Forum Bieganie.pl

Dobry wieczór,
Piszę w związku z treningami które prowadzę, chce Was jako fachowców zapytać czy dobrze robię, czy źle, czy też można robić coś efektywniej.
Mianowicie od Lipca zacząłem intensywnie ćwiczyć, związane jest to ze zmianą pracy, wcześniej pracowałem 2 lata "na tirach" więc ruch zerowy. Na początku zacząłem od siłowni i delikatnych treningów aby się rozruszać, gdy już zgubiłem parę kilo zdecydowałem się na treningi crossfitu, jednak była to zła decyzja ponieważ szybko zaczęły mnie boleć kolana, więc zrezygnowałem z tego typu aktywności fizycznej i zdecydowałem się na treningi szybkościowo wytrzymałościowe.
Aktualnie ćwiczę Beep test, pływam oraz domowe ćwiczenia pomocnicze w postaci brzuszków, pompek oraz drążka.
Dokładnie chodzi mi o Waszą opinie odnośnie wykonywania beep testu.
Ćwiczę go 3 razy w tygodniu; poniedziałek, środa, piątek po wykonanym beep tescie chwilkę odpoczywam i biegam na maxa 5x5x20m. W pozostałe dni, mam tu na myśli; wtorek, czwartek, piątek, pływam oraz robię trening brzucha, pompki i drążek.
Aktualnie moje możliwości beeptestu to 7.5, moje pytanie brzmi jak biegać, ewentualnie co zmienić aby zmobilizować organizm do maksymalnego progresu?
Pozdrawiam,
WZ

Ten beep test to jest jakiś test na szybkość/ wytrzymałość?
I robisz go 3x na tydzień? Na maxa?

Dokładnie tak, myślę że można go zakwalifikować to szybkościowo wytrzymałościowego. Mamy odcinek 20m i biegamy go w coraz szybszym tempie zawracając się, wynik na którym zakończymy test swiadczy o kondycji.
Niżej załącze przykładową tabelę czym jest ten beep test.

Ale ten test to raczej się robi co jakiś czas żeby zweryfikowac czy trening, który robisz przynosi progres.
Robienie tego na maxa 3x w tygodniu na pewno nauczy Cie robić ten test. Czy poprawi Twoją szybkość / wytrzymałość - sprawa dyskusyjna.
Prawdopodobnie bardzo szybko się skontuzjujesz w ten sposób.

Skąd w ogóle pomysł na taki trening.

+1

Nie rób tego taką częstotliwością bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. A może wyjść dużo złego

Wiec tak to jest jak laik się bierze za coś o czym nie ma pojęcia.
Pomysł wziął się stąd że ten beep test jest wymogiem dostania się do straży pożarnej, właśnie dlatego go robię, planuję w przyszłości ubiegać się tam o pracę.
Więc Panowie, mogę liczyć na wasze rady i wskazówki ?
Jaki bieg mam wykonywać aby był ukierunkowany przykładowo pod lepsze wyniki z tego testu?
Dodam, że gdy już dochodzę do swoich granic to strasznie pieką mnie mięśnie czworogłowe ud i głownie z tej przyczyny już nie jestem w stanie biegać dalej.

To jest to? http://www.pozytywnycoaching.com/2017/0 ... -test.html
widziałem to jako formę kwalifikacji w służbach, NASA czy nawet na kierowców wyścigowych ale jako trening, nie wiem.. jak Cię po crossficie kolana bolą to popracuj nad przysiadami po tym to Cię niedługo będzie dużo więcej rzeczy boleć, bo sama idea tej zabawy polega na robieniu tego na maksa, jak jesteś bardzo zielony to da fajny progress (jak każda aktywność fizyczna) a później Cię położy

poza tym google nie boli http://www.strazak.pl/index.php?topic=28437.0

Tak to jest dokładnie to.
Dzieki za link do forum, więc teraz będę biegal po kilka kilometrów żeby sie dobrze rozbiegac i ewentualnie bede robil test dwa razy w miesiacu bądz też raz.

dorzuć do tych wybiegań przebieżki, szczególnie pod koniec biegu jak już czujesz w nogach dystans, kilka odcinków szybszym tempem (ale nie sprint) przeplatanych truchtem

Dobrze, zastosuje się do wskazań.
Dziękuję za rady i wskazówki