Strona 1 z 1
Ćwiczenia - krótko i często czy długo, ale rzadko
: 10 maja 2018, 08:40
autor: holocen
Weźmy np. ćwiczenia stabilizujące (ale pytanie jest również o pozostałe, jeśli zasada jest inna).
Co ma większy sens:
a) robienie ich codziennie lub nawet 2 razy dziennie, ale krótko (5-10min.)
b) dłuższe sesje 30-45min. co 3 dni
W pierwszym przypadku nie odczuwam naturalnie żadnego zmęczenia mięśni, zakwasów, więc nie czuję, żeby dawały one jakikolwiek skutek, ale z drugiej strony może lepsze efekty dają mniejsze dawki, ale częściej jeśli weźmiemy pod uwagę dodatkowo treningi biegowe?
Co z robieniem skipów? Lepszy efekt będzie dawało zrobienie 2-3 serii czy "porządne" zmęczenie mięśni 10-15 seriami, ale rzadziej?
Re: Ćwiczenia - krótko i często czy długo, ale rzadko
: 10 maja 2018, 09:23
autor: stadwor
Co konkretnie i z jakiego powodu chcesz poprawić ćwiczeniami stabilizujacymi? Czy chodzi o prewencje czy skorygowanie dysfunkcji ? Co konkretnie rozumiesz poprzez ćwiczenia stabilizujace ? Odpowiedzi na Twoje pytania zależą od celów, ktorym mają służyć ćwiczenia.
Re: Ćwiczenia - krótko i często czy długo, ale rzadko
: 10 maja 2018, 10:07
autor: holocen
Ćwiczenia stabilizujące były tylko przykładem (rozumiem przez nie wszelkiego rodzaju deski, mostki i ich wariacje). Chodzi mi o ogólną zasadę (jeśli taka jest). Moim celem jest wzmocnienie mięśni, aby być lepszym biegaczem (cokolwiek to znaczy, czyli szybszym, wytrzymalszym, mniej podatnym na kontuzje itp. - nic konkretnego).
Jeśli odpowiedzi na moje pytania zależą od konkretnych rodzajów ćwiczeń lub celów, to jakie tu są zasady? Chciałbym w miarę możliwości poznać jak najszerszą teorię i w jakich przypadkach jaki wariant ma szansę dać najlepsze efekty.
Re: Ćwiczenia - krótko i często czy długo, ale rzadko
: 10 maja 2018, 11:15
autor: alyjen
Dla core (stabilizacji) to cytując za Krzyśkiem 2-3x w tygodniu 20-40 minut
http://runningperformance.pl/core-0-poziom-podstawowy/ szczególnie na początku, po osiągnięciu już jakiejś biegłości raz w tygodniu. Krzysiek ma też zestaw 6 minutowy do stosowania codziennie więc jak widać obydwie drogi mają swoje zalety
Wytrzymałości nie da się wytrenować w klika minut, więc tutaj rzadsze ale bardziej intensywne sesje wydają się mieć więcej sensu. Podobnie z siłą, przy dużych obciążeniach to daną partię rusza się nawet tylko raz w tygodniu.
Dla mnie personalnie, 3 sesje w tygodniu po 1h dają większą satysfakcję i mniej nudzą niż szczypanie się po 20 minut codziennie, wiele razy próbowałem codziennie robić pompki, brzuszki, przysiady i zawsze po paru tygodniach odpuszczałem, a teraz od pół roku regularnie 3-4x w tygodniu wychłodzę na pakernię i ciągłe mnie to bawi i ciągnie.
Re: Ćwiczenia - krótko i często czy długo, ale rzadko
: 10 maja 2018, 12:50
autor: stadwor
Według mnie:
A. Jeżeli tego typu ćwiczenia mają pomóc w utrzymaniu prawidłowej sylwetki i techniki biegu przy zmęczeniu na zawodach to powinny sprowadzać się do zwiększenia wytrzymałości poszczególnych mięśni.
B. Z kolei jeżeli mają skorygować jakieś niedoskonałości i poprawić technikę to należy pracować na konkretnym mięśniem / grupą z nastawieniem głównie na wzrost siły.
W obu przypadkach powinno się stosować inne obciążenie ćwiczeń, inny czas trwania i przerwy.
Aby trenować wytrzymałość core ja np. ćwiczę bezpośrednio po treningu biegowym ok. 20 min. oszczędzam wtedy czas, gdyż zaczynam ćwiczenia już na wstępnym zmęczeniu.
Ja sam testowałem i polecam taki zestaw na kompleksowe wzmocnienie core:
https://www.youtube.com/watch?v=EvwuTw6rjTY
Ćwiczenia ogólnie znane, ale ciekawe połączenie.
Dla treningu wytrzymałości core lepiej trenować regularnie np. co drugi dzień 30-40 minut.
Uważaj jednak aby nie przedobrzyć ze statykami (plank), gdyż niektórzy twierdzą, że takie ćwiczenia mogą uczyć organizm usztywnienia podczas biegu, co nie jest wskazane. Ilu ekspertów tyle szkół treningu
