Strona 1 z 2

ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 18 lis 2016, 20:41
autor: toraczejja
Witam i przechodzę do rzeczy

Mam 42 lata. Biegam sobie nieregularnie od kilku lat. Raz, dwa razy w roku dla swojej satysfakcji biorę udział w biegu na 10 km.. wynik to 1 godzina.
Uparłam się teraz, że chcę zejść na wiosnę do 50 min?
problem w tym, że upierałam się już tak kilka razy i potem rozchodziło się po kościach :)

Stąd moje pytanie czy ktoś z Koleżeństwa nie chciałby się pobawić w "prywatnego trenera" ?
Chodzi mi o kogoś kto ma doświadczenie i może służyć radą.
Na forum oczywiście jest tych porad wiele...ale ile "doradzaczy " tyle pomysłów, a chciałabym trzymać się jednej - słusznej linii :)

Gotowe plany jakoś do mnie nie trafiają..nie uwzględniają samopoczucia, konieczności modyfikacji itp...a ja się zwyczajnie na tym nie znam.
Zatem jeśli ktoś chciałby poświęcić trochę swojego czasu będę niezmiernie wdzięczna

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 18 lis 2016, 21:35
autor: Adam Klein
Z jakiego jesteś miasta? W każdym mieście są trenerzy którzy zajmują się prowadzeniem zawodników.

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 18 lis 2016, 21:42
autor: toraczejja
Z Warszawy

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 20 lis 2016, 15:57
autor: beata
Szkoda, że piszesz dopiero teraz, mogłaś wpaść na zajęcia BiegamBoLubię - w Warszawie mamy bodaj 5 lokalizacji, no ale teraz już po sezonie, więc zapraszamy od połowy marca. Choć zdaje się, że na Targówku zajęcia trwają przez całą zimę, ale nie jestem pewna.
Na każdych zajęciach jest trener, więc możesz pytać do woli, poza tym jak nie chcesz to nie musisz nawet uczestniczyć w treningu (bo może nie lubisz biegać z grupą) - możesz tylko przyjść, zapytać, złapać jakiś kontakt - może też z którymś z uczestników zajęć, zawsze tak jest później łatwiej. I zawsze coś doradzimy.

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 20 lis 2016, 17:26
autor: Rolli
beata pisze:Szkoda, że piszesz dopiero teraz, mogłaś wpaść na zajęcia BiegamBoLubię - w Warszawie mamy bodaj 5 lokalizacji, no ale teraz już po sezonie, więc zapraszamy od połowy marca. Choć zdaje się, że na Targówku zajęcia trwają przez całą zimę, ale nie jestem pewna.
Na każdych zajęciach jest trener, więc możesz pytać do woli, poza tym jak nie chcesz to nie musisz nawet uczestniczyć w treningu (bo może nie lubisz biegać z grupą) - możesz tylko przyjść, zapytać, złapać jakiś kontakt - może też z którymś z uczestników zajęć, zawsze tak jest później łatwiej. I zawsze coś doradzimy.
Beata, dlaczego nie ma zajęć BBL w zimie?

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 20 lis 2016, 17:36
autor: toraczejja
beata pisze:Szkoda, że piszesz dopiero teraz, mogłaś wpaść na zajęcia BiegamBoLubię - w Warszawie mamy bodaj 5 lokalizacji, no ale teraz już po sezonie, więc zapraszamy od połowy marca. Choć zdaje się, że na Targówku zajęcia trwają przez całą zimę, ale nie jestem pewna.
Na każdych zajęciach jest trener, więc możesz pytać do woli, poza tym jak nie chcesz to nie musisz nawet uczestniczyć w treningu (bo może nie lubisz biegać z grupą) - możesz tylko przyjść, zapytać, złapać jakiś kontakt - może też z którymś z uczestników zajęć, zawsze tak jest później łatwiej. I zawsze coś doradzimy.
no szkoda...:)
widzę, że nie pozostaje mi nic innego jak czekać do marca...a póki co biegać sobie jak dotychczas :)
dzięki

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 20 lis 2016, 19:22
autor: beata
Rolli pisze:Beata, dlaczego nie ma zajęć BBL w zimie?
Hmm, nie wiem, jak opowiedzieć dyplomatycznie ;), więc odpowiem wymijająco - na niektórych stadionach są, ale to trzeba sprawdzić na stronie, ja nie jestem organizatorem akcji, więc nie wiem. W W-wie prawdopodobnie są na Targówku na stadionie Poloneza.

A, poza tym zimą jest akcja BiegamBoLubię Nocą, zapraszamy!
W W-wie jutro (tzn. w poniedziałki) o 20-tej na Agrykoli (spotkanie pod radiową Trójką) oraz na Krakowskim Przedmieściu.
http://www.biegambolubie-noca.pl/

Do autorki wątku - napisz coś więcej o sobie: ile godzin w tygodniu możesz wygospodarować na trening i ile dni, czy tylko biegasz, czy też chodzisz na jakąś siłownię/basen/jakiś inny sport, itp. Bo z samego "upierania się", aby biegać szybciej, to niewiele wyjdzie, a trener też nie pomoże nie mając podstawowych danych ...

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 20 lis 2016, 21:28
autor: toraczejja
beata pisze:
Rolli pisze:Beata, dlaczego nie ma zajęć BBL w zimie?
Hmm, nie wiem, jak opowiedzieć dyplomatycznie ;), więc odpowiem wymijająco - na niektórych stadionach są, ale to trzeba sprawdzić na stronie, ja nie jestem organizatorem akcji, więc nie wiem. W W-wie prawdopodobnie są na Targówku na stadionie Poloneza.

A, poza tym zimą jest akcja BiegamBoLubię Nocą, zapraszamy!
W W-wie jutro (tzn. w poniedziałki) o 20-tej na Agrykoli (spotkanie pod radiową Trójką) oraz na Krakowskim Przedmieściu.
http://www.biegambolubie-noca.pl/

Do autorki wątku - napisz coś więcej o sobie: ile godzin w tygodniu możesz wygospodarować na trening i ile dni, czy tylko biegasz, czy też chodzisz na jakąś siłownię/basen/jakiś inny sport, itp. Bo z samego "upierania się", aby biegać szybciej, to niewiele wyjdzie, a trener też nie pomoże nie mając podstawowych danych ...
mam 42 lata
176 cm wzrostu
73 kg
myślę, że 3 treningi w tygodniu nie będą problemem (może 4 ??)
jeśli chodzi o inne aktywności to wiosna, lato - rower w duuużych ilościach (właściwie latem rower wypiera bieganie)
zimą narty zjazdowe (ale to tylko tydzień, czasem jakiś weekend)
biegam ok. 10 km czasem krótsze dystanse, jakieś przebieżki, zdarzyły się czasem interwały

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 21 lis 2016, 08:57
autor: beata
No tak, jeśli latem bieganie zastępujesz rowem, to o znaczący postęp biegowy na dystansie 10k rzeczywiście trudno, tak samo, jeśli nie biegasz więcej, niż 10km ...
Tak na szybko, to ja bym proponowała po pierwsze większą regularność - 4 treningi w tyg. są ok, po drugie - trochę wydłużyć dystans/zwiększyć liczbę km, po trzecie - zróżnicować treningi, wg jakiegoś schematu najlepiej.

Więc przy 4 treningach biegowych w tyg. najogólniej ja bym to widziała tak:
1. 6-8km rozbieganie plus 8-10 x100m przebieżka, ewentualnie jakaś siła biegowa - podbiegi, jeśli masz gdzie?
2. 2-3km rozgrzewki plus bieg ciągły - 6-8km w szybszym tempie (szybszym, niż zwykły trucht, ale tak, abyś była wstanie ten odcinek pokonać).
3. 3-4 km rozgrzewki plus jakieś interwały.
4. 12-16 km rozbiegania.
Do tego sprawność, siła ogólna itp. - ze 3 razy w tyg. po bieganiu.

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 21 lis 2016, 15:57
autor: toraczejja
serdecznie dziękuję, tego właśnie potrzebowałam - krótkiej, precyzyjnej informacji :) przynajmniej na początek ;)
zapytam jeszcze o sprawność i siłę ogólną...jak ją ćwiczyć? czy jest konieczna siłownia ?

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 21 lis 2016, 16:49
autor: beata
Siłownia nie jest potrzebna, można ćwiczyć w domu, po bieganiu - ja ćwiczę około pół godziny po każdym bieganiu, ale wystarczy 3 razy w tyg. na początek. Ja oprócz biegania wspinam się, więc na ściance też robię siłę.

Poszukaj na youtube ćwiczeń "core stability", "siła dla biegacza" itp.

Dużo propozycji było też tu na portalu, np. tu, na taśmach trx co prawda:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=325&id=7966

Tu fajna propozycja ćwiczeń:
https://www.youtube.com/watch?v=EvwuTw6rjTY

Powodzenia :)!

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 21 lis 2016, 19:45
autor: toraczejja
serdeczne dzięki :)
biorę się do roboty...zobaczymy jakie będą efekty :)

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 27 lis 2016, 21:07
autor: toraczejja
Plan się realizuje...ale mam pytanie
Ostatnio niemal przy każdym bieganiu mam problem z łydkami. Tak po kilometrze robią się napięte jak kamień. Ciężko strasznie biec.
Wcześniej zdarzyło mi się tak kilka razy ale zazwyczaj udawało się rozbiegać...teraz bywa to bardziej uciążliwe.
Czy to kwestia tego, że nie robię rozgrzewki ?
Bieg zaczynam bardzo spokojnym truchtem i to uznaję za rozgrzewkę...
Będę wdzięczna za wskazówki

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 28 lis 2016, 11:44
autor: beata
Szczerze mówiąc, to w tym przypadku nie pomogę, bo ja takiego problemu nigdy nie miałam. Rozgrzewki przed zwykłym biegiem nigdy nie robię, wychodzę i biegnę. Kwestia biomechaniki widocznie, a może musisz te łydki powzmacniać?
Może wprowadź też rollowanie po treningu?
W dziale "kontuzje" były ostatnio jakieś łydkowe tematy, może tam spróbuj poszukać.

Re: ojciec/matka przyszłego sukcesu poszukiwany :)

: 28 lis 2016, 12:01
autor: Tomeck
Delikatna rozgrzewka nie boli, nie szkodzi, a może pomóc. Zrób jakieś krążenia stawami skokowymi w obie strony i zobacz co czujesz, jak coś konkretnie ciągnie to wiesz nad czym pracować. Ale właściwe rozciąganie po biegu. Przed właśnie krążenia, wymachy. I z dużym ostrym bólem nie biegamy, bo coś trzasnie i będzie przymusowa przerwa.