Forum Bieganie.pl

Czy ktos biega wybiegania z obciaznikami w rekach?
Np 2x 0.5l wody na poczatek. Potem 2x 1 litr wody. Badz obciaznikami na nadgarstkach.

Czytalem kiedys ze dobrze to wyrabia sile ramion i dynamikę podczas jesienno-zimowych przygotowan.

Wiem, teraz jest wiosna.

A moze ktos tak kiedys biegal, i moglby sie podzielic spostrzeżeniami na temat takiego treningu?

Lecz podobno traci sie ten luz i relaks podczas biegu, i cialo jest bardziej spięte i nastepuje kiepska biomechanika ruchu.

Wysłane z mojego SM-T113 .

Daj sobie spokój z tymi pierdołami. To jest dobre dla crossfitu i innego kalectwa biegowego.
Jak chcesz poprawić dynamikę biegu machając ciężarkami? Poprawisz co najwyżej dynamikę machania ciężarkami. Tak to działa.

Ja biegałem, próbowałem przynajmniej, ale mało systematycznie, tak że o wpływie na poziom biegowy trudno mówić.

Spostrzeżenia:
- mam ciężarki 2 x 0,5 kG - zakładane na kciuk i owijane na rzep wokół nadgarstka
dokładnie takie jak te: http://allegro.pl/obciazniki-na-nadgars ... 66933.html
- jest odczuwalny wzrost intensywności, szczególnie po kilku kilometrach, na początku nie czuć specjalnej różnicy ( przy w/w masach),
- mocno pocą się dłonie i nadgarstki - i nie ma jak wytrzeć,
- miałem ciągle dylematy kiedy to zabierać, bo na akcenty - nie, na długie wybieganie (25+) - też raczej nie (przynajmniej na początku), biegi regeneracyjne - to powinna być regeneracja itp. itd.
- trzeba w to wchodzić stopniowo i dozować dystans i tempo,

Tutaj jest wpis entuzjasty tej metody:
https://treningbiegacza.pl/bieganie-z-c ... er+12%2F15

Wlasnie, to kiedys czytalem.
Czyli lepiej nie biegac. Tylko będzie przeszkadzac.
Myslalem, aby na stadion brac i biegać z tym na rozgrzewkę. Ale chyba nie bede eksperymentowal.

Wysłane z mojego SM-T113 .

Najpierw trzeba sobie poradzić z własnymi rękami, czyli pracować nad poprawą koordynacji ruchowej i radzeniem sobie z przeciążeniem w fazie podporu. Celem obciążania rąk jest przede wszystkim wzrost zmęczenia. No to czy nie lepiej pracować nad wyższym tempem i się w ten sposób męczyć? Ciężarki wprowadzają dodatkowy czynnik usztywniający. Korpus zamiast uczyć się współpracy z nogą podporową, musi kontrować ciężarki. W efekcie pojawia się wzmożone napięcie góry i pogorszenie czucia.

Próbowałem ciężarków polkilowych na nadgarstku żeby lepiej wyczuwac bezwładność ruchu i pracować nad jego optymalnoscia, bo ręce mi chodzą strasznie pokracznie.
Niestety nie za bardzo zadziałało. Ruch ramion po prostej mi jakoś nie leży.