Strona 1 z 1

Beznadziejny bieg na 400 metrów w moim wykonaniu, co robić ?

: 22 lip 2018, 02:14
autor: Cederon
wczoraj pobiegłem katastrofalnie 400 metrów uzyskując fatalny czas 55.05.Zacząłem pierwsze 200 metrów w około 24 sekundy i ścięło mnie po 350 metrach.Obecnie się tak wstydzę swojego wyniku, że nie mam ochoty nic robić i nie wiem jak powiem o tym trenerowi.
PS: MAM 17 LAT

Co powiniem.zrobić ?? Wziąć się za trenowanie czy juz odpuścić ten sezon ?

Re: Beznadziejny bieg na 400 metrów w moim wykonaniu, co robić ?

: 22 lip 2018, 09:51
autor: kkkrzysiek
Jeśli po jednym nieudanym starcie spisujesz sezon na straty, to nie wróżę ci wielkiej kariery. Przyda ci się trochę pokory, co radzono ci już w innym wątku (wątkach?). Nawet z nieudanego startu można wynieść lekcję na przyszłość, czasami totalna klapa daje lepszą informację zwrotną niż taki start, który "prawie" wyszedł, kiedy niby celu nie zrealizowałeś, ale w sumie wstydu nie ma, start jakoś zaliczony. Inna sprawa, że zawody, szczególnie pod presją, też trzeba nauczyć się biegać - jedni łapią to prawie od razu, inni muszą zaliczyć wiele startów, żeby oswoić się ze stresem wynikającym z oczekiwań swoich i innych.

Rada prosta - wyciągnąć wnioski i trenować dalej. Tylko to wyciąganie wniosków nie musi być takie proste.

Re: Beznadziejny bieg na 400 metrów w moim wykonaniu, co robić ?

: 22 lip 2018, 10:18
autor: jorge.martinez
Trolling.

Re: Beznadziejny bieg na 400 metrów w moim wykonaniu, co robić ?

: 23 lip 2018, 17:34
autor: Logadin
Tylko i wyłącznie odpuścić i położyć sezon, innej opcji nie widzę.

Re: Beznadziejny bieg na 400 metrów w moim wykonaniu, co robić ?

: 24 lip 2018, 00:27
autor: fotman
Z innego wątku wynika, że w tym sezonie chcesz pobiec 54s.
Jeżeli tak, to pierwsze 200m powinieneś biec w ok. 25,5s. Pobiegłeś 24s i się zajechałeś.
Myślenie nie boli. Brak myślenia w czasie biegu na 400m powoduje dużo bólu na końcówce. :ble: