Strona 1 z 2

wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 14:50
autor: mariokej
Jeśli biegam tempem ok 50s. wolniej niż tempo M, to kadencję mam 2x89. Jak przyspieszam do tempa M i szybciej to kadencja wzrasta nawet do 2x100. Trzeba nad tym pracować czy nie zawracać sobie tym głowy? Teorię oczywiście trochę znam: długość lotu, czas styku stopy na ziemi, obciążenie od ilości uderzeń stopą, itp.
Czy te rozbieżności są duże?

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 15:01
autor: KrzysiekJ
Jak mierzysz tą kadencję?
Wynik zaskakująco wysoki.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 15:11
autor: yacool
Taką kadencję pod 200 mają bardzo niscy ludzie. Z kolei bardzo wysocy mają po 140 i też dobrze sobie radzą.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 15:28
autor: Skoor
A tacy w sam raz jak ja maja 180 :hahaha:

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 15:30
autor: yacool
No dokładnie. Wszystko pięknie się układa.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 15:53
autor: Rolli
Skoor pisze:A tacy w sam raz jak ja maja 180 :hahaha:
Ostatnio zegarek mi pokazal 245 :wrrwrr: :wrrwrr:
Tak sie przestraszylem, ze od tego czasu walcze znowu o dlugosc kroku.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 15:56
autor: yacool
Takie wskazania to jak się daje z siebie maksa i pada na czworaki.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 16:00
autor: Rolli
yacool pisze:Takie wskazania to jak się daje z siebie maksa i pada na czworaki.
Tak tez bylo... :hejhej:

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 16:03
autor: Skoor
Na 200tkach to tez mi ponad 200 lekko pokazuje. Okolice 180 przy 4/km

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 16:04
autor: Skoor
Ale generalnie malo mnie obchodzi co on pokazuje, tak sobie z ciekawosci patrze ;)

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 16:29
autor: yacool
Można się pobawić na wzór pływania, gdzie masz skorelowany ruch z czasem.
Przykład: 200m/30"/100 kroków. Wówczas taka zabawa nabiera jakiegoś sensu, bo to co proponują spece od kreowania kadencji jest gówno warte. Możesz sobie wyznaczyć sumę 30+100 jako wartość wyjściową dla tego dystansu i dążyć do uzyskania wyniku na przykład 125. Co się za tym kryje? Cały warsztat i kunszt treningowy.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 16:34
autor: rolin'
Dąż do tego, by utrzymać tempo jak najmniejszym kosztem. Jeśli tak jest przy kadencji 200 to spoko.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 17:43
autor: Skoor
yacool pisze:Można się pobawić na wzór pływania, gdzie masz skorelowany ruch z czasem.
Przykład: 200m/30"/100 kroków. Wówczas taka zabawa nabiera jakiegoś sensu, bo to co proponują spece od kreowania kadencji jest gówno warte. Możesz sobie wyznaczyć sumę 30+100 jako wartość wyjściową dla tego dystansu i dążyć do uzyskania wyniku na przykład 125. Co się za tym kryje? Cały warsztat i kunszt treningowy.
Czyli taki biegowy SWOLF tylko nie liczy sie czasu + ilosci ruchow rak, a nog na okrazenie. Ciekawe, moze kiedys sie pobawie.

Pozostaje jeszcze kwestia luznego biegania 200tek w 30s zeby dac rade jeszcze liczyc kroki. Na ta chwile to musze sie jednak spiac zeby 200 w tyle zamknac.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 17:59
autor: Rolli
Yacool pisze znow o Kenijczykach... u amatorow jest uzaskanie 170cm bardzo dobre. Czyli 115 krokow (kroczkow) na 200m. 230/1'.

Re: wzrost kadencji

: 28 lut 2017, 18:41
autor: yacool
Chodzi bardziej o ideę, a nie bezwzględne wartości.
Weźmy więc takie 115/33". Suma daje 148. Celem jest obniżanie tej wartości. Jeżeli więc zaczniesz drobić, żeby uzyskać lepszy czas o sekundę to może się okazać, że suma wzrośnie, na przykład do 149 (117/32). Wyznaczenie sobie więc sumy jako celu, a nie jej składowych daje bardziej kompleksowe podejście do zagadnienia, bo będzie uwzględniać rzeczywistą poprawę motoryki, czyli siłę, szybkość, gibkość itd.