Strona 1 z 3
Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 16:37
autor: marco1980
Dzisiaj zrobiłem badania wydolnościowe. Ciekawi mnie, czy z nich można wyczytać jak ułożyć sobie treningi na okres jesienno-zimowy, który nie ubłagalnie nadchodzi. Jeśli tak to mogę podać potrzebne dane, jeśli jest tutaj ktoś, kto ma doświadczenie w tej sprawie.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 18:14
autor: Adam Klein

A powiedz, czego sie po tych badaniach spodziewałeś? Zrobiłeś je z ciekawości czy miałeś jakieś oczekiwania ?
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 20:52
autor: marco1980
Chciałem poznać moje strefy treningowe. Poznać moje Vo2max. Generalnie przestać sobie wyznaczać trening z kapelusza. Trochę mi to badanie powiedziało. Wnioski są takie, że mogę spokojnie biegać szybciej na treningach. Mam bardzo silny i dobrze wysportowany organizm. Jednak koleś który je robił powiedział coś co mnie zaintrygowało i wolałbym to skonsultować z kimś doświadczonym.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 21:09
autor: Adam Klein
marco1980 pisze:Jednak koleś który je robił powiedział coś co mnie zaintrygowało i wolałbym to skonsultować z kimś doświadczonym.
1. Co takiego Ci powiedział?
2. Chcesz trenować w oparciu o strefy tętna?
3. Jakie są Twoje cele sportowe?
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 21:18
autor: marco1980
Adam Klein pisze:
1. Co takiego Ci powiedział?
2. Chcesz trenować w oparciu o strefy tętna?
3. Jakie są Twoje cele sportowe?
Ad.1. Powiedział, że w sezonie zimowym powinienem trenować w pierwszej strefie tętna. Unikać drugiej i trzeciej. Choć niezupełnie ale jednak znacznie rzadziej.
Ad.2. Tak, chcę tak trenować. Tylko to pytanie mnie dziwi, bo poddaje sugestię, że to coś błędnego. Mam nadzieję, że to tylko moja psycha.
Ad.3. Maraton poniżej 2:50. Na ten moment 3:10 byłoby w moim zasięgu. Półmaraton sprzed tygodnia to 1:30.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 21:32
autor: Yahoo
marco1980 pisze:Adam Klein pisze:
1. Co takiego Ci powiedział?
2. Chcesz trenować w oparciu o strefy tętna?
3. Jakie są Twoje cele sportowe?
Ad.1. Powiedział, że w sezonie zimowym powinienem trenować w pierwszej strefie tętna. Unikać drugiej i trzeciej. Choć niezupełnie ale jednak znacznie rzadziej.
Ad.2. Tak, chcę tak trenować. Tylko to pytanie mnie dziwi, bo poddaje sugestię, że to coś błędnego. Mam nadzieję, że to tylko moja psycha.
Ad.3. Maraton poniżej 2:50. Na ten moment 3:10 byłoby w moim zasięgu. Półmaraton sprzed tygodnia to 1:30.
Ad. 1 wszyscy powinni trenować w strefie 1, nicspecjalnego ci nie powiedział, co bybylo nie dostępne w internecie.
Ad. 2 nie sugeruj się tetnem podczas biegu, wiatr, wilgotnosc, gorąco, mróz, sen, odzywianie, z osobą która spałeś to ma dużo wolnego z aktualnym pulsem porannym i na treningu.
Wysłane z mojego SM-T113 .
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 21:41
autor: marco1980
Oczywiście jeden, dwa treningi tygodniowo. Ale żeby większość???
A puls oczywiście zależy od wielu czynników. Ale jakieś wartości muszą być wyznaczane. Nie lubię biegać wg tempa. Dla mnie to metoda nietrafiona. Możliwe, że w zależności od dnia będzie to trening za słaby albo za mocny, A potem kontuzje. Ja biegam rok. Schudłem 17 kg. Nie miałem kontuzji i niech tak zostanie. Zrobiłem ze swojego ciała maszynkę, która ma tylko 9,9% tłuszczu. To jesz cze trochę poprawię. Ale nie chcę leczyć kontuzji.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 22:26
autor: ragozd
Ja biegałem wg tętna - jest to świetne na treningu pod kątem zwiększenia ogólnej wydolności - zimą jak najbardziej - czyli robienie bazy. Ale jak już ustawisz sobie cel - czyli to podane 2:50 na maratonie - to już jak przedmówcy piszą trzeba trenować wg tempa. I również uważam, że sama pierwsza strefa to przesada - co najmniej druga powinna być jako mocny akcent.
Dodatkowo, trening wg tętna pozwoli lepiej poznać własny organizm.
A z 1:30 na połówce do 2:50 na maratonie to bardzo daleka droga - nawet mając potencjał, trzeba wyćwiczyć nie tylko i ciało, ale umysł. Mocne treningi na maxa, nie odpuszczanie - wbrew pozorom to cięższe niż zawody. Ale inaczej nie zbliżysz się do swojego potencjału.
Żeby nie było - ja zadebiutowałem wiosną na 1:22 na połówce, po roku biegania, i teraz planuję debiut na 2:50. Czy się uda - to zależy od zdrowia, bo tu przy mocnym treningu nawet czyniąc wszystko zgodnie z zasadami sztuki wiele się może zdarzyć

Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 09 wrz 2016, 22:48
autor: marco1980
Mam 1,5 roku. Pierwszy i ostatni mój maraton to kwiecień 2018 w moim miejscu zamieszkania. Do tego czasu jak i potem to półmaratony - 3 do 5 rocznie.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 10 wrz 2016, 11:34
autor: marek84
marco1980 pisze:Mam 1,5 roku. Pierwszy i ostatni mój maraton to kwiecień 2018 w moim miejscu zamieszkania. Do tego czasu jak i potem to półmaratony - 3 do 5 rocznie.
Lecieć debiut na 2:50 to bardzo ambitne plany. Moim zdaniem żeby zakładać debiut na 2:50 to trzeba HM polecieć 1:20 lub szybciej, do tego trafić w maratonie na dobre warunki. Od HM w 1:30 do 1:20 daleka droga, aczkolwiek nie jest to niemożliwe. Zwróć uwagę, że jednak największe postępy robisz na początku (stąd pewnie w tym roku notowałeś spory progres), a do tego w Twoim przypadku doszło mocne zbicie wagi dołożyło bardzo dużo - sprawdziłem i wg kalkulatora na poziomie 1:30 zbicie wagi o 5kg daje poprawę tempa o 15sek/km! To ponad 5 minut na dystansie HM i 10 minut M !!
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 10 wrz 2016, 13:10
autor: Yahoo
marco1980 pisze:Oczywiście jeden, dwa treningi tygodniowo. Ale żeby większość???
A puls oczywiście zależy od wielu czynników. Ale jakieś wartości muszą być wyznaczane. Nie lubię biegać wg tempa. Dla mnie to metoda nietrafiona. Możliwe, że w zależności od dnia będzie to trening za słaby albo za mocny, A potem kontuzje. Ja biegam rok. Schudłem 17 kg. Nie miałem kontuzji i niech tak zostanie. Zrobiłem ze swojego ciała maszynkę, która ma tylko 9,9% tłuszczu. To jesz cze trochę poprawię. Ale nie chcę leczyć kontuzji.
Ale uwierz, taki Mo Farach większość biega na luzie, cały czas tlenowe wysiłki, są i mocne i umiarkowane treningi, lecz to mniejszosc.
Tak drugi zakres czyt. Tempo maratońskie jest potrzebne.
Wysłane z mojego SM-T113 .
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 10 wrz 2016, 15:54
autor: marco1980
Czyli ile mocnych akcentów powinno być w tygodniu przy założeniu 5 treningów tygodniowo?
Ja co prawda Mo Farahem nie jestem i nie biegam tyle ile on - pewnie ze 200 km albo lepiej tygodniowo. Ale zawsze można coś zaczerpnąć od najlepszych.
Pisałem w innym wątku jak wyglądał do tego dnia mój trening:
1. Wybieganie - 18 - 25 km w pulsie niskiej strefy tlenowej kształtującej.
2. Bieg w tempie półmaratonu - teraz wiem, że to był 2. zakres (strefa tlenowo - beztlenowa) - 2x5km dzisiaj np. 2 x 5,4km.
3. Przebieżki - łącznie 1500mm w seriach po 100 i 200 metrów
4. Siła biegowa - 1600 metrów różnych skipów i 800 - 1600 metrów podbiegów. Krótszy dystans na 6% wzniesieniu, dłuższy na 3%.
5. Bieg w tempie około 4:45, puls 152 - 155 - traktowałem jako 2. zakres. Dziś wiem, że to raczej górna granica mojego zakresu tlenowego kształtującego.
Teraz chciałbym to zmodyfikować, ale nie chcę przekombinować i liczę na dobre podpowiedzi.
Poza tym mam wiele oznaczeń i pomiarów. Niby coś gościu tłumaczył. Ale za pierwszym razem ciężko to spamiętać.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 10 wrz 2016, 16:57
autor: Zbigniew94
marco1980 pisze:Czyli ile mocnych akcentów powinno być w tygodniu przy założeniu 5 treningów tygodniowo?
Ja co prawda Mo Farahem nie jestem i nie biegam tyle ile on - pewnie ze 200 km albo lepiej tygodniowo. Ale zawsze można coś zaczerpnąć od najlepszych.
Pisałem w innym wątku jak wyglądał do tego dnia mój trening:
1. Wybieganie - 18 - 25 km w pulsie niskiej strefy tlenowej kształtującej.
2. Bieg w tempie półmaratonu - teraz wiem, że to był 2. zakres (strefa tlenowo - beztlenowa) - 2x5km dzisiaj np. 2 x 5,4km.
3. Przebieżki - łącznie 1500mm w seriach po 100 i 200 metrów
4. Siła biegowa - 1600 metrów różnych skipów i 800 - 1600 metrów podbiegów. Krótszy dystans na 6% wzniesieniu, dłuższy na 3%.
5. Bieg w tempie około 4:45, puls 152 - 155 - traktowałem jako 2. zakres. Dziś wiem, że to raczej górna granica mojego zakresu tlenowego kształtującego.
Teraz chciałbym to zmodyfikować, ale nie chcę przekombinować i liczę na dobre podpowiedzi.
Poza tym mam wiele oznaczeń i pomiarów. Niby coś gościu tłumaczył. Ale za pierwszym razem ciężko to spamiętać.
nigdy bieg w tempie półmaratonu nie będzie na beztlenie ^^ bzdury totalne.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 10 wrz 2016, 17:20
autor: pixelix
marco1980 pisze:Czyli ile mocnych akcentów powinno być w tygodniu przy założeniu 5 treningów tygodniowo?
Ja co prawda Mo Farahem nie jestem i nie biegam tyle ile on - pewnie ze 200 km albo lepiej tygodniowo. Ale zawsze można coś zaczerpnąć od najlepszych.
Pisałem w innym wątku jak wyglądał do tego dnia mój trening:
1. Wybieganie - 18 - 25 km w pulsie niskiej strefy tlenowej kształtującej.
2. Bieg w tempie półmaratonu - teraz wiem, że to był 2. zakres (strefa tlenowo - beztlenowa) - 2x5km dzisiaj np. 2 x 5,4km.
3. Przebieżki - łącznie 1500mm w seriach po 100 i 200 metrów
4. Siła biegowa - 1600 metrów różnych skipów i 800 - 1600 metrów podbiegów. Krótszy dystans na 6% wzniesieniu, dłuższy na 3%.
5. Bieg w tempie około 4:45, puls 152 - 155 - traktowałem jako 2. zakres. Dziś wiem, że to raczej górna granica mojego zakresu tlenowego kształtującego.
Teraz chciałbym to zmodyfikować, ale nie chcę przekombinować i liczę na dobre podpowiedzi.
Poza tym mam wiele oznaczeń i pomiarów. Niby coś gościu tłumaczył. Ale za pierwszym razem ciężko to spamiętać.
do maratonu spokojnie wystarczą Ci dwa mocne treningi tygodniowo, resztę dni to spokojne wybiegania z ewentualnymi przebieżkami.
Re: Badanie wydolności - analiza pod kątem treningu jesień/zima
: 10 wrz 2016, 23:07
autor: marco1980
Zbigniew94 pisze:
nigdy bieg w tempie półmaratonu nie będzie na beztlenie ^^ bzdury totalne.
A jednak. Puls podczas dwóch półmaratonów miałem 165 uderzeń. A to moja strefa tlenowo-beztlenowa. Jutro zobaczę jak się ona dokładnie nazywa.