Forum Bieganie.pl

Tak się ostatnio zastanawiam, choć to może głupie pytanie i odpowiedź banalna. Ale jednak: Jak to się dzieje, że człowiek biega coraz szybciej?
W teście Coopera w lipcu zrobiłem 3020 metrów. Wczoraj 3150. Niby różnica niewielka ale jednak ma znaczenie. Na treningach nie przyspieszałem jedynie puls miałem coraz niższy przy tym samym tempie. Więc jak to się dzieje, że prędkości osiągam wyższe?

Biorą sie w powtarzania. "Praktyka czyni mistrza". Przecież wszystko w Twoim ciele pracuje. Pisałem kiedys coś trochę na temat: https://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=4527

Postępy wytrzymałościowe - zwiększenie ilości lub wydajności włókien wolnokurczliwych (800m <) lub szybkokurczliwych typu II (150m - 800m) czyli takich gdzie jest dużo mitochondriów (centrum oddychania komórkowego)

Postępy szybkościowe
- Technika
- Eksplozywność (zwiększenie ilości lubranie wydajności włókien szybkokurczliwych typu I lub II)

Cały wszystko co zrobiłeś na treningu na efekty przekłada się dopiero podczas regeneracji (głównie snu)

RunForYourLife pisze:Postępy wytrzymałościowe - zwiększenie ilości lub wydajności włókien wolnokurczliwych (800m <) lub szybkokurczliwych typu II (150m - 800m) czyli takich gdzie jest dużo mitochondriów (centrum oddychania komórkowego)

Postępy szybkościowe
- Technika
- Eksplozywność (zwiększenie ilości lubranie wydajności włókien szybkokurczliwych typu I lub II)

Cały wszystko co zrobiłeś na treningu na efekty przekłada się dopiero podczas regeneracji (głównie snu)

Dla mnie to tylko ostatnie zdanie jest w pełni zrozumiałe. W pozostałych jest za dużo pojęć o których nie mam zielonego pojęcia. Ale dzięki.

marco1980 pisze:

RunForYourLife pisze:Postępy wytrzymałościowe - zwiększenie ilości lub wydajności włókien wolnokurczliwych (800m <) lub szybkokurczliwych typu II (150m - 800m) czyli takich gdzie jest dużo mitochondriów (centrum oddychania komórkowego)

Postępy szybkościowe
- Technika
- Eksplozywność (zwiększenie ilości lubranie wydajności włókien szybkokurczliwych typu I lub II)

Cały wszystko co zrobiłeś na treningu na efekty przekłada się dopiero podczas regeneracji (głównie snu)

Dla mnie to tylko ostatnie zdanie jest w pełni zrozumiałe. W pozostałych jest za dużo pojęć o których nie mam zielonego pojęcia. Ale dzięki.

Przeczytałem pytanie jeszcze raz i dopiero teraz zrozumiałem o co dokładnie pytałeś. Sorry, mój błąd.

Pobiegłeś szybciej bo każdy Trening, nawet jeśli robisz codziennie to samo rozwija twoją wytrzymałość.

Może było tak, że w lipcu przebiegłeś w planowanym tempie 85% czasu gdyż nieświadomie zwolniłeś bo poczułeś duże zmęczenie a teraz przebiegłeś w tym tempie 90% czasu.
Albo było tak, że jak finiszowałeś to byłeś mocniejszy i szybszy albo lepiej rozłożyłeś siły.
Można tak gdybać w nieskończoność.

Czy prawdą jest, że wcale nie trzeba biegać na prędkościach startowych, żeby poprawiać się na tych że właśnie prędkościach? Że wystarczy zbudować solidną bazę (wytrzymałość, siła, ogólna sprawność) i niejako automatycznie podniesiemy prędkości zarówno te, na których biegaliśmy, jak i wszystkie pozostałe?

filmix777@gmail.com pisze:Czy prawdą jest, że wcale nie trzeba biegać na prędkościach startowych, żeby poprawiać się na tych że właśnie prędkościach? Że wystarczy zbudować solidną bazę (wytrzymałość, siła, ogólna sprawność) i niejako automatycznie podniesiemy prędkości zarówno te, na których biegaliśmy, jak i wszystkie pozostałe?

Tak, do pewnego momentu.