Forum Bieganie.pl

Mam prośbę o podpowiedź jak najlepiej wykorzystać czas.
10.06 mam ważny dla mnie start na 10 km. W kwietniu zrobiłem czas 51:36 i chciałbym spróbować zejść poniżej 50 minut.

Biegam 3 razy w tygodniu:

wtorek - wytrzymałość specyficzna, różne jednostki 6x1, 3x2, 10x500; czwartek - BS 8-9 km + przebieżki/podbiegi na krótkich odcinkach;
sobota - BS 12-15 km

Pytanie jak najlepiej wykorzystać kolejne 3 tygodnie, szczególnie pod kontem wytrzymałości specyficznej. W zeszłym tygodniu bez większej rzeźby zrobiłem 10x700 średnio po 04:50 na przerwie 2 minuty.
Co polecacie?

W miesiąc już wiele nie poćwiczysz , myślę że interwały są dobrym rozwiązaniem , a co do zawodów to ja tez mam 10 Czerwca , w jakim mieście startujesz?

Ja na Twoim miejscu, zamiast tych jednostek treningowych 6x1, 3x2, 10x500, zrobił bym ze dwa biegi ciągłe 35-40 min w tempie 5:15-5:25. ten tydzień BC, kolejny tydzień 3x2km lub lepiej 2x3 km w tempie 5:05-5:15, i następny znów BC. W tygodniu z zawodami zamień ten typ treningu na BSa.

Powodzenia!

Kamciu pisze:Ja na Twoim miejscu, zamiast tych jednostek treningowych 6x1, 3x2, 10x500, zrobił bym ze dwa biegi ciągłe 35-40 min w tempie 5:15-5:25. ten tydzień BC, kolejny tydzień 3x2km lub lepiej 2x3 km w tempie 5:05-5:15, i następny znów BC. W tygodniu z zawodami zamień ten typ treningu na BSa.

Powodzenia!

Dzięki za sugestię. Zastanawiam się tylko czy tempa które podałeś nie są za wolne?

ramirez pisze:Dzięki za sugestię. Zastanawiam się tylko czy tempa które podałeś nie są za wolne?

Tempa są ok. Testować się masz na zawodach, a nie na treningu

infernal pisze:

ramirez pisze:Dzięki za sugestię. Zastanawiam się tylko czy tempa które podałeś nie są za wolne?

Tempa są ok. Testować się masz na zawodach, a nie na treningu

Na swoim ograniczonym doświadczeniu potwierdzam nie biegałem dłuższych odcinków po 5:00 a dycha w 48 padła na zawodach.. więc tak to chyba działa :D