Strona 1 z 1

Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 05 paź 2016, 10:07
autor: Piechs
Witam,
Wielu może sie ten temat wydawać dziwny albo śmieszny, ale chciałbym uzyskać jakiekolwiek wskazówki albo porady no i Wasze zdanie na poniższy temat.

Mam 31 lat, 90 kg przy 183cm (a wiec mała nadwaga- prawidłowa moja waga to ok 83kg badz lekko mniej).
W bieganiu nigdy nie byłem dobry, pamiętam że gdy koledzy w podstawówce biegali sławetny dystans 1km w ok 3.30 badz szybciej ja męczyłem sie na wynik 4.30 albo i gorszy (zawsze kończyłem dystans w totalnym zmęczeniu). Zawsze jednak pozostawałem aktywny fizycznie- siłownia, pływanie, aeroby itp.
Musze przyznać że od roku jednak sie zastałem (stąd tez moja nadwaga.) Zainteresowałem sie jednak ostatnio bieganiem wkręcając sie to ostro i od ok. miesiąca biegam ok 3-4 razy w tygodniu ok 5- 6 km. (Wiem, czytalem mnostwo artykułow i zdaje sobie sprawe ze byc moze na poczatek to za duzo a na moje pytanie, które zaraz zadam jest o wiele za wczesnie.) Ale mimo wszystko chce znać Wasze zdanie.

Otóż: ostatni trening zrobiłem biegiem ciągłym 7 km w tempie 5.35 i tętnie 150-155 co jest powiedzmy moją górną granicą II zakresu. Podczas biegu czułem sie naprawde dobrze, całość ukończyłem swobodnym biegiem przy swobodnym oddechu i nawet na koncu przyspieszylem tempo. Pare dni pozniej zrobiłem sobie trening interwałowy. 400m szybkim tempem i powrót truchtem. Niestety, ale przy tempie ok 4:15/ km juz po 300 metrach przy pierwszym podejsciu totalnie mnie odcielo (nie mówiąc o pozostałych podejściach). Mimo ze tetno nie przekroczyło podczas treningu 160 to moj oddech stawał sie bardzo nierówny, w koncówce tych 400m ledwo co go łapałem. I tu rodzi sie moje pytanie. Czy z biegiem czasu WASZYM zdaniem uda mi sie wytrenować lepsze tempo i kiedykolwiek zblizyc sie chocby do tempa 4.30 lub szybszego? Wiem, że na to składa sie wiele czynników i trudno napewno na to jednoznacznie odpowiedzieć, ale jak to wygląda na tle Waszego doświadczenia i co byście radzili odnośnie treningów? Na dzien dzisiejszy patrząc na moja możliwości za młodu no i teraz szczerze w to wątpie ale nie ukrywam że jest to moje małe marzenie (jak każdego pewnie w bieganiu). Oczywiście nie bedzie to oznaczało ze do biegania sie zniechęce i zakoncze treningi jeśli utkne na niezbyt zadawalającym mnie tempie (choćby dlatego ze chce zrzucic zbedne kg i być w jako-takiej formie.) :) Jeśli doczytałeś to do końca to dzieki śliczne i licze na jakieś konstruktywne porady i opinie oparte na Waszej wiedzy no i doświadczeniu odnośnie Waszych postępów w treningach. Jak to wyglądało u Was??

Czołem!

Re: Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 05 paź 2016, 10:21
autor: Turecki44
Moim skromnym zdaniem nie masz co sobie zawracać głowy tempem. Jeżeli już to tętnem :) Po pierwsze, sorry, ale za dużo ważysz (o co najmniej 10 kilo)m, po drugie za mało biegasz: 5-6 km to tak jak spacer nordic walking. Mało spalisz (chyba, że na jakiejś drakońskiej diecie), a przy 3x4 w tygodniu to i niewiele się poprawisz. Wydłuż biegania do 3 - 4 w tygodniu po ok. godzinie i dopiero po jakimś czasie można się zastanawiać na tempem. Inaczej sobie (sercu, mięśniom) możesz zrobić jakąś krzywdę.

Re: Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 05 paź 2016, 10:25
autor: Adam Klein
Pierwsze to masa. Dobra (ale nie wyczynowa) masa przy takim wzroście to 72 kg.
Poza tym, musisz trenować.
Tutaj jest przykład kilku elementów które można poprawić: http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=4527

Re: Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 06 paź 2016, 13:04
autor: bjj
Biegasz dopiero od miesiąca i już robisz interwały i II zakres ? Może najpierw po prostu pobiegaj wydłużając czas treningów i zbij wagę

Re: Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 07 paź 2016, 09:31
autor: XchmieluX
Piechs pisze: (...) Czy z biegiem czasu WASZYM zdaniem uda mi sie wytrenować lepsze tempo i kiedykolwiek zblizyc sie chocby do tempa 4.30 lub szybszego? (...) Na dzien dzisiejszy patrząc na moja możliwości za młodu no i teraz szczerze w to wątpie ale nie ukrywam że jest to moje małe marzenie (jak każdego pewnie w bieganiu). (...)
Czołem!
Nikt Ci raczej nie powie "tak jasne dasz rade" albo "nie, nie dasz"- nikt tego nie wie. Zasadnicze pytanie, jak bardzo Ty chcesz się tego dowiedzieć. ;) Jeżeli chcesz bardzo, to za 2 - 3 lata już będziesz wiedział. Wszystko kwestia determinacji. Nie szalej z prędkościami na razie- bo jak mocno biegasz na każdym treningu, to po kilku miesiącach boisz się tych treningów. Znajdź w tym wszystkim swoją przyjemność (wolne tuptanie w strefie komfortu z prędkością 6-6:30 min/km przez godzinę podziwiając okoliczny las- uwierz, bardzo fajna sprawa. Lepsza niż 5:00 min/km i po 8 - 10 minutach zasapany jak świnia :P Tzn stan "zasapany jak świnia" też jest fajny, ale to potem, jaki już polubisz tą aktywność ;) Inaczej zamiast się przekonać czy 4:30 to za szybko dla Ciebie, przy pierwszych śniegach budy na kołek powiesisz i tyle będzie biegania.

Mówi to człowiek doświadczony w przerywaniu biegania.. już chyba z 6 - 7 raz próbuję zacząć biegać dłużej niż pół roku. ;) I tym razem zapowiada się na to, że się uda ;)

Czołgiem!

PS. Wydaje mi się że spokojnie dasz radę po kilku latach treningów biegać 10 km z prędkością 4:30 min/km i myśleć o lepszych czasach.. ale na początek 10 km poniżej 60 min, potem poniżej 55 min, potem poniżej 50 min, potem (....). Postaw sobie najpierw ten bardziej realny cel z listy celów jakie każdy z nas, biegaczy, sobie stawia.. Czyli np. na początek przebiec 10 km ;)

Re: Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 07 paź 2016, 11:26
autor: Sikor
Zaczynalemm nieco ponad 2 lata temu przy zblizonych warunkach (182cm/88-89kg), tyle ze bylem dokaldnie 10 lat starszy.
Doswiadczenia z bieganiem ze szkoly mialem podobne do Ciebie i zostalo mi ono na wiele lat kompletnie obrzydzone.
Jak zaczynalem (lipiec 2014), to na pierwszych 2 treningach nie moglem przebiec 3km, musialem w srodku zrobic krotki spacer.
Czy z biegiem czasu WASZYM zdaniem uda mi sie wytrenować lepsze tempo i kiedykolwiek zblizyc sie chocby do tempa 4.30 lub szybszego?
Dokladnie rok po rozpoczeniu treningu (sierpien 2015) pobieglem 10km w nieco ponad 47min.
Pol roku pozniej na wiosne (koniec kwietnia), pobieglem 10km w 44:23, mimo 2-miesiecznej przerwy zima spowodowanej kontuzja (niebiegowa).

Nie sa to jakies super wyniki (nawet bardzo nie super), ale ja jestem zadowolony, a to w koncu chodzi. Nie celuje w pro :hejhej:

Jednak nawet to nie przyszlo samo od lekkiego truchtania 2x tydzien.
1. Podstawowy trening w kuchni -> schudnac (teraz waze 77-78).
2. W zasadzie od samego poczatku nie biegalem od tak sobie, bez planu. U niektorych to dziala, u mnie nie.
Jestem typem nastawionym na konkurowanie, stad od razu zaczalem trenowac wg. planow (ogolnie dostepnych).
I to wiaze sie z konkretnym, regularnym zapieprzem, wyplutymi plucami, bolacymi miesniami, jakimis kontuzjami itp.
Jezeli jestes psychicznie na to nastawiony i umiesz sie temu poswiecic, to wtedy efekty przyjda na pewno.

Jestes w swietnej sytuacji w porownaniu do mnie, bo masz 10 lat przewagi!
Wierz mi, ze chcialbym zaczac majac 31 lat :taktak:

Re: Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 09 paź 2016, 14:09
autor: Piechs
Dzięki chłopaki za odpowiedzi. Wszystkie dokładnie przeczytałem i przeanalizowałem.
Zdaję sobie sprawe, że sukcesy osiąga się małymi kroczkami, zwłaszcza jeśli chodzi o sukcesy w sporcie, a wiec tam, gdzie musimy wytrenować właśne ciało, organizm i myslenie.
A praca na tych aspektach nie jest łatwa i napewno nie przyjdzie z dnia na dzień.

Tak czy siak, chciałem sie dowiedzieć jak to wyglądało z Waszej strony. Z Waszego doświadczenia.
Sikor- 10km w poniżej 50 minut po roku to napewno coś, z czego można być dumnym. Zwłaszcza jeśli oboje mieliśmy podobne odczucia co do biegania w przeszłości.

A więc skupiam się teraz na zrzucaniu wagi (na dzien dzisiejszy jest to już 88 a więc sukcesywnie idę w dół, co cieszy).

Pozdrawiam i mam nadzieję pojawię sie jeszcze w tym temacie za jakiś czas z przestawionym progresem.

Dzieki jeszcze raz za porady i czas poświecony na odpowiedzi!

Re: Trening a tempo biegu- jak je najskuteczniej poprawiać?

: 09 paź 2016, 19:00
autor: alyjen
Z wagą to przy regularnym ruchu idzie dosyć łatwo, ja przed bieganiem miałem 105kg przy 194cm, po 3 latach lajtowego (2-3x w tygodniu, max 20km na tydzień) biegania i ciągle żadnej diecie było 92kg, i 10km robione na luzie poniżej 1h. W tym sezonie na początku trochę przebieżek dołożone do treningu, później trochę więcej regularności w jedzeniu i obecnie jest stabilnie 84kg co przy 194cm jest już całkiem spoko.

W diecie zmieniłem dosłownie dwie rzeczy- wywaliłem chipsy i pepsi - serio wcześniej wciągałem ze dwie paczki chipsów i 2l pepsi na tydzień. W ich miejsce wprowadziłem co prawda piwo ale to w końcu naturalny produkt ;)
Druga sprawa to regularność, kilka lat temu śniadań nie jadłem, często pierwszy posiłek był koło 17 - poważny obiad, a koło 21 syta kolacja. Teraz śniadanie przed 9, obiad koło 13, ostatni posiłek koło 18 i to połowę tego co wcześniej po 21 wciągałem. Ciągle wcinam schabowe pyry itp. i lubię w weekend wypić piwko.

Co do samego tempa, mnie odcina obecnie koło 5:00 ale też ja nie trenuje jeszcze żeby szybciej biegać, nie wiem czy kiedyś się skuszę prawdę mówiąc ;) ostatnie 10km zrobiłem w tempie 5:10 a suma przewyższeń na trasie to około 100m co daje popalić.