Strona 1 z 1

Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 25 paź 2018, 16:00
autor: (L)egia1916
Witam,

poszukuje odpowiedzi na pytanie z tematu. HM na maxa 2 tygodnie po maratonie (na maxa).
Szukałem po googlach i jest parę wątków o 2 HM w przeciągu 3 tygodni. Dosłownie 1 odnośnie 2 HM w przeciągu 2 tygodni. (angielskojęzyczne), ale półmaraton 2 tygodnie po maratonie - nic nie potrafię znaleźć. Oczywiście chodzi również o tę kolejność bo HM treningowo, bądź testowo na 3 tygodnie przed M też się znajdzie (rzadziej 2 tygodnie przed). Czy ktoś ma podobne doświadczenia i podczas takiego biegu - HM był w stanie pobiec mocno w granicach życiówki, nowe PB? Nie było problemów mięśniowych ze względu na krótki czas regeneracji po M?

Jestem w 4 dobie po M (3:17:13, PB, ale bez atestu, lekko trailowo - było ciężko, ostatnie 10 km dociśnięte siłą woli, dość wyraźnie zwalniałem). Generalnie czuje się już OK. Tzn wczoraj były jeszcze jekkie DOMSy (chodzenie po schodach, wiadomo...). To samo miałem po 1 maratonie - 1,5 roku temu. Wieczorem zrobiłem wolno < 9 km.
Generalnie wiadomo że muszę skupić się na regeneracji i jest może 5% powodzenia na mocny bieg, ale mimo wszystko chciałbym zaryzykować. Jeśli doświadczenia są wyjątkowo złe i jest szansa jedynie na kontuzję to oczywiście spasuję... Spróbowałbym utrzymać mocne tempo do 10-11 km a w razie problemów dokończę wolniej.

Dzięki za uwagi/rady!

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 25 paź 2018, 16:25
autor: jorge.martinez
Wszystko się da. Na podstawie czego szacowałeś wynik w M i wg czego szacować będziesz wynik w HM? Bo tutaj to jest kluczowa sprawa, by zacząć na miarę możliwości.

Na pewno w 2 tygodnie nie zregenerujesz się mięśniowo, stawowo, kostnie i energetycznie.

Może w HM tak bardzo energetycznie nie trzeba być naładowanym, ale to jednak bieg progowy, w którym po 12km jeśli chcemy osiągnąć zadowalający wynik musimy pracować.

Więc warto dostosować docelowy czas do rzeczywistej formy, bo można polec na końcówce.

Ja bym po maratonie dużo siedział w zimnej wodzie, mocno się nawadniał i dobrze odżywiał, uważał by się nie roztyć. Zrezygnowałbym z jakichkolwiek długich i ciężkich treningów. No może w sobotę na tydzień przed biegiem pobiegłbym coś w tempie na 10km, ale nie koniecznie 10km, może w odcinkach.

Ogólnie to odpoczynek wskazany, relaks dla ciała i głowy.

I uwaga na infekcje.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 25 paź 2018, 18:07
autor: (L)egia1916
Dzięki za odp.
Wynik M na podstawie treningu. Robiłem Danielsa na 3h 15 dość sumiennie, 18 J, czyli sporo progu i longi z TM 4:37 wyglądało ok. Kilometraż solidny średnia pewnie z 85+/tydz.
PB na HM 1:31:07 z tej wiosny, więc chciałbym lecieć po te 4:19-4:20 do ok 10-11 km żeby mieć szansę na PB.
Rezygnacja z ciężkich treningów i robienie mocnego T10 nawet typu 4 x 2 to chyba jednak za mocno?? Myślałem raczej w sobotę/niedzielę coś ok 16-18 - 13 easy + ostatnie 3-4 TPM czy lekko narastająco BNP. We wtorek jednynie coś na pobudzenie 4 x 1-1,5 P /p. 2-2’30 tr. Czwartek easy.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 25 paź 2018, 18:12
autor: Morderca_z_głębi_lasu
Trudny temat. Ogólnie zgadzam się z przedmówcą. Sam poprawiłem swoje 10k dwa tygodnie po maratonie. Po 3 dniach już coś truchtałem, aby się nie zasiedzieć i nie było problemu. Z drugiej strony mój dobrze wytrenowany kolega po maratonie w ubiegłym roku (2.55) pobiegł połówkę w 1.25.XX raptem o pół minuty szybciej niż jego międzyczas z maratonu.

Realnie najlepiej jak się określisz na ile Ciebie stać i zacznij te 3-5s na km wolniej na pierwszych kilku km. To długi bieg i jak będą siły, to będzie kiedy przyspieszyć. A ryzyko "spalenia" biegu na pewno mniejsze.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 25 paź 2018, 18:36
autor: (L)egia1916
oj, wiem, że trudny ;-)
Chciałem po prostu wykorzystać pracę z treningu maratońskiego na HM. Chyba postawię jeszcze bardziej na regenerację, chociaż ostatnia propozycja już chyba typowo na pobudzenie i podtrzymanie czy jeszcze lżej?
Na 5-6 km spory podbieg potem zbieg i w marę równo, dopiero pod koniec 20-21 znowu spory podbieg, wiec koło 8 i tak ciężko będzie określić samopoczucie ale spróbuję nie szarżować

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 25 paź 2018, 20:20
autor: Logadin
Pobiec 2tyg. po ładnie 10k po półmaratonie w trupa, jak najbardziej. Niestety z M do HM tak się bardzo rzadko przekłada. Niewiele organizmów się podniesie na dwa tyg. po 42km do wyrzygu.
Próbować można ale szanse niewielkie - no chyba, że poprzednia życiówka była dużo słabsza.
Wiele też zależy od głowy. Tak na prawdę to dużo ciężej psychicznie docisnąć np. mi jest półmaraton, bo tutaj jednak już mam ból prędkościowy. A zważywszy, że dwa tyg. wcześniej głowa już mocno pracowała i raptem po 14dniach znów nadchodzi cierpienie które musi przetrzymać... Też niewiele charakterów zniesie.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 25 paź 2018, 21:07
autor: (L)egia1916
Kurde, też tak czuję. Jak mówię daję sobie max 5% szans, ale chyba zaryzykuję. Jakby było 3 tyg to szanse nawet fifty-fifty bo ten tydzień więcej to jednak bardzo dużo.
To PB z HM było wtedy na maxa, ale było dość ciepło. Końcówka ok 21 st i słońce. Wiec teraz jak nie powieje jakoś grubo to waruny raczej lepsze. Chociaż trasy nie znam i nie wiem czy te podbiegi, zwłaszcza 1szy, od razu mnie nie załatwi.

Na dodatek wpadłem chyba jeszcze na „głupszy”(?) pomysł i zamiast jutro easy z przebieżkami to wolne a w sobotę rano parkrun na maxa. No, ale wtedy oczywiście niedziela modyfikacja i żadne 16-18 z czego ostatnie 3-4 pod TPM (startowe) tylko ok 12 easy. Wtorek lekkie pobudzenie max 4 x 1 P / 2-2’30 tr., tj. lżej niż wcześniejsza opcja. Czwartek 10 easy.
Kusi mnie ten parkrun, bo ostatnio po maratonie na samej superkompensacji poprawiłem PB o ponad minutę, no ale też ten poprawiany był dość słaby.
Wiem, że to trochę chwytanie się 2 srok za ogon czy jednak ciągle do zrobienia?

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 26 paź 2018, 10:15
autor: b@rto
Tak, głupszy pomysł. Trening to nie tylko bieganie - równie ważna jest regeneracja a Ty teraz nie dość, że jesteś po maratonie to chcesz dokładać do pieca. Przemyśl temat.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 26 paź 2018, 13:53
autor: rolin'
Może braknąć mocy w nogach na ostatnim etapie tej połówki. Pieczenie piętnastu pieczeni na jednym ogniu nie jest najlepszym pomysłem.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 26 paź 2018, 19:43
autor: (L)egia1916
Dobra przemówilście mi do rozsądku. Parkrun nie ucieknie- polecę go później przed roztrenowaniem, może to już nie będzie ten sam efekt, ale nie ma się co dorzynać. Na dodatek w domu krążą jakieś infekcje, więc nie ma co się dodatkowo wystawiać. :grr:

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 31 paź 2018, 12:53
autor: wojtekkos2
Ja co prawda biegam na trochę niższym poziomie, ale co roku startuję 3 tygodnie po maratonie w połówce i za każdym razem osiągam jak nie życiówkę, to najlepszy wynik w sezonie. Trening z M dobrze przekłada się na wynik w HM. Radzę się nie wahać. Właśnie w ubiegłą niedzielę zrobiłem HM 2 tygodnie po M i PB.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 31 paź 2018, 19:21
autor: (L)egia1916
Dzięki za info wojtekkos2, a mogę wiedzieć jakie wyniki wykręciłeś?

W niedzielę jak pisałem planowałem 16-17 z czego tylko 3-4 ostatnie pod TPM lub narastająco „lekkie” BNP, ale nic z tego - mięśniowo i energetycznie byłem naprawdę mega słaby. Może to też lekki wpływ panujących infekcji, ale chyba najbardziej to jeszcze maraton siedział w nogach. Nic na sile - zrobiłem 1 h wolno. O biegu myślałem raczej jako wybiegania bez walki, ale wtorek już lepiej, ale planowany półakcent zrobiłem jescze lżej. Zamiast 4 x 1,5 czy 1 P, 4 x 1,5 narastająco od 4:30 do TPM p. 1’30 tr. Wolałem w ogóle nie biegać progu. Jutro wieczorem jak planowane wcześniej, 10-11 easy najwyżej z przebieżkami i zobaczymy co to będzie. Spróbuję powalczyć, najwyżej skończę z dużym positive splitem.

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 04 lis 2018, 13:35
autor: (L)egia1916
Połówka zaliczona. 1:30:16 i nowy PB :usmiech: (bez atestu).
Jestem zadowolony - poleciałem +- wg założeń, chociaż wiadomo, że ciężko sterować tempem poszczególnych km w miejskiej dżungli. Od 16 było ciężko, ale trzeba było spiąć poślady i lekki NS wskoczył. 90’ niby blisko, ale szczerze to o tym nie myślałem za bardzo. Chciałem pobiec dobry równy bieg i nowa życiówka.
Koniec końców, polecam połówkę 2 tyg po maratonie (nawet w trupa) tylko biegać lekko na podtrzymanie. Nic i tak nie da się poprawić. Ja, jak wspomniałem, nawet nie byłem w stanie zrobić żadnej jakości 7 dni po M a 7 dni przed PM.
Teraz tydzień luzowania i spróbuję podrzeźbić 10 K ;-)

Re: Połówka - 2 tygodnie po maratonie? Oba na maxa - realne?

: 04 lis 2018, 18:51
autor: KaliskiBiegacz
Gratuluję, z treningu maratońskiego wyszła lepsza życiówka w półmaratonie, w dodatku na zmęczeniu :usmiech: