Strona 3 z 3
Re: Półmaraton- błędy w przygotowaniach i podczas biegu.
: 17 kwie 2019, 12:38
autor: Dilligaf
Czemu ryż miałby spowodować mniejszy wyrzut insuliny niż naleśnik? Zakładam, że obydwie opcje z dżemem.
Re: Półmaraton- błędy w przygotowaniach i podczas biegu.
: 17 kwie 2019, 13:50
autor: Siedlak1975
Dilligaf pisze:Czemu ryż miałby spowodować mniejszy wyrzut insuliny niż naleśnik? Zakładam, że obydwie opcje z dżemem.
Bez dżemu. Indeks glikemiczny naleśników - 85, dżem też coś koło tego.
Ryż brązowy lub moja ulubiona kasza burgul lub gryczana 40-45.
Obiad jesz około 13-14 a trening/zawody jak w pytaniu czyli o 21.
Teraz zastanów się z czego będziesz miał więcej korzyści przy takim układzie no i w którym przypadku będzie więcej insuliny w krótkim okresie czasu.
Może b@rto wcina naleśniki z mąki pełnoziarnistej z dodatkiem np płatków owsianych.
Re: Półmaraton- błędy w przygotowaniach i podczas biegu.
: 17 kwie 2019, 14:45
autor: mpruchni
Indeks glikemiczny??? Litości!! To kwestie dla cukrzyków i pasjonatów wyrzutu insuliny.
Re: Półmaraton- błędy w przygotowaniach i podczas biegu.
: 17 kwie 2019, 14:54
autor: Siedlak1975
Poddaję się. Rzucam ręcznik

Re: Półmaraton- błędy w przygotowaniach i podczas biegu.
: 17 kwie 2019, 20:16
autor: krzysfizjobiega
Kolega od insuliny, coś gdzieś słyszał, tyljo nie wie do czego to dopasować.
A więc tak przy zdrowym organizmie z insuliną problemów nie powinno być. Problem będzie w przypadku insulinooporności, jednak również i w tym wypadku jest to bez znaczenia. Od obiadu do biegu około godziny 21 - 22 mija tyle godzin, że nawet przy skrajnej wersji insulinooporności po zwiększonej ilości insuliny nie będzie śladu.
Re: Półmaraton- błędy w przygotowaniach i podczas biegu.
: 17 kwie 2019, 21:47
autor: Siedlak1975
Kaligr oczywiscie masz rację. Zdrowy organizm to przerobi i tyle. Tyle, że za chwilę ma się ochotę na kolejną dawkę węgli prostych. Miałem ma myśli co lepiej zjeść na obiad, żeby to wykorzystać podczas wysiłku o 21.
Re: Półmaraton- błędy w przygotowaniach i podczas biegu.
: 18 kwie 2019, 09:06
autor: krzysfizjobiega
Siedlak1975 pisze:Kaligr oczywiscie masz rację. Zdrowy organizm to przerobi i tyle. Tyle, że za chwilę ma się ochotę na kolejną dawkę węgli prostych. Miałem ma myśli co lepiej zjeść na obiad, żeby to wykorzystać podczas wysiłku o 21.
Gdzie masz obiad, a gdzie start o 21-22. Obiad powiedzmy godzina 13, start godzina 21. W takim przypadku masz 8 godzin różnicy. Co byś nie zjadł to strawisz i zapomnisz. Resztki z tego co zostanie zalegają w jelitach. A więc jadłbym to co nie będzie mnie obciążało podczas biegu. Napewno nie jadł bym kaszy, warzyw, owoców, makaronów pełnoziarnistych, owsianek.
Zjadł bym najprwniej jakąś pierś z kurczaka z białym rużem na słodko w jabłkach, bądz ananasem dla smaku. Tu był położył główny akcent na mięso aby się nim nasycić na dłużej. Zrobiłbym drugi podiłek gdzieś 3 godz przed startem z cukrów prostych i tyle. Ogólnie nie lubię takich biegów bo psują mi cały dzień.