Forum Bieganie.pl

Witam, biegam dokladnie od 3 tygodni, wczesniej bardzo duzo w pilke gralem (codziennie) i na rowerze czasami jezdzilem. Do biegania zachecil mnie wujek z ktorym bieglem bieg pamieci zolnierzy wykletych.

Mam 15 lat, 176 cm i 56 kg.

Biegam obecnie 4 razy w tygodniu i wychodzi mi na tydzien jakies 32-35 km. Pierwszy tydzien 10 km, drugi 25km.

W szkole na wfie pobieglem 1000m w 2:55, test Coopera 3400 m a tydzien temu 5000m w biegu w moim miescie w 18:22.

Za dwa tygodnie kolejny raz postanawiam biec i co wybrac 5 czy 10km? chcialbym zobaczyc na co mnie stac na dystansie 10km wiec moze pobiegne dziesiec.

W temacie chcialbym sie dowiedziec jak sie rozwinąć i jak dalej trenowac. Nauczyciel od wfu powiedzial mi, ze wynik na 1km jest bardzo dobry. Kiedys pamietam jak w podstawowce kilka razy przelaje na 800m wygralem.

To są dobre wyniki, poszukaj klubu LA z trenerem. Nie trenuj samemu i nie szukaj gotowych planów - Twój układ ruchu nie jest do końca ukształtowany i nie możesz trenować na planach dla dorosłych.

Co do zawodów - moim zdaniem max co powinieneś póki co biegać na zawodach to 5km (ale to absolutny max), szkoda czasu na dłuższe. Już czas na 5000m jest wartościowo słabszy niż ten z 1km czy Coopera (bo powinieneś w okolicach 18 minut pobiec), 10km to mógłbyś mieć problem 39 minut złamać - bez sensu człapanie dla Ciebie. Pobiegasz trochę w klubie 1000-5000m i w debiucie na 10km poniżej 35 minut nabiegasz.

Z resztą ja 15 lat skonczylem miesiac temu, takze jeszcze szczypiorek jestem.

Dobra dzieki za wskazowki, rozejrze sie za klubem i za dwa tygodnie pobiegne 5km. Jak myślisz pewnie 18:22 spokojnie da radę pobić?

Moj wujek to jest kot 5km kilka lat temu w 15:50 :D

zielonybiegacz pisze:Z resztą ja 15 lat skonczylem miesiac temu, takze jeszcze szczypiorek jestem.

Dobra dzieki za wskazowki, rozejrze sie za klubem i za dwa tygodnie pobiegne 5km. Jak myślisz pewnie 18:22 spokojnie da radę pobić?

Moj wujek to jest kot 5km kilka lat temu w 15:50 :D

A ile ten "wujek" ma lat?

marek84 pisze:To są dobre wyniki, poszukaj klubu LA z trenerem. Nie trenuj samemu i nie szukaj gotowych planów - Twój układ ruchu nie jest do końca ukształtowany i nie możesz trenować na planach dla dorosłych.

Co do zawodów - moim zdaniem max co powinieneś póki co biegać na zawodach to 5km (ale to absolutny max), szkoda czasu na dłuższe. Już czas na 5000m jest wartościowo słabszy niż ten z 1km czy Coopera (bo powinieneś w okolicach 18 minut pobiec), 10km to mógłbyś mieć problem 39 minut złamać - bez sensu człapanie dla Ciebie. Pobiegasz trochę w klubie 1000-5000m i w debiucie na 10km poniżej 35 minut nabiegasz.

+1

Wujek teraz 33 lata. W 2012 roku pobiegl 15:50

zielonybiegacz pisze:Wujek teraz 33 lata. W 2012 roku pobiegl 15:50

Juz nie biega?
Teraz juz bedzie mu bardzo trudno taki wynik pobiegac.

Ale ty masz duze szanse. Ale idz do klubu!

Biega, biega ale na poziomie 16:20-30 na pięć. Mówi, że gdyby ogarnął się z treningami to by latał nawet możliwe że niżej niż 15:50 a niestety na wszystko nie ma czasu. Ostatni maraton z wynikiem 2:49, życiówka 2:43. Pół roku temu wyszedł z kontuzji przywodziciela i wraca do formy.

Za dwa tygodnie biegnę z wujkiem 5km i biję 18:22 a pod koniec maja mam zawody na 1000m w szkole powiatowe. Chyba zle nie bedzie skoro wfista mowil mi ze podium z czasem 3:00-3:05 jest praktycznie co rok.


Idę idę do klubu.

Dzisiaj się fajnie biegało mimo słabej pogody. 13km w spokojnym tempie.

Dzisiaj sprawdzian na 800m, wynik: 2:16,5 s.

Już za tydzień kolejna piątką

zielonybiegacz pisze:Dzisiaj sprawdzian na 800m, wynik: 2:16,5 s.

Już za tydzień kolejna piątką

Sam? Gdzie? Kto mierzyl?

Na bieżni w Ostrołęce. Sam mierzyłem na zegarku, stoper dokładnie.

zielonybiegacz pisze:Na bieżni w Ostrołęce. Sam mierzyłem na zegarku, stoper dokładnie.

Bardzo dobrze.

Jestes juz w klubie?
IDZ DO KLUBU!!!!

Rozmawiałem ze znajomym z klubu i za jakiś czas mam dać znać trenerowi.

Rolli pisze:zielonybiegacz napisał(a):
Na bieżni w Ostrołęce. Sam mierzyłem na zegarku, stoper dokładnie.

Bardzo dobrze.

Jestes juz w klubie?
IDZ DO KLUBU!!!!

+1

Poważnie, zapisz się do tego klubu. Sport to fantastyczna przygoda, poznasz mnóstwo inspirujących ludzi. O worku kapitalnych historii, który zostanie Ci do końca życia już nie wspomnę. Powodzenia i zazdroszczę trochę tego okresu w życiu