Strona 1 z 1
Trening metodą Danielsa, a ilość akcentów / dni BS.
: 15 sie 2018, 09:32
autor: Mihu
Dzień dobry,
w książce 'Bieganie metodą Danielsa' (2014) są plany pod konkretne dystanse. Jedynym z nich jest program pod 1500-3000m przy dystansie tygodniowym 48km. W fazie II są dwa akcenty tygodniowo, a w fazach III i IV na przemian 2 lub 3. Biorąc pod uwagę kilometraż 48km przy 2 akcentach miałbym możliwość wykonaniu w tygodniu dwóch BS, a przy 3 akcentach już tylko jeden BS, żeby tego kilometrażu nie przekroczyć (nie mam czasu na więcej niż 50km tygodniowo).
W związku z tym mam pytanie, czy robiąc ten trening człowiek się nie zajedzie? J. Skarżyński przy 4 treningach w tygodniu zaleca jedną jednostkę jakościową, a dopiero przy 5 - dwie.
Pozdrawiam.
Re: Trening metodą Danielsa, a ilość akcentów / dni BS.
: 15 sie 2018, 11:25
autor: Yahoo
Mihu pisze:Dzień dobry,
w książce 'Bieganie metodą Danielsa' (2014) są plany pod konkretne dystanse. Jedynym z nich jest program pod 1500-3000m przy dystansie tygodniowym 48km. W fazie II są dwa akcenty tygodniowo, a w fazach III i IV na przemian 2 lub 3. Biorąc pod uwagę kilometraż 48km przy 2 akcentach miałbym możliwość wykonaniu w tygodniu dwóch BS, a przy 3 akcentach już tylko jeden BS, żeby tego kilometrażu nie przekroczyć (nie mam czasu na więcej niż 50km tygodniowo).
W związku z tym mam pytanie, czy robiąc ten trening człowiek się nie zajedzie? J. Skarżyński przy 4 treningach w tygodniu zaleca jedną jednostkę jakościową, a dopiero przy 5 - dwie.
Pozdrawiam.
Ja jestem w fazie 3 i robie ten plan lecz z wiekszym dystansem (okolo 60-70km), ale przygotowuje sie pod 5k.
I powiem ci nie zajezdzam sie..
W drugiej fazie akcenty robilem tak jak jest w ksiazce a w dni wolne dodawalem wybiegania a w niedzielę bieg na prędkości maratońskiej. (Kontynuujac z pierwszej fazy) lecz to robilemco dwa tyg, na zmiane raz dlugi wolny bieg a raz bieg na prędkości maratońskiej na stadionie (progresujac dlugosc biegania)
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Re: Trening metodą Danielsa, a ilość akcentów / dni BS.
: 15 sie 2018, 11:26
autor: Yahoo
Powiem, ze plan jest bardzo wyśmienity i bardzo dobry.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Re: Trening metodą Danielsa, a ilość akcentów / dni BS.
: 15 sie 2018, 11:28
autor: Yahoo
A w trzecie fazie nie przywiązuje duzej uwagi na wybieganie, okewam je jak najbardziej.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Re: Trening metodą Danielsa, a ilość akcentów / dni BS.
: 15 sie 2018, 12:42
autor: Rolli
Mihu pisze:Dzień dobry,
w książce 'Bieganie metodą Danielsa' (2014) są plany pod konkretne dystanse. Jedynym z nich jest program pod 1500-3000m przy dystansie tygodniowym 48km. W fazie II są dwa akcenty tygodniowo, a w fazach III i IV na przemian 2 lub 3. Biorąc pod uwagę kilometraż 48km przy 2 akcentach miałbym możliwość wykonaniu w tygodniu dwóch BS, a przy 3 akcentach już tylko jeden BS, żeby tego kilometrażu nie przekroczyć (nie mam czasu na więcej niż 50km tygodniowo).
W związku z tym mam pytanie, czy robiąc ten trening człowiek się nie zajedzie? J. Skarżyński przy 4 treningach w tygodniu zaleca jedną jednostkę jakościową, a dopiero przy 5 - dwie.
Pozdrawiam.
W treningu na 1500-3000 mozesz nabiegać dobre wnyki bez żądnych BS-ów w okresie bezpośrednio przed zawodami.
Ja daje moim podopiecznym wtedy tylko 1-2 BS-y przy 5-6 treningach w tygodniu.
Re: Trening metodą Danielsa, a ilość akcentów / dni BS.
: 15 sie 2018, 22:38
autor: Mihu
Dziękuję za odpowiedzi.
Ogólnie moim celem na najbliższe lata jest jak najszybsze bieganie 5km i 10km. Chciałbym póki co jednak wycisnąć ile się da na 1500/3000m i wtedy z zapasem szybkości się trochę wydłużyć. Bardzo mi się plan Danielsa pod te dystanse podoba i ciekawe, ile dam radę z niego wycisnąć. Mam zatem nadzieję, że żadne przeciążenia się nie przypałętają, nawet jeśli na 4 dni treningowe w 2 lub 3 będę robił jednostki jakościowe. Jasne, że mógłbym dołożyć kolejny dzień BS i trochę zmienić tę proporcję, ale nie chcę póki co trenować 5 razy w tygodniu. Wolę sobie tą ewentualność zostawić na wypadek, gdyby pojawiła się stagnacja i większy kilometraż mógłby stanowić jakiś bodziec. Powoli do przodu
