Start i łapanie luzu (bieg na 100m)
: 13 gru 2017, 13:56
Witam. Mam pewną tendencje do zaciskania pięści podczas biegu na maxa. Gdy startuje to w momencie wybicia pracuję rękoma chyba nawet obszerniej niż ci najlepsi. Moja tylna ręka jest całkowicie wyprostowana, i ramię jest pod kątem 90 stopni do linii pleców, a łokieć drugiej ręki jest nad głową.
Gdy widzę tych najlepszych to wszyscy mają otwarte dłonie i często mają lukę między palcami. Ja tak nie potrafię, bo wtedy nie potrafię wygenerować takiej mocy.
Po starcie jestem skulony. Wiem, że trzeba rysować oczami po ziemi do 30-40m ale ja jestem wręcz skulony. Trener mówi, że muszę patrzeć przed siebie zamiast
na ziemie ba na mnie to patrzenie w ziemię działa aż za bardzo. Później nie potrafię złapać luzu po 60m bo jestem spięty. A na dodatek ciężko oddycham albo nie robie tego wcale.
Może znacie jakieś ćwiczenia praktyczne ? Nie piszcie Skip ABCD i przebieżki bo technicznie wykonuje je najlepiej w całym klubie i robie je poprawnie. bez spięcia i zaciskania ręki w pięść.
Gdy widzę tych najlepszych to wszyscy mają otwarte dłonie i często mają lukę między palcami. Ja tak nie potrafię, bo wtedy nie potrafię wygenerować takiej mocy.
Po starcie jestem skulony. Wiem, że trzeba rysować oczami po ziemi do 30-40m ale ja jestem wręcz skulony. Trener mówi, że muszę patrzeć przed siebie zamiast
na ziemie ba na mnie to patrzenie w ziemię działa aż za bardzo. Później nie potrafię złapać luzu po 60m bo jestem spięty. A na dodatek ciężko oddycham albo nie robie tego wcale.
Może znacie jakieś ćwiczenia praktyczne ? Nie piszcie Skip ABCD i przebieżki bo technicznie wykonuje je najlepiej w całym klubie i robie je poprawnie. bez spięcia i zaciskania ręki w pięść.