Strona 1 z 1
Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 21:18
autor: puchatek391
Panowie i Panie mam kilka pytań, zastanawiam się nad przystąpieniem do planu na 10km.
Zainteresował mnie ten
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423 bo wygląda mocno a ja mocno lubie

ale mam kilka pytań jak kurde naprzykład przełożyć te intensywności na realne wartości, nigdy nie umiałem tego wyczuć czy to już 70% a może 80% intensywności. Z resztą jak to rozumieć nawet na zawodach te prędkości będą się różnic w zależności dla dystansu, jak wy to przekładacie na tempo/tętno bo dla mnie to są wartości wymierne.
Jak myślicie czy ten plan mógłbym przynajmniej wtorkowe treningi wykonywać na bieżni no z kątem 2% bo mniej więcej przy tym nachyleniu tętno pokrywa mi się z biegiem po asfalcie ?
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 22:08
autor: marek84
70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.
To tak na chłopski rozum.
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 22:21
autor: rolin'
Ja bym na bieżni ustawił 1% albo zamykał akcenty 2-3s mocniej. Ten trening i tak już jest ciężki.
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 22:32
autor: puchatek391
marek84 pisze:70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.
To tak na chłopski rozum.
rozumiem że ten drugi(85%) zakres to będzie granicach 150-160 HR przy hr max 192
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 22:34
autor: krecikk89
wtorkowe treningi wymagają biegania na stadionie a nie na bieżni mechanicznej, Nie wyobrażam sobie biegać na bieżni mechanicznej treningu 4 x 1200m w określonym czasie to nie to samo
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 22:43
autor: b@rto
To samo chciałem napisać co kolega krecikk89 - swobodne biegi sobie biegaj na elektrycznej, ale interwały przejdź chociaż na ulicę a najlepiej na stadion. Ok, Bartek Olszewski też zimą biegał akcenty na bieżni, ale to przez niesprzyjającą aurę i brak możliwości treningu na dworze. To zupełnie inne bieganie. Chyba że już mocno musisz, to ustawiaj na płasko (bez pochylenia) ale biegnij mocniej. I dobrze by było, gdybyś miał dobrze skalibrowaną bieżnię...
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 22:50
autor: marek84
puchatek391 pisze:marek84 pisze:70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.
To tak na chłopski rozum.
rozumiem że ten drugi(85%) zakres to będzie granicach 150-160 HR przy hr max 192
To zależy od poziomu zawodnika i wielu innych czynników. Ale prędzej będzie to 155-165 (lub nawet 160-165) niż 150.
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 02 kwie 2017, 23:10
autor: puchatek391
Że tak powiem bieżnia moim przyjacielem, odkąd się z nią zaprzyjaźniłem to raz w tygodniu lubie na niej pobiegać właśnie akcenty lub podbiegi. Na stadion się nie wybieram nie mam ciśnienia aż takiego aby jechać gdzieś potrenować. A akcenty lubie sobie pobiegać przed crossfitem,w dzień z techniką
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 03 kwie 2017, 07:00
autor: barcel
marek84 pisze:70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.
To tak na chłopski rozum.
Ten wdech nosem mnie zawsze "rozwala". Kto to wymyślił?
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 03 kwie 2017, 10:20
autor: marek84
barcel pisze:Ten wdech nosem mnie zawsze "rozwala". Kto to wymyślił?
Szczerze? Nie wiem, ale zauważyłem że u osób początkujących działa. Tzn. początkującym wydaje się, że "jak mówią do siebie w myślach" albo są w stanie wyrzucić z siebie krótkie zdanie bez zadyszki to jest tempo konwersacyjne - a wdychanie nosem przez takie 30-40 sekund jako test skutecznie ludzi z takiego błędu wyprowadza.
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 05 kwie 2017, 07:56
autor: barcel
marek84 pisze:barcel pisze:Ten wdech nosem mnie zawsze "rozwala". Kto to wymyślił?
Szczerze? Nie wiem, ale zauważyłem że u osób początkujących działa. Tzn. początkującym wydaje się, że "jak mówią do siebie w myślach" albo są w stanie wyrzucić z siebie krótkie zdanie bez zadyszki to jest tempo konwersacyjne - a wdychanie nosem przez takie 30-40 sekund jako test skutecznie ludzi z takiego błędu wyprowadza.
Może jako test to dobra metoda.
Bardziej zrozumiałem Twoją radę, jako standard przy oddychaniu. Często się słyszy takie rady np. zimą wciągaj powietrze nosem podczas biegu itp. Później trzeba ludzi uczyć oddychać, bo natłuczone mają w głowie dziwnych rzeczy i się męczą z tym.
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 05 kwie 2017, 08:25
autor: marek84
Zupełnie nie o to mi chodziło. 30-sekund tylko jako test - w większości przypadków zmusza do zwolnienia.
PS Ja tam całą zimę ustami oddychałem i byłem zdrów jak ryba, a jak na złość przeziębienie złapało mnie teraz...
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 05 kwie 2017, 11:20
autor: marcinnek_
I dlatego by uniknąć taki pytań łatwiej trenować na tempo. Daniels dla wyniku 10km/40min podaje tempo Easy jako 4:59-5:16 a Marathon, co jest pewnie szybciej niż II zakres w polskiej szkole, po 2:23. Więc jak będziesz celował odpowiedno w 5:10 i 4:30 to będzie dobrze i nie powinieneś się zajechać.
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 05 kwie 2017, 11:25
autor: barcel
marcinnek_ pisze:I dlatego by uniknąć taki pytań łatwiej trenować na tempo. Daniels dla wyniku 10km/40min podaje tempo Easy jako 4:59-5:16 a Marathon, co jest pewnie szybciej niż II zakres w polskiej szkole, po 2:23. Więc jak będziesz celował odpowiedno w 5:10 i 4:30 to będzie dobrze i nie powinieneś się zajechać.
Spróbuj trenować na tempo ze zwykłym stoperem, w nieznanym terenie ? Biega się na samopoczucie i tzw. czuja ;-p
Re: Dyszka w 40 min podejście pierwsze
: 05 kwie 2017, 11:29
autor: marek84
Wystarczy że ktoś ma pagrókowatą/zróżnicowaną trasę (np. las/podbiegi/crossy) i już bieganie na tempo można sobie podarować. Nawet nie chcę pisać o terenach górzystych, czy nadmorskich gdzie częściej dość mocno wieje.
Oczywiście (co pewnie nie ma miejsca w tym przypadku), jak oszacować to tempo u początkujących (lub średniozaawansowanych), którzy poprawiają się z tygodnia na tydzień? Zaawansowani zresztą też - jak jesteś zajechany, to będziesz biegł 5:00-5:10, a jak świeży to 4:40-4:50, a odczuwalna intensywność będzie taka sama.