Forum Bieganie.pl

Witam. Biegam od 2 lat z większymi i mniejszymi przerwami, lecz ostatnio postanowiłem wziąć się za siebie ze względu na coraz to pokaźniejszy mięsień piwny. W ciągu 2 ostatnich miesięcy truchtałem 3 razy w tygodniu (poniedziałek,środa,piątek) po 12 km w czasie około 1h 20m - 1h 30m,ale zdarzało się tak iż obowiązki zabierały mi 1 dzień z biegania, co skutkowało zawaleniem się całego planu treningowego, osłabioną motywacją i przeważnie kończyło się na zmarnowaniu całego tygodnia. Właśnie dlatego wpadła mi na myśl alternatywa w postaci 5 biegów w tygodniu o zmniejszonej intensywności, np. poniedziałek 8km, wtorek 6km, środa 10km, czwartek 8km, piątek 10km. Dzięki takiemu rozwiązaniu gdybym nawet stracił 1 dzień treningu, to nadal w mojej psychice utrwaliłby się, fakt, że mam przed sobą 4 kolejne dni treningu zamiast jedynie 2. Jednakże nie jestem ekspertem stąd wychodzę z pytaniem, lepiej pozostać przy starym planie treningowym, czy jednak zamienić go na nowy? Z góry serdecznie dziękuje za odpowiedź.

Bieganie 5 dni pod rząd nie jest dobrym pomysłem, lepszym wyjściem byłyby treningi rozplanowane na coś typu wtorek środa czwartek sobota niedziela. Wszystko też zależy od samopoczucia ale ja jak mam zrobić dobry trening i wyjść następnego dnia to czasem różnie wygląda to z siłami :P