Forum Bieganie.pl

Witam,

zacznę od tego, że 3 lat walczyłem ciągle ze posterior shin splints, bez pozytywnych wtedy rezultatów. Co ból przechodził, odczekałem 2 tyg. przerwy i po miesiącu biegania wracał. Zrezygnowany tym we wrześniu 2016 przesiadłem się na MTB (planowałem tak jeździć rok i wrócić do biegania, bo miałem nadzieję, że na rowerze wzmocnią mi się te nogi, bo siłownia nic nie pomagała). Miałem trenera od MTB który kazał mi zrobić testy wydolnościowe na rowerze aby poznać swoje strefy i rozpisać mi pod nie treningi.

3 miesiące temu znalazłem na necie blog "Marek - drogadotokio.pl", który w jednym swoim artykule napomknął, że zmagał się ze shin splints i je wyleczył. Po konsultacji z nim i zastosowaniu jego porad biegam od tych 3 miesięcy bez bólu, jakbym nigdy tego nie miał :D Więc postanowiłem zrezygnować z MTB i wrócić do biegania

I tu dochodzimy do sedna sprawy, mam pytanie, jak się mają testy wydolnościowe na rowerze do tych z bieżni? Czy podane tam strefy, próg LT itp, mogę podpiąć pod bieganie? Czy lepiej zrobić testy typowo na bieżni?

Jest jakaś znacząca różnica?

Trochę się różni. Ale bez testów się nie da? Czego dokładnie chcesz się z testu dowiedziec?

Myślałem, że dzięki temu lepiej określę swoje strefy tętna.

Dobra, czyli bez testów:

Maksymalnie tętno jakie osiągnąłem podczas zawodów to 191 bpm (na teście max. było 189 bpm.)

Tętno spoczynkowe w ciągu dnia wychodzi mi różnie - od 42 bpm do 55 bpm (zależy od dnia). Przyjmuję średnią 49 bpm. Czyli licząc samemu:

Strefa 1: 120-134 (50%-60%)
Strefa 2: 134-148 (60%-70%)
Strefa 3: 148-162 (70%-80%)
Strefa 4: 162-176 (80%-90%)
Strefa 5: 176-191 (90%-100%)

Dobrze to policzyłem? I tak mogę wpisać w zegarek?

To są strefy jakie mi wyliczyli po teście wysiłkowym:



Próg LT na teście wyszedł 163 bpm.

No i co dalej? Masz jakiś plan treningowy w oparciu o te strefy?

Tak samo jak podczas trenowania MTB tak i teraz chciałbym zbudować plan treningowy w oparciu o strefy tętna.

Sygi87 pisze:Tak samo jak podczas trenowania MTB tak i teraz chciałbym zbudować plan treningowy w oparciu o strefy tętna.

Do kardiologa idź na badania, tam na rowerze możesz zrobić test wysiłkowy, zawsze to coś.

Ale bieganie o strefy tętna to takie sobie, nie jest nikomu to potrzebne.
I co z tego, że na długim wybieganiu wbiegniesz na 5minut w strefę 4 ?
A słyszałeś o dryfie tętna ?

Ale ja test wysiłkowy na rowerze robiłem już w styczniu tego roku

Chodziło mi tylko czy te strefy tętna i wartości które na nich uzyskałem można przełożyć na bieganie.

Dopiero teraz znalazłem artykuł Pana Adama Kleina „Biegowe ABC – Bieganie z pulsometrem” i wnioskując z niego nie ma sensu biegać pod puls. Na innych portalach piszą odwrotnie i bądź tu mądry

Zakończę temat sugerując się artykułem Pana Adama.

Ale miałbym jedną prośbę, skoro mam zegarek z pulsometrem to chciałbym w niego wpisać prawidłowe strefy, skoro mam taką opcję to czemu z niej nie skorzystać. Czy napisane w moim w powyższym poście strefy tętna są dobrze przeze mnie policzone?

Ps. Na pewno coś źle rozumuję i mieszam...

Hrmax dla biegania jest inny niż roweru. Wyznacz sobie najpierw poprawnie jak już chcesz.
Potem baw się strefami ale jeśli spoczynkowe tak Ci lata to co Ci dadzą stałe strefy?? Moim zdaniem to nie jest konieczne. Ja bym poleciał test Coopera na maksa albo zawody na 5km i z tego wyznaczył tempa treningowe.

Hrmax jakie uzyskałem było z zawodów biegowych i wynosiło 191 bpm. Taki wynik uzyskałem dwa razy podczas różnych startów.

Czyli zamiast stref przerzucić się na tempa treningowe.

Tempo czy tętno, wszystko jedno, ważne, żebyś wiedział co masz robić, tętno lub tempo to tylko jakiś sposób mierzenia.

Sygi87 pisze:Hrmax jakie uzyskałem było z zawodów biegowych i wynosiło 191 bpm. Taki wynik uzyskałem dwa razy podczas różnych startów.

Czyli zamiast stref przerzucić się na tempa treningowe.

Tętno podczas biegania to jakis wskaźnik zmęczenia/wypoczecia. Czy to wybiegan czy interwałów.
I jakas informacja zwrotna o stanie wytrenowania organizmu, tak, zawody pobiegniete rok pozniej lepiej niz wcześniej tez jest wyznacznikiem formy.

A czemu nie ustawic stref na podstawie rezerwy tetna? I co ty na to? Ktory sposob jest najlepszy?

Wysłane z mojego SM-T113 .

Sygi87 pisze:Hrmax jakie uzyskałem było z zawodów biegowych i wynosiło 191 bpm. Taki wynik uzyskałem dwa razy podczas różnych startów.

Czyli zamiast stref przerzucić się na tempa treningowe.

Jak uzyskales hrmax w bieganiu to ustaw na podstawie tego hrmax te strefy pod bieganie.
Oraz jak napisales, rowniez robiles test na rowerze i tez uzyskales hrmax, to ustaw te strefy z roweru pod rower.

Jak problem masz, skoro masz hrmax biegowe i rowerowe.

Wysłane z mojego SM-T113 .

Bo wy biegacze nie potraficie się sprężyć i na rowerze osiągnąć HRmax z biegania i ciągle będziecie żyć w przekonaniu, że się nie da.

Czy takie testy są niezbędne aby zacząć zabawe, np. z MTB? Chcę kupić rower i zacząć jeździć regularnie, powinienem zacząć od takich testów wydolnościowych ?

Gdzieś czytałem że na rowerze strefy są o 7 bpm mniejsze.
Czyli jak beztlen mam przy 168, to na rowerze to będzie 161. Oczywiście jest to tak trochę pi*oko.

Może ktoś to potwierdzić lub zdementować? Bo ja z biegania na rower się przesiadam trochę.