Doradźcie mi w przygotowaniach
: 13 lip 2017, 11:16
Witam,
Potrzebuje opinii i informacji na temat przygotowania do egzaminu sprawnościowego z 3000 m. Obecnie mój czas waha się w przedziale 11:30-11:40. Głównie biegam na bieżni ale w terenie uzyskuje podobne czasy, tym że podczas biegania na bieżni staram się przyzwyczaić do danego temp i utrzymać go przez te 3000 m. Tempo to mniej więcej 3:50 na km, ostatnie 500 m przyspieszam do tempa 3:20.
Czytałem sporo artykułów na forach ale chciałbym zobaczyć wasze zdanie na ten temat. Czy np. ograniczyć się do biegu 3000 m czy wydłużyć dystans, ogólnie nie mam problemu z długimi dystansami bo biorę udziały w biegach na 10 km i 21 km, w przyszłości planuję wystartować w maratonie.
Czy stosować nadal biegi na bieżni, nie przeszkodzi mi to w biegach w terenie?
Robić sprinty na małych odcinkach, biegi pod górkę?
Połączyć trening biegowy z rowerkiem lub basenem, ewentualnie zastąpić to w dni wolne?
Ogólnie chciałbym uzyskać jak najlepszy rezultat i wiem że jestem w stanie to osiągnąć tylko potrzebował bym mądrych i skutecznych porad, żeby sobie czegoś nie uszkodzić ani nie zepsuć tego co już osiągnąłem.
Biegi na bieżni robię 3 razy w tygodniu tak po 11:30 i raz w terenie do 11:40.
Czas jaki mam na takie przygotowanie to 2 miesiące, a rezultat to chciałbym zejść poniżej 11 min a jak by dało radę to nawet 10:30.
Z chęcią wysłucham wszystkich pomocnych mi rad.
Potrzebuje opinii i informacji na temat przygotowania do egzaminu sprawnościowego z 3000 m. Obecnie mój czas waha się w przedziale 11:30-11:40. Głównie biegam na bieżni ale w terenie uzyskuje podobne czasy, tym że podczas biegania na bieżni staram się przyzwyczaić do danego temp i utrzymać go przez te 3000 m. Tempo to mniej więcej 3:50 na km, ostatnie 500 m przyspieszam do tempa 3:20.
Czytałem sporo artykułów na forach ale chciałbym zobaczyć wasze zdanie na ten temat. Czy np. ograniczyć się do biegu 3000 m czy wydłużyć dystans, ogólnie nie mam problemu z długimi dystansami bo biorę udziały w biegach na 10 km i 21 km, w przyszłości planuję wystartować w maratonie.
Czy stosować nadal biegi na bieżni, nie przeszkodzi mi to w biegach w terenie?
Robić sprinty na małych odcinkach, biegi pod górkę?
Połączyć trening biegowy z rowerkiem lub basenem, ewentualnie zastąpić to w dni wolne?
Ogólnie chciałbym uzyskać jak najlepszy rezultat i wiem że jestem w stanie to osiągnąć tylko potrzebował bym mądrych i skutecznych porad, żeby sobie czegoś nie uszkodzić ani nie zepsuć tego co już osiągnąłem.
Biegi na bieżni robię 3 razy w tygodniu tak po 11:30 i raz w terenie do 11:40.
Czas jaki mam na takie przygotowanie to 2 miesiące, a rezultat to chciałbym zejść poniżej 11 min a jak by dało radę to nawet 10:30.
Z chęcią wysłucham wszystkich pomocnych mi rad.