Półmaraton amatora
: 28 gru 2017, 20:18
Cześć! Na wstępie witam, bo jestem tutaj po raz pierwszy.
Jestem biegaczem amatorem i sezonowcem (treningi na powietrzu zaczynam końcówką marca). Nie biegam szybko, mój trening to zwykle 5-6 km, a najdłuższy dystans jaki pokonałam w życiu to coś około 12 km.
Mieszkam w Łodzi, gdzie w tym roku zlikwidowali kwietniowego DOZa na 10 km, a zamiast tego wpadło 5 km i półmaraton. Udział funduje mi zakład pracy, więc szkoda byłoby nie skorzystać. Z tym, że 5 km wydało mi się bez sensu, bo to żadne wyzwanie. Półmaraton zaś kusi, kusi, ale nie wiem czy dam radę.
Stąd pytania do was:
1. Czy uważacie, że da się przygotować do pokonania półmaratonu w te 3,5 miesiąca, jeżeli moja obecna kondycja jest na poziomie niskim? Nie chodzi o dobry czas, a o zdolność do pokonania trasy w te ograniczone 3h bez późniejszych kontuzji, nadwyrężeń, bólów kolan itp?
2. Jeżeli tak - to czy moglibyście mi polecić jak przygotować się do biegu, ale na bieżni elektrycznej? Od stycznia będę miała karnet open na siłownię, tam mogę biegać ile mi się podoba. Wiem, że na bieżni jest inaczej niż na 'żywo', ale nigdy wcześniej nie biegałam w niższych temperaturach, nie mam nawet do tego ciuchów, łatwo łapię przeziębienia. Po prostu odpada
Czy może właśnie nie bieżnia, a wzmacnianie z ciężarami?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Jestem biegaczem amatorem i sezonowcem (treningi na powietrzu zaczynam końcówką marca). Nie biegam szybko, mój trening to zwykle 5-6 km, a najdłuższy dystans jaki pokonałam w życiu to coś około 12 km.
Mieszkam w Łodzi, gdzie w tym roku zlikwidowali kwietniowego DOZa na 10 km, a zamiast tego wpadło 5 km i półmaraton. Udział funduje mi zakład pracy, więc szkoda byłoby nie skorzystać. Z tym, że 5 km wydało mi się bez sensu, bo to żadne wyzwanie. Półmaraton zaś kusi, kusi, ale nie wiem czy dam radę.
Stąd pytania do was:
1. Czy uważacie, że da się przygotować do pokonania półmaratonu w te 3,5 miesiąca, jeżeli moja obecna kondycja jest na poziomie niskim? Nie chodzi o dobry czas, a o zdolność do pokonania trasy w te ograniczone 3h bez późniejszych kontuzji, nadwyrężeń, bólów kolan itp?
2. Jeżeli tak - to czy moglibyście mi polecić jak przygotować się do biegu, ale na bieżni elektrycznej? Od stycznia będę miała karnet open na siłownię, tam mogę biegać ile mi się podoba. Wiem, że na bieżni jest inaczej niż na 'żywo', ale nigdy wcześniej nie biegałam w niższych temperaturach, nie mam nawet do tego ciuchów, łatwo łapię przeziębienia. Po prostu odpada

Czy może właśnie nie bieżnia, a wzmacnianie z ciężarami?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.