Strona 1 z 1

W czym tkwi problem?

: 12 lip 2018, 00:22
autor: mareko
Witajcie,

Mam taki oto dylemat, którego nie potrafie zrozumieć i licze na to, że Wy pomożecie mi to zrozumieć abym mógł zmienić swój trening.
Kolega i ja jesteśmy w tym samym wieku, on biega dyche w 36minut. Ja w 39 z groszami czyli różnica spora.
Natomiast w górach leje go z łatwością, półmaraton górski jestem w stanie przybiec 5 minut przed nim. Jak razem trenujemy to tam gdzie ja daje rade wbiegać on musi już iść.
O co zatem chodzi? Dlaczego daje mu rade w górach a nie mogę na płaskim? Na czym powinienem sie skupić, żeby go dogonić?
Wydaje mi sie, że skoro w górach daje rade lepiej od niego to wydolność mam od niego lepszą a co za tym idzie VO2max. Dobrze rozumuję?

Obaj biegamy tempa na stadionie 2xtydz. Typowe interwały na tempach według Danielsa. Są to różne odcinki od 400m do 2000m.

Re: W czym tkwi problem?

: 12 lip 2018, 02:21
autor: Adam Klein
Jak widać, vo2max jest tylko jakąś miarką czegoś. Jesteś prawdopodobnie od niego mocniejszy, może masz większe mięśnie czerwonogłowe, może poza tym lepiej zbiegasz. Natomiast on jest technicznie efektywny, czyli, że wykorzystuje te wszystkie cechy biegu (jak choćby lot), których się w górach nie da wykorzystać (albo w małym stopniu).

Re: W czym tkwi problem?

: 12 lip 2018, 02:24
autor: mareko
na pewno nie chodzi o kwestie zbiegania, on wymięka na podbiegach i to mnie dziwi właśnie

Re: W czym tkwi problem?

: 12 lip 2018, 05:08
autor: Yahoo
Masz więcej sily mięśniowej niż twoj kolega.
Albo to kwestia naturalna sily biegowej albo trenowales inaczej w przeszlosci niz twoj kolega.

Wysłane z mojego DUK-L09 .

Re: W czym tkwi problem?

: 12 lip 2018, 07:48
autor: alyjen
No spoko ale 5 minut w półmaratonie górskim gdzie czasy macie pewnie powyżej 2h to jest pikuś w porównaniu do 3 minut na 10km jak i tak latacie już poniżej 40 minut. W połówce ulicznej też Ci kolega ucieknie jak na 10km czy wyniki będą już bardziej zbliżone?

Re: W czym tkwi problem?

: 12 lip 2018, 14:11
autor: rolin'
Mnie też biorą na podejściach zawodnicy słabsi ode mnie na płaskim. Na Pilsku koleś z życiówką 41:30 na dyszkę uciekał mi dość znacząco. Na zbiegu na szczęście już sobie nie radził tak dobrze :bum:

Re: W czym tkwi problem?

: 13 lip 2018, 11:14
autor: Piotrolll
Masz więcej sily mięśniowej niż twoj kolega.
Albo to kwestia naturalna sily biegowej albo trenowales inaczej w przeszlosci niz twoj kolega.
O to, to :)

Re: W czym tkwi problem?

: 13 lip 2018, 11:30
autor: Arek Bielsko
mareko, Ty się skup na płaskich szybkich interwałach, a kolega na podbiegach, za pół roku się zrównacie :hej:

Re: W czym tkwi problem?

: 27 lip 2018, 03:14
autor: mareko
alyjen pisze:No spoko ale 5 minut w półmaratonie górskim gdzie czasy macie pewnie powyżej 2h to jest pikuś w porównaniu do 3 minut na 10km jak i tak latacie już poniżej 40 minut. W połówce ulicznej też Ci kolega ucieknie jak na 10km czy wyniki będą już bardziej zbliżone?
ja półmaraton górski w 1:41 (Jawornik) kolega w 1:45
płaski półmaraton u mnie to 1:29, kolega 1:27

Re: W czym tkwi problem?

: 27 lip 2018, 03:15
autor: mareko
alyjen pisze:No spoko ale 5 minut w półmaratonie górskim gdzie czasy macie pewnie powyżej 2h to jest pikuś w porównaniu do 3 minut na 10km jak i tak latacie już poniżej 40 minut. W połówce ulicznej też Ci kolega ucieknie jak na 10km czy wyniki będą już bardziej zbliżone?
ja półmaraton górski w 1:41 (Jawornik) kolega w 1:46
płaski półmaraton u mnie to 1:29, kolega 1:27

Re: W czym tkwi problem?

: 27 lip 2018, 08:28
autor: mpruchni
Piotrolll pisze:
Masz więcej sily mięśniowej niż twoj kolega.
Albo to kwestia naturalna sily biegowej albo trenowales inaczej w przeszlosci niz twoj kolega.
O to, to :)
Też bym tak powiedział. Masz pewnie większe umięśnienie, co daje ci mocną korbę na podbiegach, ale na płaskim jest zbędne, za to waży. Kolega jest smuklejszy, ma lepszą sprężystość i obie te rzeczy na płaskim procentują, a na podbiegach z kolei czegoś brakuje.

Nie chcę generalizować, ale raz zdarzyło mi się kibicować, i to przez kilka godzin, przebiegającym przez szczyt góry ultrasom i ci, którzy byli w czołówce, to byli raczej tacy, rzekłbym, "w sobie" goście, ci chudzi się gdzieś tam na dalszych miejscach snuli. A teraz zobacz, kto biegnie w czołówce półmaratonu albo maratonu.

Re: W czym tkwi problem?

: 27 lip 2018, 11:19
autor: alyjen
mareko pisze:
alyjen pisze:No spoko ale 5 minut w półmaratonie górskim gdzie czasy macie pewnie powyżej 2h to jest pikuś w porównaniu do 3 minut na 10km jak i tak latacie już poniżej 40 minut. W połówce ulicznej też Ci kolega ucieknie jak na 10km czy wyniki będą już bardziej zbliżone?
ja półmaraton górski w 1:41 (Jawornik) kolega w 1:46
płaski półmaraton u mnie to 1:29, kolega 1:27
Tutaj już różnica jest mniejsza zdecydowanie, i zwracam honor, czasy w górach imponujące! Te 2 minuty na płaskim to już inny dystans niż 3 na 10km w czasach sub 40.