Forum Bieganie.pl

Witam!
Jestem nowy na forum. Biegam od prawie 10 mcy i obecnie trenuje pod maraton, ktory odbedzie sie 2 kwietnia. Chcialbym wczesniej przetestowac swoja forme i wziac udzial w polmaratonie. Moglibyscie mi podpowiedziec kiedy moge pobiec takie zawody, aby miec czas na pelna regeneracje i wrocic do treningow? Polmaraton chcialbym pobiec na zyciowke, badz o 3-4 minuty wolniej.
Dzieki za wszelka pomoc

Jeśli chcesz pobiec półmaraton na maxa to będziesz musiał tydzień przed i tydzień po zawodach nie robić żadnych akcentów. Wszystko też zależy od tego jak organizm się regeneruje. Oznacza to wyrzucenie z planu 2 tygodni (w sumie zrobisz 2 tygodnie z 1 "superakcentem"). Zalecałbym zrobić półmaraton od 8 do 4 tygodni przed maratonem. Ja np. 19 marca przebiegnę półmaraton w Krakowie a 30 kwietnia maraton.

Też ostatnio o tym czytałem i polecają sprawdzian na dystansie półmaratonu na około miesiąc przed startem docelowym w maratonie.

Gorzej z info na temat biegu na 10km. Niektórzy polecają pobiec nawet na tydzień przed maratonem dyszkę na maksa.

Chlopie masz plan do maratonu czy nie?Jesli chcesz cos biegac przed M wybierz poprostu taki,

rolin' pisze:Też ostatnio o tym czytałem i polecają sprawdzian na dystansie półmaratonu na około miesiąc przed startem docelowym w maratonie.

Gorzej z info na temat biegu na 10km. Niektórzy polecają pobiec nawet na tydzień przed maratonem dyszkę na maksa.

Dzięki za wskazówki. Napewno wezmę je pod uwagę. Pozdrawiam.

Rolli pisze:

rolin' pisze:Też ostatnio o tym czytałem i polecają sprawdzian na dystansie półmaratonu na około miesiąc przed startem docelowym w maratonie.

Gorzej z info na temat biegu na 10km. Niektórzy polecają pobiec nawet na tydzień przed maratonem dyszkę na maksa.

Rolli co sądzisz o starcie na 10 km na tydzień przed maratonem. Będzie człek świeży na starcie?

rolin' pisze:

Rolli pisze:

rolin' pisze:Też ostatnio o tym czytałem i polecają sprawdzian na dystansie półmaratonu na około miesiąc przed startem docelowym w maratonie.

Gorzej z info na temat biegu na 10km. Niektórzy polecają pobiec nawet na tydzień przed maratonem dyszkę na maksa.

Rolli co sądzisz o starcie na 10 km na tydzień przed maratonem. Będzie człek świeży na starcie?

Zalezy od wytrenowanie i, co sie w tym wiarze, umiejetnoscia regeneracji. Ale ogolnie mozna. Ja zawsze lubilem i robilem.

Rozumiem zatem, ze 10km na maksa na 2 tyg przed maratonem nie jest zadnym problemem?
To by byla swietna wiadomosc

Nie jest, jakieś 2-3 dni zajmie Ci pełna regeneracja, więc po prostu wtedy nie robisz akcentów i spokojnie się regenerujesz. A dwa tygodnie do maratonu to kupa czasu. Jedyne ryzyko, to jakaś kontuzja podczas zawodów, ale to i na treningu może się wydarzyć.

Tylko trzeba uważać, żeby to w plan wpleść dobrze, bo w przedostatnim tygodniu jednak większość planów jakieś tam akcenty zawiera. Jeśli po prostu wrzucisz zawody "na maksa" w niedzielę po czym w poniedziałek/wtorek polecisz akcent to może być słabo. Ale jak zrobisz w poniedziałek wolne, wtorek/środa jakieś lekkie rozbieganie to spokojnie moim zdaniem w czwartek jakiś lekki akcent (jakieś np. 40-60 min w tempie M przykładowo) można pobiec.

Ja osobiście na jesieni tydzień przed maratonem pobiegłem zawody na 7,2km i nawet mi to dobrze zrobiło, tzn nogi mi się odmuliły (a ostatni tydzień to już i tak się więcej odpoczywa niż biega i żadnego akcentu nie robi).

b@rto pisze:Nie jest, jakieś 2-3 dni zajmie Ci pełna regeneracja,

Z tymi 2 dniami pełnej regeneracji po 10km na maksa to bym nie przesadzał...

No ok, 2 dni może przesadziłem.

Dla kogoś kto regularnie biega to 3-4 dni spokojnie powinny wystarczyć. Zresztą ostatni tydzień planu na maraton to i tak są luźne wybiegania, więc bez problemu idzie się w pełni zregenerować. Ja sobie biegam takie zawody aby ostatni raz zweryfikować tempo na maraton. Dla 10 km stosuje przelicznik 4.7 x czas 10 km.

Mi w tym roku wypada lokalna dyszka na tydzień przed maratonem w Krakowie. Zobaczę jak będzie :D