Strona 1 z 5
Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 11:42
autor: Zbigniew94
Zacznijmy od tego że mam 183 cm wzrostu waga 68-69 kilo.
Wcześniej parę ładnych lat byłem średniakiem kilos najszybciej na sprawdzianie (2;37'99). Chciałbym wrócić na tartan.
Od kwietnia do czerwca byłem w Czechach mało biegałem. Od lipca biegam regularnie po 45 kilometrów/tydz.
W sierpniu zaliczyłem 5 km na ulicy w 17;35, po drodze w październiku na sprawdzianie zrobiłem 17'13. Co do treningów odpowiednio na 89% możliwości a więc 3 zakres biegam 17'58 na 5 kilometrów i 10 km w 37'16.
I teraz pytanie do was biegając 70 kilosów tygodniowo i pracując 40 h w tygodniu, co mogę oczekiwać na wiosnę z tego kilometrażu i maksymalnie 1-2 akcentów w tygodniu ?
Interesuje mnie prognoza na 5 kilometrów i na 10 kilometrów. Nie wiem czy jest szans na jakieś wyniki. Na pewno 16/5 dało by mi szansę na ściganie się na bieżni na 1500 m bo jestem szybki.
pozdrawiam Bukieł

Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 11:46
autor: barcel
@Zbigniew94, w mojej ocenie, zamiast rozpisywać się na forum i wypytywać o prognozy, po prostu bierz się do roboty. 70km tygodniowo, to nie jest jakoś bardzo dużo, tym bardziej, że nie jesteś początkującym zawodnikiem. Nikt ci prognozy nie da, to co wypracujesz to otrzymasz wiosną

Działaj
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 12:46
autor: Runner11
Według mnie z 70km pobiegniesz odpowiednio:
5000m: 16:15
10 000m: 34:12
1500m: 4:15
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 15:51
autor: Rolli
Runner11 pisze:Według mnie z 70km pobiegniesz odpowiednio:
5000m: 16:15
10 000m: 34:12
1500m: 4:15
Nigdy w zyciu. Buki pije.

Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 16:52
autor: KrzysiekJ
I jeszcze popala...
A dlaczego ten kilometraż ma wynosic akurat 70km?
Podejrzewam, że po latach treningu ciało spokojnie zniesie znacznie większe obciążenia.
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 17:58
autor: Runner11
Rolli pisze:
Nigdy w zyciu. Buki pije.

To był sarkazm :uuusmiech:
Swoją drogą picie nie bardzo szkodzi, gorzej z fajkami. Z autopsji :D
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 19:16
autor: Rolli
Runner11 pisze:Rolli pisze:
Nigdy w zyciu. Buki pije.

To był sarkazm :uuusmiech:
Swoją drogą picie nie bardzo szkodzi, gorzej z fajkami. Z autopsji :D
Picie szkodzi i to bardzo.
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 19:46
autor: Skoor
Runner11 pisze:Rolli pisze:
Nigdy w zyciu. Buki pije.

To był sarkazm :uuusmiech:
Swoją drogą picie nie bardzo szkodzi, gorzej z fajkami. Z autopsji :D
Chyba nie do konca wiesz o czym piszesz

Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 03 lis 2016, 20:28
autor: Runner11
No oczywiście zależy o jakie ilości wam chodzi... Osobiście preferuję piwko wieczorem przed każdymi zawodami, jak np. dzisiaj. Zachlać pałę raz na dłuższy czas też nie zrujnuje formy (przynajmniej mi)
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 04 lis 2016, 00:30
autor: Zbigniew94
tydzień temu w czwartek 0,6 litra wódki samemu. Na drugi dzień cierpiałem... dziś 14 kilosów po 4;45/km-4'50/km tętno po biegu. Alkoholu nie tykam już, a cygaro nie wciągam do płuc xD

Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 04 lis 2016, 00:32
autor: Zbigniew94
KrzysiekJ pisze:I jeszcze popala...
A dlaczego ten kilometraż ma wynosic akurat 70km?
Podejrzewam, że po latach treningu ciało spokojnie zniesie znacznie większe obciążenia.
no właśnie na 40-50 kilometrach mam co najmniej 5-6 letni staż. Dlatego 70 bo pracuje 8 h póki co nam krzesełek nie załatwili i całe te 8 h stoisz przy maszynie... nie wiem może da się więcej ale jak to ma wyglądać ?
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 04 lis 2016, 06:47
autor: Skoor
Zbigniew94 pisze:Alkoholu nie tykam już, a cygaro nie wciągam do płuc xD

Kazdy tak mowi

a od cygara dostaniesz raka ust

Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 04 lis 2016, 08:35
autor: beata
Michał Smalec, gdy biegał 5k w około 14 min. pracował na etacie w aptece. Nie wiem, czy nadal w niej pracuje - pewnie tak, ale nadal dość szybko biega. Dominika Stelmach też biega szybko - 2'42 w maratonie to już coś mówi, i też pracuje, w dodatku ma dwoje dzieci, którymi musi się zająć. W każdym razie da się - pracować i szybko biegać.
Kilometraż to nie jedyny warunek szybkiego biegania, a nawet można by zaryzykować stwierdzenie, że żaden warunek, a na pewno - nie podstawowy. Sądzę, że do łamania 17 min na 5k, 70k w tygodniu wystarczy, tylko pytanie teraz, o jakość tych wybieganych kilometrów, no i co w ramach treningu robisz poza samym bieganiem ...
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 04 lis 2016, 08:55
autor: marek84
Są ludzie pracujący na etacie biegający stosunkowo szybko. Z tutejszego forum np. G Gronostaj biegający maraton poniżej 2:30 na co dzień pracuje w firmie IT, ma rodzinę (dzieciaki) i do tego już M40, a nadal się rozkręca i poprawia
beata pisze:Kilometraż to nie jedyny warunek szybkiego biegania, a nawet można by zaryzykować stwierdzenie, że żaden warunek, a na pewno - nie podstawowy. Sądzę, że do łamania 17 min na 5k, 70k w tygodniu wystarczy, tylko pytanie teraz, o jakość tych wybieganych kilometrów, no i co w ramach treningu robisz poza samym bieganiem ...
Do pewnego poziomu oczywiście, ostatnio przecież (nawet tutaj na forum było poruszane) Mezo poleciał w maratonie 2:48, gdzie w przygotowaniach najwięcej po 90km/tydz biegał.
Jeszcze jedna uwaga, bo często to jest poruszane: ktoś nie ma czasu, to bieg X kilometrów. Otóż to w dużej mierze zależy od treningu. Biegając krótkie powtórzenia na długich przerwach zrobimy zdecydowanie mniej km niż biegnąc w tym samym czasie mocny ciągły. Te same 70km może być treningiem dość mocnym (jeśli wpakować tam 2-3 akcenty + szybkie rozbiegania -> tylko pod 5km) lub dość łatwym (głównie leniwe rozbiegania).
Re: Możliwe cele z większego kilometraża ?
: 04 lis 2016, 09:50
autor: beata
marek84 pisze:Biegając krótkie powtórzenia na długich przerwach zrobimy zdecydowanie mniej km niż biegnąc w tym samym czasie mocny ciągły.Te same 70km może być treningiem dość mocnym (jeśli wpakować tam 2-3 akcenty + szybkie rozbiegania -> tylko pod 5km) lub dość łatwym (głównie leniwe rozbiegania).
To właśnie napisałam wyżej, może niezbyt wyraźnie. Są kilometry i kilometry, zamiast dreptać 15km "bo trzeba wybiegać kilometry", lepiej zrobić 10k "konkretu" - mocny ciągły czy jakieś odcinki.
Ale - to akurat uważam, że powyżej jakiegoś poziomu - tzn. trzeba być już na dość wysokim poziomie i mieć swoje wybiegane, aby móc pozwolić sobie na taki trening ...