Strona 1 z 1
2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 09:32
autor: marcif
Hej,
Robię koronę w tym roku (znaczy tak sobie wymarzyłem przynajmniej

),
Realizowałem plan 12 tygodniowy na 3:30, niestety grypa w lutym wyłaczyła mnie na 2 tygodnie

i zrobiłem tylko 10tyg treningu.
w niedziele do 34km biegłem zgodnie z planem ale przed Cychrami odcieło prąd

no i nabiegałem tylko a może aż 3:41, celu nie było ale progres był

( Poznań 2017 -->4:16),
Teraz Kraków za półtora tygodnia, co proponujecie za trening na ten czas zeby się pozbierać i nie dobić przed Krakowem?
poniedzialek, wtorek własciwie był bez ruchu dzis juz może by coś się ruszyć?
P.S.
Duzy paluch strasznie sie odcisnął boli w diably fiolet w cholere, co z tym zrobic na szybko? schodzić będzie z 4 miechy a 22.04 juz niedlugo

Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 09:58
autor: zachar
W tej sytuacji to już tylko biegi regeneracyjne wchodzą w grę. Nic już nie nadrobisz.
Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 10:37
autor: keiw
Odpoczynek, relaks, masaż, rolowanie, po kilku dni spokojne i krótkie BS.
Przecież nie planujesz w Krakowie robić życiówki dwa tygodnie po Dębnie?

Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 11:12
autor: Siedlak1975
Według mnie pomysł chybiony. Sub 3:30 nie zrobisz. Nie dwa tygodnie po Dębnie gdzie cię odcięło.
Odpocznij, zrób kilka treningów i za miesiąc połówka na maksa a maraton na jesień.
Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 11:59
autor: keiw
Tu nie ma co dyskutować na temat chybionego pomyslu, chodzi przecież o "koronę" a nie o życiówkę
Wysłane z mojego SM-G950F .
Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 12:21
autor: Siedlak1975
keiw pisze:Tu nie ma co dyskutować na temat chybionego pomyslu, chodzi przecież o "koronę" a nie o życiówkę
Wysłane z mojego SM-G950F .
Na koronę są chyba dwa lata czasu? Jeżeli tak to po co się zarzynać 2 tygodnie po męczarniach w Dębnie?
Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 13:42
autor: marcinnek_
Tylko BSy. I dużo regeneracji. I potraktuj Kraków typowo "na zaliczenie". Bo jak zaczniesz tym samym tempem jak w Dębnie, to zaliczysz zgon nie na 34km a 24-28km. Jak chcesz biec bardziej sportowo to nic ponad 3:59 bym proponował nie celować. Zacznij po 5:30-5:40 i trzymaj do mety.
Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 16:10
autor: b@rto
Gdybym ja miał taką sytuację, to Cracovię potraktowałbym czysto turystycznie i bym sobie ją przetruchtał w 4,5 czy 5 godzin. Pobiegłbym sobie z plecaczkiem, jakieś zdjęcia z trasy, fiki miki.
Choooociaż znajomy w 2016 roku miał podobny temat - 11.09 Wrocław 3:22 (tu stawiam, że to "długie" wybieganie dla niego było), 25.09 Warszawa 2:57, 9.10 Poznań 2:54. Trochę wariactwo, ale wyszło mu jakoś.
Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 16:22
autor: Siedlak1975
b@rto pisze:Gdybym ja miał taką sytuację, to Cracovię potraktowałbym czysto turystycznie i bym sobie ją przetruchtał w 4,5 czy 5 godzin. Pobiegłbym sobie z plecaczkiem, jakieś zdjęcia z trasy, fiki miki.
Choooociaż znajomy w 2016 roku miał podobny temat - 11.09 Wrocław 3:22 (tu stawiam, że to "długie" wybieganie dla niego było), 25.09 Warszawa 2:57, 9.10 Poznań 2:54. Trochę wariactwo, ale wyszło mu jakoś.
Jaką życiówkę ma ten twój znajomek? 2:30?

Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 20:42
autor: marcif
Niby jest dwa lata na korone ale ja to widze tak ze powiedzmy zostawiam sobie cracovie na drugi rok przychodzi kwiecień 2019 a dziecko w szpitalu, albo ja grypa czy pieklo w robocie I nie moge biec I co? To ja wole probowac w rok podejsc do każdego I mieć ten komfort ze jak nie pobiegne to bez tragedii jest czas :uuusmiech:
Krakow planowalem tak 3:55, to Debno mialo byc na max na wiosne, nie udalo sie trudno.
Ze nic juz nie poprawie to wiem, wlasciwie to chodzilo o to czy powinienem te BSy robic w tym tygodniu, bo szczerze to mam po tym Debnie lenia jak cholera, nie wiem czy to zmeczenie czy mi motywacja spadla z powodu nie zrealizowania planu(sam sobie jestem winny, 1 kwietnia walnalem 34km "na koniec" to mi sie Debno odplacilo). Ale to kocham w bieganiu ze uczy pokory I szybko weryfikuje moja glupote.

Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 20:56
autor: keiw
Na siłę nic nie rób, odpocznij. Jak będziesz czuł się OK i miał chęci, to sobie coś potruchtasz.
Re: 2 tyg miedzy Dębnem a Krakowem co proponujecie?
: 11 kwie 2018, 20:58
autor: b@rto
Siedlak1975 pisze:
Jaką życiówkę ma ten twój znajomek? 2:30?

Po ostatnim maratonie w Dębnie - 2:48. Te dwa ostatnie wyniki to były jego ówczesne życiówki. W Dębnie wygrał klasyfikację strażaków w tym roku wygrał klasyfikację strażaków.
Kolego marcif - jak odpoczniesz jeszcze ze 2 dni to się tragedia nie stanie. Jedz zdrowo, regeneruj się.