Strona 1 z 5

Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:14
autor: krzysfizjobiega
Witam
Chciałbym podjąć wyzwanie złamania 40 minut na 10 km w przeciągu 24 tygodni. Obecnie 10km zajmuje mi około 52 minut. Pierwsze tygodnie ze znalezionych w sieci planów jestem w stanie ogarnąć. Boję się co bedzie jak przyjdzie szybkie bieganie, czy dam radę. Jestem dosyć ciężki i około95 kg, 186 cm wzrostu, regularnie biegam od roku z 3 miesięczną przerwą (kontuzja spowodowana przeciążeniem). Czy w moim wypadku plan jest realny do zrealizowania? Na co zwrócić uwagę żeby nie przesadzić i nie złapać kontuzji? Wagę mogę zbić o około 10 kg, później to chyba nie bedzie możliwe gdyż uprawiane wcześniej sporty nagromadziły trochę mięśni. Prosiłbym bym jeszcze o jakieś wskazówki które były by mi przydatne. Pozdrawiam

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:19
autor: Skoor
Napiszę bezpośrednio.

NIE DASZ RADY.

Nie w 24 tygodnie i możliwe, że też nie w 24 miesiące, ale próbować możesz.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:28
autor: krzysfizjobiega
A co jest Twoim zdaniem w miarę realne do zrobienia?

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:32
autor: marek84
kaligr pisze:Chciałbym podjąć wyzwanie złamania 40 minut na 10 km w przeciągu 24 tygodni. Obecnie 10km zajmuje mi około 52 minut. Pierwsze tygodnie ze znalezionych w sieci planów jestem w stanie ogarnąć. Boję się co bedzie jak przyjdzie szybkie bieganie, czy dam radę. Jestem dosyć ciężki i około95 kg, 186 cm wzrostu, regularnie biegam od roku z 3 miesięczną przerwą (kontuzja spowodowana przeciążeniem). Czy w moim wypadku plan jest realny do zrealizowania? Na co zwrócić uwagę żeby nie przesadzić i nie złapać kontuzji?
A dlaczego byś np. 35 minut nie chciał? Albo 30? Pisząc wprost: cośtam trenujesz, kontuzję przeciążeniową już miałeś i zadajesz - sorry za bezpośredniość - głupie pytanie.

1) Na bieżąco zbijaj wagę.
2) W trakcie zbijania wagi powoli staraj się wdrożyć w plan treningowy i budować wytrzymałość.
3) Powoli się poprawiaj, a z biegiem czasu wyniki będą rosły. Do jakiego poziomu? Tego nikt nie wie.

Nie ma drogi na skróty.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:35
autor: krzysfizjobiega
Dlaczego nie 35? Wyczytałem plan na 40 minut i widzę, że 5 6 pierwszych tygodni jestem w stanie ogarnąć. https://treningbiegacza.pl/plany-trenin ... ut-trening

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:43
autor: darekc1
Biegam 3 lata nam 43 lata ,redukcja wagi 20 kg. Czas na 10k 00:49:00 i łatwiej poprawia mi się życiówki w HM niż 10k ,jest to dla mnie cholernie trudny dystans teraz planuje poprawe w listopadzie i bede robił plan na 00:45 z tym ze jak pobiegnę poniżej 48 minut to bede zadowolony. Myślę że nie dasz rady ,jestem ciekaw przez ile jestes w stanie utrzymac tempo 4:00min/km ,przez 3 może 4 km ?

Wysłane z mojego SM-G920F .

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:45
autor: WojtekM
małe szanse na zrobienie <40 min po 24 tygodniach. nie postawiłbym na to ani grosza.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 13:51
autor: krzysfizjobiega
Gratuluje 20 kg. Ja w sumie mam prawie 30, ale z biegania około 15kg.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 14:00
autor: marek84
kaligr pisze:Dlaczego nie 35? Wyczytałem plan na 40 minut i widzę, że 5 6 pierwszych tygodni jestem w stanie ogarnąć.
Póki co: wydaje Ci się, że jesteś w stanie ogarnąć. Nie wiesz, jak Twój organizm na to zareaguje. Link mi działa, ale jednak większość planów pierwsze tygodnie ma łagodne/wprowadzające i powinny wchodzić wręcz na luzie.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 14:04
autor: darekc1
Też nie wszystko z biegania . Zacząłem chodzić z kijkami schudlem z 7kg ,chodziłem po lesie i często spotykałem biegaczy ktorzy pozdrawiali mnie podnoszac rękę a ja zawstydzony czasami odpowiadałem czasami nie . Podziwiałem ich i pomyślałem ze może kiedyś i ja tak będę biegał ,sprobowalem 1km i się zajechałem ,wróciłem do domu znalazłem ten portal zacząłem od najprostrzego planu i tak spadlo kolejne 13kg.

Wysłane z mojego SM-G920F .

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 14:04
autor: jacekww
kaligr pisze:A co jest Twoim zdaniem w miarę realne do zrobienia?
Wg. mnie czas realny to 45 minut lub niewiele poniżej.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 14:05
autor: ijon
kaligr pisze:Dlaczego nie 35? Wyczytałem plan na 40 minut i widzę, że 5 6 pierwszych tygodni jestem w stanie ogarnąć. https://treningbiegacza.pl/plany-trenin ... ut-trening
Jesteś w stanie ogarnąć, bo na początku jest łagodne wprowadzenie po okresie roztrenowania. Ale potem są prędkości, do których nawet się nie zbliżysz na treningu dając z siebie max.
A jak nie wierzysz, to idź na stadion i zrób np. 5 x 1 km w tempie 4 min/km. I zastosuj długą przerwę między odcinakami - np. 5 minut. Żeby myśleć o 40 minutach, to taki trening powinien pobiec na pewnej rezerwie.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 14:32
autor: Skoor
kaligr pisze:A co jest Twoim zdaniem w miarę realne do zrobienia?
Z poziomu 52min w lipcu udało mi się zejść na 47:45 w listopadzie przy takim sobie bieganiu 3x w tygodniu, zakładając, że Ty nie będziesz biegał tylko trenował to może nabiegasz coś w okolicy 46 min. Przeskok z 52 min na 40 to kosmos... To jak skakanie z 10 piętra na beton z nadzieją, że się nie zabijesz. Pewnie żyje ktoś taki który się nie zabił, ale w stosunku do tych co skoczyli jest ich bardzo niewielu.

Wrzuć jeszcze raz linka do tego planu bo ciekawy jestem jak wygląda.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 14:37
autor: krecikk89
Jak do tej pory wyglądał twój trening?? ile razy w tygodni co biegałeś itp? Jaki dystans?ile dni możesz poświecić na trening? Pomoże nam to doraradzić. Do 40 min bedzie bardzo trudno zejść, ale nie jest to niemożliwe tym bardziej że masz sporą rezerwe w wadze.

Re: Złamanie 40 min/10 km

: 12 wrz 2016, 14:45
autor: krzysfizjobiega
krecikk89 pisze:Jak do tej pory wyglądał twój trening?? ile razy w tygodni co biegałeś itp? Jaki dystans?ile dni możesz poświecić na trening? Pomoże nam to doraradzić. Do 40 min bedzie bardzo trudno zejść, ale nie jest to niemożliwe tym bardziej że masz sporą rezerwe w wadze.

Wieczorem dokładnie to opiszę. Jak wygląda obecnie moje bieganie.