Strona 1 z 1
Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 19 kwie 2017, 19:46
autor: MadameRose
Chciałabym prosić o fachową poradę. Zamarzyło mi się przebiec Cracovia Maraton, ale mam wątpliwości czy jest sens wystartować bez zrealizowanego planu przygotowawczego, tak trochę z marszu? Na chwilę obecną mój tygodniowy kilometraż oscyluje w granicy 50 km. W tym jedno długie wybieganie 20k. Niedawno ładnie pobiegałam 'dziesiątkę' w Gnieźnie (45:56) i mnie kusi, bo jest szczyt sezonu maratonowego, a następna szansa będzie dopiero jesienią. Byłby to mój czwarty maraton. Ostatniego w którym startowałam nie ukończyłam, dlatego trochę dla fanu, trochę po to żeby zmierzyć się z traumą chciałabym jeszcze raz spróbować. Generalnie poza bieganiem param się jeszcze ciężarami i od przeszło pół roku ćwiczę siłowo. Jak mi się wydaje, to poprawiło moje bieganie i wytrzymałość. Co o tym myślicie? Odpuścić i przygotować się na jesień, czy wystartować?
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 19 kwie 2017, 20:29
autor: adam99
Fachowiec ze mnie żaden ale myślę że sama sobie odpowiedzialaś na pytanie. Jeśli nie chcesz pogłębić swojej "traumy" jak sama to nazywasz to myślę, że lepiej odpuścić sobie i solidnie się przygotować do jakiegoś jesiennego maratonu. Ale to tylko moje skromne zdanie
Wysłane z mojego D5503 .
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 19 kwie 2017, 20:45
autor: sosik
Madame jak robiłaś te 20 km regularnie, to możesz spróbować. W Krakowie są dwie pętle po 21 km. Zacznij bardzo spokojnie i na półmetku, jak będzie zły dzień, to odpuścisz. Tylko na prawdę zacznij bardzo spokojnie - nawet po 6:00/km. Wtedy jest duża szansa na skończenie w dobrym zdrowiu.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 19 kwie 2017, 22:34
autor: rolin'
Na jednym wybieganiu 20k to ty maratonu nie przebiegniesz w zdrowiu. Może jakiś marszobieg albo coś.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 19 kwie 2017, 23:29
autor: squarePants
Jedno w tygodniu, o ile dobrze zrozumiałem.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 20 kwie 2017, 05:41
autor: Sghjwo
Poczekaj do niedzieli, bedzie latwiej odpowiedziec
viewtopic.php?f=12&t=54276&start=450
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 20 kwie 2017, 08:33
autor: MadameRose
squarePants pisze:Jedno w tygodniu, o ile dobrze zrozumiałem.
Dokładnie.

Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 20 kwie 2017, 08:35
autor: MadameRose
sosik pisze:Madame jak robiłaś te 20 km regularnie, to możesz spróbować. W Krakowie są dwie pętle po 21 km. Zacznij bardzo spokojnie i na półmetku, jak będzie zły dzień, to odpuścisz. Tylko na prawdę zacznij bardzo spokojnie - nawet po 6:00/km. Wtedy jest duża szansa na skończenie w dobrym zdrowiu.
Dzięki. Nie planuję schodzić 'na dzień dobry' do tempa poniżej 5.00/km :P Generalnie byłoby fajnie przebiec, a że nie szybko to sprawa drugorzędna. Życiówki sobie zostawiam na inny termin.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 20 kwie 2017, 09:33
autor: mariokej
Ekspertem nie jestem, ale nigdzie nie jest napisane, że mogą się wypowiadać tylko oni

Żeby zreasumować: biegasz 50 km/tydz, najdłuższy bieg to 20 km, 10 km w 45 min i nie chcesz zejść poniżej tempa 5:00 min/km? To się nie może udać

choć życzę Ci inaczej.
A dlaczego tak piszę? Własne doświadczenia. Planuję ten sam maraton w tempie 4:58 min/km (czyli jak Ty), dużo treningów miałem w okolicy Twojego "długiego wybiegania", a długie miałem po około 30 km. Różnica między 20 km a 30 km jest spooooora. 10 km pobiegnę w okolicy 40 min, teraz przebiegłem półmaraton w 1:37 i cały czas zastanawiam się czy dam radę przebiec maraton w 3:29:59
No więc nie gniewaj się, ale dołączam do tej grupy, która pisze że szykujesz się na podładowanie traumy

. Pewnie przebiegniesz jakoś, ale też stawiałbym raczej na tempo średnie w okolicy 6 m/km lub coś delikatnie ponad 4 godziny. Daj znać jak poszło, jestem strasznie ciekawy tego doświadczenia.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 20 kwie 2017, 10:40
autor: MadameRose
mariokej pisze:Ekspertem nie jestem, ale nigdzie nie jest napisane, że mogą się wypowiadać tylko oni

Żeby zreasumować: biegasz 50 km/tydz, najdłuższy bieg to 20 km, 10 km w 45 min i nie chcesz zejść poniżej tempa 5:00 min/km? To się nie może udać

choć życzę Ci inaczej.
A dlaczego tak piszę? Własne doświadczenia. Planuję ten sam maraton w tempie 4:58 min/km (czyli jak Ty), dużo treningów miałem w okolicy Twojego "długiego wybiegania", a długie miałem po około 30 km. Różnica między 20 km a 30 km jest spooooora. 10 km pobiegnę w okolicy 40 min, teraz przebiegłem półmaraton w 1:37 i cały czas zastanawiam się czy dam radę przebiec maraton w 3:29:59
No więc nie gniewaj się, ale dołączam do tej grupy, która pisze że szykujesz się na podładowanie traumy

. Pewnie przebiegniesz jakoś, ale też stawiałbym raczej na tempo średnie w okolicy 6 m/km lub coś delikatnie ponad 4 godziny. Daj znać jak poszło, jestem strasznie ciekawy tego doświadczenia.
Znowu zostałam źle zrozumiana. Jestem realistką, więc nie wiem jaki cud musiałby się stać, żebym przy takiej jednostce treningowej jak teraz, dała radę maraton przebiec tempem 5.00/km!? Nie musisz mnie przekonywać, że nawet bardzo dobre wyniki w półmaratonie i biegach na 10k nie gwarantują sukcesu w maratonie, bo znam ten schemat aż za dobrze z autopsji. Generalnie chciałam wybadać czy na obecnym etapie bez 'ściany', wolniutko i spokojniutko dobrnę do mety? Raczej 'slow jogging' a nie biegnięcie w trupa. Wiem jaka jest różnica pomiędzy wybieganiem 20km a 30km, bo trochę w niedalekiej przeszłości tych treningów zrobiłam. I doskonale sobie zdaję sprawę, że jeśli nawet się zdecyduję na ten czy inny maraton w maju, to będzie to raczej eksperyment niż realny plan. Pytanie moje jest chyba takie czy bez większych uszczerbków na zdrowiu dałabym radę wystartować i ukończyć? Nie mam żadnych ambitnych celów. Chciałabym spróbować, ale też nie za wszelką cenę.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 20 kwie 2017, 11:04
autor: mariokej
Tak stawiając sprawę - dasz radę.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 20 kwie 2017, 11:40
autor: Logadin
Madame - spokojnie do zrobienia.
Re: Cracovia Maraton - tak czy nie?
: 21 kwie 2017, 17:11
autor: katekate
polecisz
jesienią biegałam 30-50/tydz i 2 razy w tyg chodziłam na crossfit, wynik na dyche miałam odrobinę lepszy, fakt, longów przed M zrobiłam jakieś 5, ale kilometraż ogólnie był cienki i przygotowania liche, bo do końca nie wiedziałam, czy w ogóle stratować;-) udało się przebiec tempem 5.12
na wiosnę biegałam bardzo dużo, czasem 100km/tydz, mało ćwiczyłam siłowo i poniosłam klęskę
jesli regularnie biegasz, czasem startujesz i jesteś sprawna i silna, to spokojnie możesz to zrobić
powodzenia