Forum Bieganie.pl

Cześć, mam 15 lat i od miesiąca trenuję sprinty pod okiem pewnego trenera który kazał mi znaleść górkę i z niej zbiegać. Nazwał to "łamaniem bariery szybkości", pytałem się o po co to a on kazał mi wpisać na internecie a jako że tego nie ma na żadnych stronach to postanowiłem spytać sam. Wspominał też o tym, że trzeba przekształcić moją siłę w szybkość, może to ma z tym jakiś związek?

Szkoda, że trener nie ma czasu, żeby wyjaśnić cel treningu. Myślę jednak, że w internecie, choćby na tym forum, powinieneś znaleźć wystarczająco dużo informacji - tylko nie pod taką dziwną nazwą. Bieganie pod górkę nazywa się poprostu podbiegi. Tego poszukaj.

tylko, że kolega ma ćwiczyć zbiegi, a nie podbiegi.

kolego autorze, od tego masz trenera, żeby ci WSZYSTKO wyjaśniał, jeśli przyjdzie ci ochota zapytać. odsyłanie do internetów jest niepoważne. to on jest trenerem i to on ma tobie tłumaczyć.

siła i szybkość to są dwie różne cechy motoryczne i żadna z nich nie zmienia się w inną. być może trenerowi chodziło o to, że wg niego masz dużo siły, a mniej szybkości i nad tym trzeba popracować, ale to jest gdybanie.

najgorsze, gdy trener rzuca jakieś uwagi i ich nie tłumaczy. jeśli zawodnik musi szukać na forum wytłumaczenia, o co chodziło jego trenerowi to jest to porażka trenera.

A rzeczywiście, umknęło mi to. W takim razie to istotnie dość dziwne.

dziwne dla mnie jest to, że trener nie wytłumaczył, po co masz tak robić, i nie rozwiał wątpliwości..

ale co do meritum - spotkałam się z treningiem szybkości "z górki", ale to w kontekście pracy nad zwiększeniem kadencji, i żeby w ogóle nauczyć się szybko "przebierać nogami", jeśli masz dużo siły, ale nogi "nie nadążają"

Zbiegi maja na celu kilka zadań.
Co trener chciał uzyskać, nikt poza trenerem nie wie.

Ale faktycznie, łagodnymi zbiegam mozna wyraźnie poprawić motoryczna umiejętność bardzo szybkiego biegania. Tak zwane Overpacing. Jednak ta wersje stosuje sie w późniejszym okresie rozwoju, gdy organizm (przede wszystkim ścięgna) przyzwyczajony jest do dużego obciążenia i szybkiego biegania.

Qba Krause pisze: siła i szybkość to są dwie różne cechy motoryczne i żadna z nich nie zmienia się w inną.

Jak dobrze cie zrozumiałem (bo mi to zawsze zarzucasz)...

Sila jest jak najbardziej powiązana z szybkością. Dlatego tez sprinterzy siedzą 5x w tygodniu na siłowni. W tym jest bardzo ważny element siły maksymalnej, sily przyspieszenia i sily szybkościowej.

W zbiegach poza motoryka (czyli umiejętnością szybkiego machania nogami) i neurologiczne umiejętności (umiejętność szybkiego przekazywania sygnału mozg-> mięsień) trenuje sie dodatkowo sile ekscentryczna fazy ruchu. Ten element jest często zapominany w treningach amatorskich.

ja nie piszę, że nie są powiązane, tylko ze jedna nie zmienia się w drugą tak jak np. komórki tłuszczowe nie zmieniają się w komórki mięśniowe. trener być może użył skrótu myślowego podobnie jak "zamienić tłuszcz na mięśnie", ale tak czy inaczej faktem pozostaje, że wyraził się nieprecyzyjnie.

Przez poprawę motoryki i umiejętności neuronowych, zamienia sie zawodnik silny i wolny w silnego i szybkiego. Czyli wlasnie zamiane (wykorzystanie) sily na szybkość. Prawdopodobne to było jego celem.

W przeciwności do słabego siłowo zawodnika, trening zaczyna sie własnie od budowy siły ogólnej i maksymalnej i przechodzi później na sile szybkościową.

Czyli poprawna droga trenera... ale faktycznie mógł mu to 2 zdaniami wytłumaczyć a nie wysyłać do wujka googla

zamiana to nie jest wykorzystanie, a więc (jednak) znowu kłania się (niestety) rozumienie języka.

Qba Krause pisze:zamiana to nie jest wykorzystanie, a więc (jednak) znowu kłania się (niestety) rozumienie języka.

Niech ci będzie.

Quba, nie czepiaj się nomenklatury. Puryzm językowy szkodzi przekazowi.

Rolli wszystko świetnie opisał.
Szczególnie należy zwrócić uwagę na to, że zbiegi to bardzo silny bodziec. Nadużycie może bardzo szybko doprowadzić do kontuzji. Biorąc pod uwagę, że jesteś początkującym 15-latkiem, rób to sporadycznie i bez napinki. No i na bardzo łagodnym stoku.
Przy tym ćwiczeniu trzeba już trochę panować nad swoim ciałem.

A zna ktoś jakieś ćwiczenia na siłę skurczu ekscentrycznego? Inna niż zbiegi? Najlepiej gdyby dało się to na siłowni robić.

wyskoki ze sztangą na karku i zeskoki do półprzysiadu <-- jak to ma wyglądać.

Rolli wiesz jak wyglada tzw. żuraw?

https://www.youtube.com/watch?v=VhNL1hZHyMM

Poczytaj o metodzie ćwiczeń opartych na metodzie powtórzeń negatywnych.

Krysia80 pisze:A zna ktoś jakieś ćwiczenia na siłę skurczu ekscentrycznego? Inna niż zbiegi? Najlepiej gdyby dało się to na siłowni robić.

wyskoki ze sztangą na karku i zeskoki do półprzysiadu <-- jak to ma wyglądać.

Rolli wiesz jak wyglada tzw. żuraw?

https://www.youtube.com/watch?v=VhNL1hZHyMM

Zuraw to to ćwiczenie na Youtube? Ja to znam jako Nordic Lower.

To ćwiczenie jest bardzo ciężkie i bardzo intensywne. Dla biegaczy raczej nie przydatne (tylko dla sprinterów) bo trenujesz na złych katach w stawach kolanowych, nie przydatnych w bieganiu.

Zeskoki ze sztanga... tylko jak jesteś zaawansowana!!!

Jeżeli dopiero zaczynasz takie ćwiczenia, to zrób po prostu półprzysiad na jednej nodze. Powoli na dol i z podparciem do gory. Przy ćwiczeniach ekscentrycznych potrafisz rozwijać duzo większe obciążenie jak "normalne" ćwiczenia koncentryczne. Dlatego jak przesadzisz, dostaniesz zawsze ostre zakwasy.