Strona 1 z 1

Trening o różnych porach dnia

: 12 lip 2017, 10:50
autor: petro9
Też może zmagacie się z problemem przyzwyczajenia organizmu do danych godzin treningu ?
Nie wiem jak to wygląda u was, ale u mnie to poważny problem bo od kilku lat większość moich treningów jest w godzinach późnych po południowych lub wieczornych i jak próbuję pobiegać w godzinach porannych czy tak nawet południowych, to czuję się dwa razy słabszy i o wiele gorzej mi się biega. To jest dosyć poważny problem, bo większość zawodów biegowych właśnie odbywa się w tych nieprzyjemnych dla mnie godzinach,
Da się jakoś przestawić organizm aby pełnia energii przychodziła właśnie na te godziny ? Rozumiem, że jest to też związane na pewno z regeneracją organizmu, bo jak dzień wcześniej robimy wieczorny trening to ciężko aby przez noc organizm uzupełnił zapasy energii, ale i tak to nie do końca jest związane z regeneracją, ponieważ w ostatnim czasie bardzo szanuję swój organizm i biegam tylko co drugi dzień a mimo tego rano brakuje mi energii, dodam że dobrze się odżywiam i nie biegnę na głodniaka jak niektórzy ;).
To jest bardzo ciekawe, że organizm uczy się na pamięć kiedy ma być najbardziej efektywniejszy do działania.
Coś w tym jest, znam kilku bardzo utytułowanych biegaczy z moich okolic, i oni trenują w godzinach 4 - 5 rano i w ich przypadku, bardzo ciężko się biega wieczorem.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?

Re: Trening o różnych porach dnia

: 12 lip 2017, 10:59
autor: Marc.Slonik
Wszyscy mamy "swoje" pory. Ja jestem osobą poranną i najwydajniejszy jestem rano. Poza wakacjami z konieczności moje treningi w tygodniu odbywają się wieczorami, a w weekendy (z wyboru) rano. Wyjście wieczorem na bieganie to dla mnie wyjście poza strefę konfortu - tak jak dla Ciebie wyjście poranne. Proponuje w miarę możliwości spróbować tego samego - część treningów rano, część wieczorem.

Re: Trening o różnych porach dnia

: 12 lip 2017, 11:30
autor: Sikor
Prawde mowiac jak nie widze u siebe takiego efektu przyzwyczajenia.
Ogromna wiekszosc treningow robie poznym popoludniem/wieczorem.
Przed poludniem biegam z rzadka tylko w weekend i wtedy nie zauwazam roznicy :niewiem:

Re: Trening o różnych porach dnia

: 12 lip 2017, 11:42
autor: beata
petro9 pisze:Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?
Nasze zdanie na ten temat jest takie, że zawody też odbywają się o różnych porach, i jeśli chcemy startować i nie mieć kryzysów związanych z porą dnia, to warto przyzwyczaić organizm nie do pory dnia, w jakiej trenujemy, a do elastyczności w tym zakresie. A, że czasem jest ciężko, cóż: trzeba walczyć ;).
Kiedy trenowałam, to czasem trener celowo ciężką jednostkę planował na późne południe (choć np. miałam czas rano), bo zawody też rozgrywane były późnym popołudniem.

Poza tym nie zawsze wszystko jest tak, jakbyśmy chcieli i jak jest nam wygodniej, czasem - a raczej: często - trzeba dostosować się do wielu ograniczających warunków zewnętrznych ...

Re: Trening o różnych porach dnia

: 12 lip 2017, 11:45
autor: keiw
Ja mam jak kolega Sikor. W dni robocze biegam przeważnie bezpośrednio po pracy a w dni wolne często biegam rano. Nie mam też problemu z tym, o której godzinie są zawody.
Oczywiście, że są takie dni, kiedy bieganie nie wchodzi, czy to przed południem, czy też po południu - to już jednak inny temat.