Forum Bieganie.pl

Cześć,

Zastanawiam się nad treningiem do biegu na 800m <2:00. Ma ktoś jakieś doświadczenia związane z tym dystansem, treningiem i chciałby się podzielić, dać jakieś wskazówki? Przygotowania planuje rozpocząć w marcu/kwietniu, start październik/listopad.

Ktoś, coś?

4894 pisze:Cześć,

Zastanawiam się nad treningiem do biegu na 800m <2:00. Ma ktoś jakieś doświadczenia związane z tym dystansem, treningiem i chciałby się podzielić, dać jakieś wskazówki? Przygotowania planuje rozpocząć w marcu/kwietniu, start październik/listopad.

Ktoś, coś?

Jestes w klubie?

Nie jestem. Póki co biegałem tak po prostu dla siebie, trochę maratonów, połówek itd. Do końca kwietnia mam zaplanowane starty, w tym maraton, potem chciałbym ruszyć z przygotowaniami pod 800m. Zastanawiam się czy to realny czas, biorąc pod uwagę, że nie biegam szybko dłuższych dystansów: 10k 51min, 5k 22:33 min, połówka 1:55:31 Ale czemu by nie spróbować

1. Czas absolutnie nie realny, watpie ze dasz rade na dzisiaj 2:30.
2. Bez członkostwa w klubie LA nie mozesz startowac na zawodach 800m, chyba ze jakies organizowane prywatnie.
3. Widze ze nie masz duzo pojecia o treningach... kup ksiazke i poczytaj.

Nie pomyliłeś się? 2 minuty na 800 metrów to poziom bardzo wysoki. Według tabel Danielsa ponad 70pkt VDOT. Dla zobrazowania jaki to jest poziom: na dyszkę trzeba by biegać koło 30 min, na połówkę znacząco poniżej 70 minut by osiągnąć podobny współczynnik.

marcinnek_ pisze:Nie pomyliłeś się? 2 minuty na 800 metrów to poziom bardzo wysoki. Według tabel Danielsa ponad 70pkt VDOT. Dla zobrazowania jaki to jest poziom: na dyszkę trzeba by biegać koło 30 min, na połówkę znacząco poniżej 70 minut by osiągnąć podobny współczynnik.

Tak Daniels wyliczyl?
2' jest osiagalne przez wielu. 30'/10km juz nie.

Rolli pisze: 2. Bez członkostwa w klubie LA nie mozesz startowac na zawodach 800m, chyba ze jakies organizowane prywatnie.

Da rade, przynajmniej na lubelskich mityngach za 5zł bodajże można było wystartować.

Rolli nie wróż mu czasu na 800m z długich dystansów sam pierwszej dyszki nie pobiegłem szybciej niż 50', a tysiaka kręciłem około 3:00 czyli przepaść. Zresztą widać tendencje mocno zwalniającą: 5km: 22:33' 10k: 51'. Fajnie, że ktoś się interesuję średnimi dystansami w ogóle.

Jak już przebiegniesz ten maraton będziesz miał dobrą wytrzymałość więc potraktuj to jako okres budowania bazy, później pewnie minie miesiąc zanim maraton "wyjdzie z nóg" i powinieneś zacząć pracę nad siłą, techniką, szybkością oraz wytrzymałością szybkościową. Do jesieni powinieneś się już rozbrykać

Masz racje... bo te maratony to juz przesada...

Co do prognozy... niestety nie widze zadnej szansy na 2:00. A i 2:30 bedzie ciezko. Innych danych nie przedstawil. 4894 idz na stadion i przebiegnij 200m na maxa, to wtedy mozemy dokladniej powiedziec jakie szanse.

Dzięki za tak liczny udział w dyskusji:)

Czasy są tak na prawdę z początku mojej przygody z bieganiem- 2013,2014r.i robione na treningach nie zawodach (oprócz połówki) Ja nigdy nie przygotowywałem się konkretnie pod któryś z tych dystansów. Pierwsza połówka po 3 miesiącach biegania 1:55:31. Zwykle po prostu wychodzę i sobie biegam, często robię interwały od stu metrowych po jedno kilometrowe.

Pojęcie o treningu jakieś tam mam, trochę czytałem, trochę sam już nabiegałem i wiem kiedy jak organizm reaguje. 7 maratonów bez wiedzy o bieganiu bym nie przebiegł...Zgodzę się, że nie mam pojęcia o treningach do średnich dystansów.

Kiedyś coś chwile przed maratonem kolega mnie wspierał i widać było różnice momentalnie.

Może i macie racje, że czas nieosiągalny, nie mam kompletnie doświadczenia w tych dystansach stąd moje pytania do Was. 1km pobiegnę ok 3:30-3:40 teraz, a jakbym spiął tyłek i trochę potrenował to może by to coś dało. Nawet te 2:30 to byłoby fajnie. Zawsze jakieś nowe doświadczenie i wiedza która może się później przydać:)

Co do zawodów to ja nawet nie wiedziałem, że są takie organizowane:) Bardziej myślałem, żeby po prostu pójść z kimś na bieżnie, ktoś mnie poprowadzi na czas przez 400-600m i potem sam. Ale wiadomo, są zawody, jest rywalizacja, adrenalina, też nowe doświadczenie.

Jutro idę na bieżnie i dam czadu na 200m. Dam znać

No i co Ty na to Runner11?
Szanse na 2:00 coraz mniejsze.

@4567 zrob te 200 to zobaczymy dalej. Zrob je ale dokladnie odmiezone, bo takie ca. 200m nic Tobie nie dadza.

Rolli - a mółgbyś tak plus minus napisać jaki czas powinien wybiegać na 100/200m by myśleć o okolicach 2min oraz 2:30min na 800m? Bo sam jestem ciekaw jakby to u mnie wyglądało.

Logadin pisze:Rolli - a mółgbyś tak plus minus napisać jaki czas powinien wybiegać na 100/200m by myśleć o okolicach 2min oraz 2:30min na 800m? Bo sam jestem ciekaw jakby to u mnie wyglądało.

Zalezy od stazu biegania i czy ktos regularnie biegal juz takie wasokie tempa na przebiezkach.

Normalnie zeby przebiec w 2:00 musisz bigac 24"/200. 25s jezeli jestes zawodnikiem wytrzymalosciowym.
Na 2:30 musisz biec 30"/200. Oczywiscie sa to tempa maxymalne osiagane na zawodach.

Jezeli nigdy nie biegles 200m na maxa i tylko biegales wybiegi, to mozesz jeszcze poprawic ten wynik. Ale bez zadnego treningu musisz juz pobiec 29"/200 (powiedzmy ze poprzedzisz to 2x treningiem w tym kierunku) zeby pomazyc o 2 minutach. Jezeli biegasz takie przebiezki juz od paru lat, to nie masz zadnej szansy zejsc z 29->24". I od 35 roku zycia raczej w ogóle tego wyniku nie poprawisz, a jak to o 1-2" z bardzo ciazka praca na silowni i na biezni.

Dzęki za informacje. Będę musiał w takim razie spórbować pobieć w trupa i zobaczyć gdzie jestem (obecnie najszybsze 200m biegałem między 29-31sek gdy robiłem 6x200/p300/100/p200, 100m odc. miałem między 12-14sek, bądź same 200m po 32-33sek gdy robiłem 2x10x200/200).

Logadin pisze: 100m odc. miałem między 12-14sek,

Uwazaj jak chcesz wiedziec dokladny czas na 100m. Dlugodystansowcy mieza zle ten czas i sie dziwia, ze jezeli kolega im zmiezy to wychodzi o 1-1,5" wolniej jak sami by zmiezyli.

Musisz stanac na lini startu, nacisnac stoper i dopiero startowac, dopiero wtedy ruszyc jakakolwiek czescia ciala. (temat startu z bloku pominijmy)

Przez starty "lotne" albo starty gdzie za puzno wlaczysz stoper moze to zmienic wynik wlasnie do 1-1,5s.

12"... na pewno nie 12,00, ale moze byc 12,8. Zebys wiedzial jak to roznica:
100m dzielone na 12,8" = 7,8m/s czyli okolo 6,5m, to juz jest bardzo duzo.

Znam bardzo malo amatorow, ktorzy pobiegna 12,00 bez treningu sprinterskiego.

Przyjemnej zabawy.

Tak, tak to się w pełni zgadzam. Sam mierzę i czas podany jest w sekundach bez setnych i też czuję to 12 sek bardziej przy granicy 13 aniżeli 12, więc zdaje sobie sprawę z przekłamania