Strona 1 z 1
Puls
: 04 wrz 2017, 08:50
autor: infernal
Cześć,
Jestem mało zaznajomiony z tym tematem(puls jak i samo bieganie

), choć jest masa artykułów które zachęcają by biegać z pulsometrem jeśli jest taka możliwość, inne zaś sugerują robić swoje i po prostu biegać. Ja takową możliwość mamy, zaś zależy mi o odpowiedź w dość specyficznej kwestii. Biegam już od jakiegoś czasu, choć dalej jeszcze ogrom przede mną. Zauważyłem przypadłość która mi się nie poprawia, bądź nie wiem jak ją poprawić. Choć moje wyniki poprawią się, nieznacząco.
Niezależnie od tempa, tzn. czy biegnę tempem 5km/h czy biegnę tempem 4:30km/h, po ok. 4km tętno z 140-150 przeskakuje na 180-190. Zaczynam odczuwać większe zmęczenie, a nogi robią się ciężkie. Tak jak mówię, mimo np. spokojnego wybiegania tempem 5:00km/h tętno też potrafi podskoczyć znacząco.
Stąd moje zapytanie. Co dalej robić z tym? Biegam od 3-4 razy w tygodniu. Za wszelaką pomoc będę wdzięczny

Re: Puls
: 04 wrz 2017, 09:26
autor: Adam Klein
Jestes poprostu jeszcze słabo wytrenowany. Jak rozumiem tempo 4:30 min/km a nie km/h.
Musisz stopniowo wydłużać spokojne treningi, poprawi sie.
Re: Puls
: 04 wrz 2017, 14:37
autor: infernal
Tak, źle napisałem. Mój błąd. Czyli po prostu dalej biegać, robić swoje?

Re: Puls
: 04 wrz 2017, 14:56
autor: marcinnek_
Obawiam się, że jeśli przy tempie 5:00 notujesz drift tętna na poziomie 40-50 uderzeń, i to nie po godzinie-dwóch wysiłku, a po niespełna pół godziny, to to oznacza, że 5:00 wcale nie jest twoim "spokojnym tempem wybiegania". Pobiegnij duuuużo wolniej, nawet powyżej 6:30 i zobacz jaki będzie wykres tętna. Pewnie ani drgnie. I dopiero to będzie tempo spokojne.
Re: Puls
: 05 wrz 2017, 07:49
autor: infernal
marcinnek_ pisze:Obawiam się, że jeśli przy tempie 5:00 notujesz drift tętna na poziomie 40-50 uderzeń, i to nie po godzinie-dwóch wysiłku, a po niespełna pół godziny, to to oznacza, że 5:00 wcale nie jest twoim "spokojnym tempem wybiegania". Pobiegnij duuuużo wolniej, nawet powyżej 6:30 i zobacz jaki będzie wykres tętna. Pewnie ani drgnie. I dopiero to będzie tempo spokojne.
W porządku tak też zrobię przy najbliższej okazji. Choć biegając poniżej 5:30 mam wrażenie że bardziej się męczę. Krok jest krótki, częstszy. Mimo wszystko, przetestuje

Re: Puls
: 05 wrz 2017, 08:32
autor: chmiel
zrób sobie tes coopera na stadionie (nie z gpsem, na stadionie ma być), potem wg tego:
https://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=7355
wyznacz swoje prędkości treningowe.. wolne powinieneś biegać na 75-80%

Re: Puls
: 06 wrz 2017, 08:55
autor: infernal
Prawdopodobnie na stadionie osiągnę trochę może lepszy wynik ale obstawiam że mniej więcej 2500-2600 będę miał max. Czyli że 75% powinien mieć wolne wybieganie ponad 6:00 min/km?
Re: Puls
: 06 wrz 2017, 10:12
autor: marcinnek_
No jeśli test 12 min na maksa biegniesz nawet ciut wolniej niż 4:30, nikogo nie przekonasz że 5:00 to dla ciebie tempo "wolne i komfortowe". Nie ma takiej możliwości. Wolne biegi powinieneś biegać 6:10-6:30 i tyle.
Re: Puls
: 06 wrz 2017, 10:52
autor: Shadow1
Ja w ostatnim TC miałem 2720m. Spokojne wybiegania biegam po ok. 5.40-6 min/km i dalej czuję, że te bliżej 5.40/km to już nie aż takie super spokojne. U mnie właśnie w okolicy 6/min mam tętno ok. 75%. Także chyba spokojne treningi powinieneś biegać tak jak kolega wyżej napisał - ok. 6.10-6.30min/km (wiem, że nie jest łatwo i sam biegam często szybciej).
Pozdrawiam
Re: Puls
: 06 wrz 2017, 13:36
autor: infernal
infernal pisze:Prawdopodobnie na stadionie osiągnę trochę może lepszy wynik ale obstawiam że mniej więcej 2500-2600 będę miał max. Czyli że 75% powinien mieć wolne wybieganie ponad 6:00 min/km?
Szczerze, takie tupanie, krótki krok mnie meczy

Ale dobrze, zastosuje się

Re: Puls
: 06 wrz 2017, 14:46
autor: marcinnek_
Dla lepszej motywacji doczytaj sobie o zaletach wolnego biegania. Pierwszy link z brzegu:
https://www.runnersworld.com/for-beginn ... -be-slower
Re: Puls
: 06 wrz 2017, 16:12
autor: pelski
Robiąc Coopera w 3100 spokojne rozbiegania robiłem 6:30- 6:50.
Bo miały być w tempie które nie męczy.
Re: Puls
: 20 wrz 2017, 08:43
autor: infernal
No i pobiegałem już parę razy z tempem 6:00. Średnie tętno to 148, także zdecydowanie ze 180 poszło w dół. Takie wolne wybieganie, gdzie mogę rozmawiać z osobą towarzyszącą czy skupić się na otoczeniu, to naprawdę spoko sprawa
