Strona 1 z 2
Ostatni tydzień przed połówką
: 20 mar 2017, 13:29
autor: Stormrider
Cześć. Mam tydzień do połówki i nie chciałbym przesadzić z treningiem. Co jeszcze mogę pobiegać, jak sądzicie?
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 20 mar 2017, 13:40
autor: rolin'
Jutro 4x1km w tempie półmaratonu lub ciut szybciej na krótkiej przerwie albo 4km ciągłego w tempie półmaratonu, a 2 inne treningi krótkie BS + przebieżki. Nie wiem czy to troll czy nie, ale takie zapytanie przy takich wynikach jest dziwne.
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 20 mar 2017, 14:27
autor: Stormrider

Zapewniam, że nie jestem trolem. Po prostu cały czas kombinuję .

Dzięki
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 20 mar 2017, 14:56
autor: marek84
No dokładnie 3-4 dni przed coś krótkiego na prędkościach okołostartowych i do tego jeden lub dwa dni BS (zależnie ile biegasz normalnie).
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 20 mar 2017, 18:50
autor: runner2010
pierwsza odpowiedź jaka mi przyszła do głowy po przeczytaniu tematu:
"połówka to nie dystans.."
jeżeli ją chcesz "obalić" z kumplami.. to specjalnego przygotowania nie trzeba.. jakoś tam dasz radę..
no.. a samemu.. cóż.. to już trochę trudniejsze wyzwanie, ale.. Polak potrafi!! :D :D Więc pewnie również dałbyś radę :D
co do schematu
u mnie się taki sprawdza:
ostatnie 14 dni zaczynasz luzowanie,
jakieś 12-14 dni przed startem (jeżeli robisz) - ostatnia siła biegowa
7-9 dni przed startem - ostatni mocny trening...
potem już tylko spokojne rozbiegania:
poniedz - 70-90 min rozbiegania: ostatnie 20-25 min żywo
wtorek: 40-60' EASY + 6X200 m swobodne przebieżki
środa: 45' EASY
czwartek: 60' EASY + 10X100m Podbieg (żywo, ale przerwy jakie chcesz)
piątek: 30 min jogging + lekki stretching (i nic więcej!!)
sobota: WOLNE
niedziela: start
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 20 mar 2017, 19:27
autor: kalki
a ja nie robię żadnego luzowania, tydzień przed półmaratonem pobiegłem zawody 15 km w tempie półmaratonu. Potem 5 dni spokojnych biegów po 10-12 km, dzień przed wolne. W Niedzielę zrobiłem życiówkę poniżej 1:23 na półmaratonie w Krakowie, mogło być w okolicach 1:21 gdyby tak nie wiało. Teraz wracam do przygotowywania się do maratonu 30 Kwietnia

Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 22 mar 2017, 14:22
autor: Stormrider
Dzięki wszystkim za wskazówki. Nie mam takich objętości biegowych jak niektórzy z Was, 3, góra 4 razy w tygodniu biegam.Bieganie przeplatam z rowerem.
rolin', wybrałem Twoją opcję.

Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 22 mar 2017, 15:17
autor: rolin'
To typowa Danielsowska opcja. Ja sobie wczoraj pobiegłem 3 x 1.5 km progowo na przerwie 90 s. Jutro i w piątek BS + przebieżki i w niedziele start Poznań.
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 22 mar 2017, 15:26
autor: KrzysiekJ
@kalki: W jakim czasie planujesz pobiec M w kwietniu?
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 22 mar 2017, 16:52
autor: kalki
Będzie to mój pierwszy maraton, więc pobiegnę tylko na złamanie 3h. Jeśli bieganie maratonów będzie mi odpowiadać to na jesień pobiegnę na maxa. Na razie chcę tylko się sprawdzić jak mi się biega maraton.
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 23 mar 2017, 10:24
autor: marek84
kalki pisze:a ja nie robię żadnego luzowania, tydzień przed półmaratonem pobiegłem zawody 15 km w tempie półmaratonu. Potem 5 dni spokojnych biegów po 10-12 km, dzień przed wolne. W Niedzielę zrobiłem życiówkę poniżej 1:23 na półmaratonie w Krakowie, mogło być w okolicach 1:21 gdyby tak nie wiało. Teraz wracam do przygotowywania się do maratonu 30 Kwietnia

A jaki miałeś czas na 15km? I skąd założenie, że luzowanie by Ci nie pomogło - próbowałeś kiedyś?
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 23 mar 2017, 13:15
autor: maly89
kalki pisze:Będzie to mój pierwszy maraton, więc pobiegnę tylko na złamanie 3h. Jeśli bieganie maratonów będzie mi odpowiadać to na jesień pobiegnę na maxa. Na razie chcę tylko się sprawdzić jak mi się biega maraton.
Nie wiem, może się nie znam, ale z wyniku 1:23 w połówce maraton <3h to już chyba nie jest tylko takie "chcę tylko się sprawdzić jak mi się biega maraton, a na maksa pobiegnę jesienią". Szczególnie jeżeli mówimy o debiucie.
Stormrider pisze:Cześć. Mam tydzień do połówki i nie chciałbym przesadzić z treningiem. Co jeszcze mogę pobiegać, jak sądzicie?
Przed samymi zawodami niektórzy robią dzień wolny, ale inną opcją jest też krótki rozruch - kilka spokojnych kilometrów i parę przebieżek. Tak, żeby się nie zmęczyć, a pobudzić.
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 23 mar 2017, 14:25
autor: marek84
maly89 pisze:kalki pisze:Będzie to mój pierwszy maraton, więc pobiegnę tylko na złamanie 3h. Jeśli bieganie maratonów będzie mi odpowiadać to na jesień pobiegnę na maxa. Na razie chcę tylko się sprawdzić jak mi się biega maraton.
Nie wiem, może się nie znam, ale z wyniku 1:23 w połówce maraton <3h to już chyba nie jest tylko takie "chcę tylko się sprawdzić jak mi się biega maraton, a na maksa pobiegnę jesienią". Szczególnie jeżeli mówimy o debiucie.
W Krakowie był taki wypizdów, że na poziomie wynikowym rzędu 1:20-1:25 to minimum te 60-90 sekund można od tego czasu odjąć - na blogach pisało to kilka osób biegających na tym poziomie. Czyli kolega jest gdzieś koło 1:21-1:22, co pozwala myśleć o w miarę spokojnym sub 3h nawet w debiucie.
Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 23 mar 2017, 15:55
autor: runner2010
ja np. w debiucie pobiegłem połówkę 1:21 - ale te 21 km tak mnie psychicznie wymęczyło (bo kondycyjnie
mimo problemów w przygotowaniach, o dziwo biegło mi się super), że stwierdziłem... że nie, nie...
jeszcze na maraton poczekam, jeszcze nie potrafiłbym na ten moment "wyłączyć myślenia"... :D :D
to tak jakby ktoś chciał wynik w półmaratonie chciał przekładać na maraton - owszem, coś tam można
przewidywać, ale tak na prawdę: to dwa zupełnie inne światy

Re: Ostatni tydzień przed połówką
: 23 mar 2017, 18:23
autor: kalki
marek84 pisze:kalki pisze:a ja nie robię żadnego luzowania, tydzień przed półmaratonem pobiegłem zawody 15 km w tempie półmaratonu. Potem 5 dni spokojnych biegów po 10-12 km, dzień przed wolne. W Niedzielę zrobiłem życiówkę poniżej 1:23 na półmaratonie w Krakowie, mogło być w okolicach 1:21 gdyby tak nie wiało. Teraz wracam do przygotowywania się do maratonu 30 Kwietnia

A jaki miałeś czas na 15km? I skąd założenie, że luzowanie by Ci nie pomogło - próbowałeś kiedyś?
59:26 miałem, ale nigdy nie dowiem się co by było gdybym nie pobiegł tej 15-stki.