PROJEKT SUB 9

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacoo pisze:Znasz takie określenie, że ktoś gra jak natchniony? Jak natchniony, a nie jak cierpiący. Widzę, że w pierdołach odchodzących od biegania brylujesz, więc żeby mieć szanse wykazania się, zachęcam do założenia wątku w melanżu.
"O bólu i cierpieniu" Artur Kujawiński.
Przeczytanie tego jednego obecnie popularnego artykułu o Piszczku i natchnieniu ,że mu się chce grać nie predyscynuje to objawienia prawdy jedynej.

Dzięki właśnie natchnieniu można się na tyle poświęcić by nie bać się cierpieć. Zresztą jest tam o tym mowa. By nie bać się dojść do takich granic. Nie można jednego takiego artykułu traktować jak przeczytanie encyklopedii .
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12427
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arti pisze:Nie opieram się na wyobraźni lecz przede wszystkim własnym doświadczeniu
W bieganiu trzeba być kumatym i przede wszystkim z wyobraźnią. Inaczej w bólach rodzi się apoteoza cierpienia.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:po pierwsze nie od admina, tylko od moderatora, poza tym nie ma problemu, żebyś napisał wprost od którego - ode mnie

w dziale biegi górskie i ultra pojawiają się treści w tym temacie. mogą to od czasu do czasu być relacje osobiste z biegów, pod warunkiem, że coś wnoszą, że są bardzo ciekawe, że prowokują dyskusje itd.
To tak a propo kto namawia do prowokacji , generalnie cała akcja zakończyła się odejściem ciekawego forumowicza rufuza ;/
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
Arti pisze:Nie opieram się na wyobraźni lecz przede wszystkim własnym doświadczeniu
W bieganiu trzeba być kumatym i przede wszystkim z wyobraźnią. Inaczej w bólach rodzi się apoteoza cierpienia.
Właśnie kumatym. To ,że ktoś nie opiera się tylko na wyobraźni lecz wyobraźnię podpiera doświadczeniem i rozmowami z zawodnikami przede wszystkim nie oznacza ,że nie ma się wyobraźni.
Dochodzenie do największych wyników to właśnie sztuka cierpienia i zaakceptowanie bólu. Nie mylić z bólem związanym z kontuzją.

Sugerowanie pochwały i gloryfikowania cierpienia jest zwyczajnie niezrozumieniem zagadnienia.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12427
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale już męczysz. Odpuść sobie, bo zaśmiecasz wątek pierdołami.
Arti pisze:Dochodzenie do największych wyników to właśnie sztuka cierpienia i zaakceptowanie bólu.
Masz jakieś materiały źródłowe, czy to po rozmowie z rugbystą o bieganiu?
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Ale już męczysz. Odpuść sobie, bo zaśmiecasz wątek pierdołami.
Arti pisze:Dochodzenie do największych wyników to właśnie sztuka cierpienia i zaakceptowanie bólu.
Masz jakieś materiały źródłowe, czy to po rozmowie z rugbystą o bieganiu?
Trzeba kumać,że z rugbystą rozmawia się o rugby i specyfice treningu, zawodów itp. Odsyłam do książki Jak bardzo chcesz . Są też inne książki ale od jakiejś lektury trzeba w końcu zacząć.
To może być jednak zbyt męczące by posiąść wiedzę ,która ma przełożenie w praktyce...

Nazywanie zaśmiecaniem omawiania tego co doświadczają czołowi sportowcy, olimpijczycy itp to ignorancja ale można i tak.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Ale już męczysz. Odpuść sobie, bo zaśmiecasz wątek pierdołami.
Arti pisze:Dochodzenie do największych wyników to właśnie sztuka cierpienia i zaakceptowanie bólu.
Masz jakieś materiały źródłowe, czy to po rozmowie z rugbystą o bieganiu?
Ponieważ wyczułem prześmiewczą sugestię to mam nadzieję,że posiadana jest wiedza,że na skrzydłach biegają często byli zawodowi sprinterzy więc rozmawianie z rugbystą o bieganiu wcale nie musi mieć zabarwienia ironicznego. Ale to też trzeba wiedzieć i kumać temat.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12427
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gdybyś miał jakiekolwiek wyczucie, już dawno przestałbyś nabijać bezmyślne posty.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Gdybyś miał jakiekolwiek wyczucie, już dawno przestałbyś nabijać bezmyślne posty.
Jak ich nie rozumiesz to możesz mieć takie zdanie. Nie oczekuję skumania za pierwszym razem.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12427
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przy okazji tej wyrafinowanej intelektualnie dyskusji, chciałbym zareklamować moje warsztaty i zachęcić do uczestnictwa. Mam jeszcze w sierpniu wolne miejsca. Oprócz tego co zazwyczaj oferuję i co możecie zobaczyć na moich filmach, będzie specjalna sesja o bólu i cierpieniu. Zapraszam na priva.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Wracając do Kipchoge to jeżeli chodziło o trening 15x1km to większość odcinków była po 2:48 a ostatni nie był w 2:30 lecz w 2:37 a to spora róźnica.

Z ciekawostek ostatnio widziałem halowe zawody dzieci w USA - 8 latkowie 800m nabiegali w 2:32 ;) co mogłoby dać 3:10-3:15 na tysiaka. Robiło wrażenie choć zwolennikiem takiej specjalizacji w tak młodym wieku nie jestem.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yacool, kojarzysz Stephena Kipropa z RunCzech? Ma 20 lat, a z 6 półmaratonów: 4 poniżej 1:00, 1 poniżej 59:00 i jeden 1:00:15
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12427
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ekipa z Racing Team rotuje w takim tempie, że trudno być na bieżąco. Biegowe cv fantastyczne. Gdy kilka lat temu fascynowałem się 19-latkiem z sub 60 na koncie, to też wróżyłem mu kosmiczną karierę. Dziś nie istnieje.

edit:
Kiprop startował w Pradze w tym roku.
Mam z nim gigabajty nagrań w slow mo z pokładu auta jadącego przed elitą, ale nawet tego nie przeglądałem jeszcze.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pooglądałem teraz zawodników RunCzech i tak mi wyszło: 2 zawodników dotrwało 30 lat i jeden z nich jest na poziomie 2:22 w maratonie, drugi 2:30. Wększość to 1-3 lata dobrych wyników, a potem już nigdy nie wraca do tego poziomu. To nie pokazuje nic dobrego...
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Można mieć tylko nadzieje, żeby zawodnicy z takim potencjałem trafili do jakiegoś trenera, który podszedłby do zawodnika bardziej indywidualnie.

A co do tych filmików to wrzucisz kilka minut na yt?
ODPOWIEDZ