Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich.
Proszę o poradzenie mi jak mam biec w zawodach (1/2M).
Nastawiałem się na łamanie w Pile 1:50, ale ma tam wtedy być około 28 stopni, i choć by z wczorajszego treningu (30 stopni) wiem, że przy tej temperaturze nie będę w stanie wykręcić takiego czasu. Czy są jakieś przeliczniki czas / temperatura? Chcę uniknąć sytuacji gdzie będę leciał na ten swój target i na 15 czy 18 km mnie odetnie z przegrzania.

Kamciu pisze:Witam wszystkich.
Proszę o poradzenie mi jak mam biec w zawodach (1/2M).
Nastawiałem się na łamanie w Pile 1:50, ale ma tam wtedy być około 28 stopni, i choć by z wczorajszego treningu (30 stopni) wiem, że przy tej temperaturze nie będę w stanie wykręcić takiego czasu. Czy są jakieś przeliczniki czas / temperatura? Chcę uniknąć sytuacji gdzie będę leciał na ten swój target i na 15 czy 18 km mnie odetnie z przegrzania.

Przeliczniki tu raczej nie pomogą, bo każdy organizm inaczej reaguje na wysokie temperatury. Niemniej polecam zachować spokój w dyktowaniu tempa. Radzę zacząć znacznie wolniej i pilnować nawadniania i chłodzenia ciała, głownie głowy i karku. Polecam jakiś support na trasie, który zadba o kostki lodu pod czapkę i chłodne napoje

Czy support w tri nie oznacza dyskwalfikacji?

Niektórym lepiej wychodzi bieganie w wysokich temperaturach, innym gorzej.
Faktem jest, że im szybsze bieganie, tym bardziej odczuwa się zwalnianie związane z upałem.
Jeśli jest taka możliwość, to dobrze jest potrenować jak jest gorąco.

Jeśli chcesz mieć twarde dane odnośnie zwalniania w zależności od temperatury, to wydaje mi się, że w ostatnim wydaniu Danielsa było coś na ten temat (nie mam w tej chwili dostępu do książki - jeśli ktoś ma pod ręką to proszę o zweryfikowanie).

squarePants pisze:Czy support w tri nie oznacza dyskwalfikacji?

wydawało mi się, że mowa o zwykłym półmaratonie. Nie wiem jak jest w Tri, ale zapewne w punktach odżywczych można pobierać swoje paczki

Jeżeli nie biegałeś wcześniej w upał to szacuj ostrożnie bo rzeczywiście może cie odciąć. Ja upału nie znoszę i w takie dni biegnę ok. 10 min wolniej. Ewentualnie można przyśpieszyć po 15 km.

barcel pisze: każdy organizm inaczej reaguje na wysokie temperatury.

właśnie- sam musisz sprawdzić jak reagujesz. Porad jak zachować się w upał jest sporo. Ja oprócz wody i ewent. lodu zawsze biorę żelki z kofeiną. Jak mam dość opalania to kofeina mi trochę pomaga.

KrzysiekJ pisze: Jeśli chcesz mieć twarde dane odnośnie zwalniania w zależności od temperatury, to wydaje mi się, że w ostatnim wydaniu Danielsa było coś na ten temat (nie mam w tej chwili dostępu do książki - jeśli ktoś ma pod ręką to proszę o zweryfikowanie).

Przy 21'C strata około 24 sekund na 5 kilometrów, 26 - 40 sekund, 29 - 48 sekund.

Dzięki za dane Ta temperatura to w słońcu? Bo temperatura powietrza 26 stopni przy zachmurzonym niebie to zupełnie co innego niż temperatura powietrza 26 stopni przy pełnym słońcu. Nie znalazłem tego niestety w książce Danielsa, a szkoda. Może ktoś wie

Też biegnę w Pile i wiem że stać mnie na 1:50 ale przy odpowiedniej (korzystnej) pogodzie. Mam nadzieję że jednak bardziej się sprawdzi pogoda z tych stron:

http://www.twojapogoda.pl/polska/wielko ... a/16dniowa
http://www.meteoprog.pl/pl/weather/Pila/6_10/#2

Ja po prostu zrobiłem test przy słonecznej pogodzie na dystansie ok 5 km (tzn najpierw 5 km w tempie ok 5:40, a później już 5 km we właściwym tempie jak poniżej):
- przy temperaturze 19 stopni pobiegłem w tempie na 1:50 - średnie tętno 157
- przy temperaturze 23 stopni pobiegłem w tempie na 1:50 - średnie tętno 162
- przy temperaturze 30 stopni pobiegłem w tempie na 2:00 - średnie tętno 157

Każdy organizm reaguje dokładnie tak samo na wyższą temperaturę - rośnie tętno, bo krew pod skórą musi szybciej krążyć żeby pozbyć się ciepła. Im więcej ciepła do oddania, tym wyższe tętno.

Nie mam pojęcia - dodatkowo Daniels opracował to w odniesieniu do maratonu. Ciężko stwierdzić. Ja np. w zeszłym roku na połówce 30. sierpnia jakieś 20 minut w odniesieniu do życiówki. To kwestia indywidualna, bo mnie np. ścięło tak, że głupotę zrobiłem że nie zszedłem.

Tutaj http://runningperformance.pl/kalkulator-treningowy/ tj. na stronie Krzyśka Janika jest przelicznik wyniku w odniesieniu do temperatury.

Po wpisaniu w kalkulator 1:50:00, gdzie jest to start w optymalnych warunkach (12-14 st.C), otrzymujemy następujące wyniki:
Temp | Czas | Tempo
16°C| 01:50:38| 00:05:14
18°C| 01:51:27| 00:05:17
20°C| 01:52:17| 00:05:19
22°C| 01:53:06| 00:05:21
24°C| 01:53:56| 00:05:24
26°C| 01:54:45| 00:05:26
28°C| 01:55:34| 00:05:28
30°C| 01:56:24| 00:05:31

Na pewno istotny jest też czynnik ludzki, bo każdy z nas upał znosi inaczej.

Mysle ze ten kalkulator jest bardzo optymistyczny,a już na pewno nie powinni nim sie sugerować nie doświadczeni tacy jak ja . Biegam trzy lata życiówka w połówce to 2:04:00
choć wybiegania 21 km mam w czasie 1:57:00 . Mój problem polega na tym ze mam pecha do pogody (wiem ze przygotowanie tez robi swoje)w czerwcu bylem gotowy do ponizej 1:50:00 niestety temp 28 stopni i bieg calkowicie w nieoslonietym terenie zrobil swoje. 11.09 bedzie kolejna próba i po niedzielnym sprawdzianie na 10 km w temp.28stopni jestem lepszej mysli i pewny ze treningi w południe dadzą efekt.

Wysłane z mojego SM-G920F .

Dzięki wszystkim za pomoc.
Jak prognozy (28 stopni) się sprawdzą, to będę leciał na 1:55, a jak będzie OK, to po 17 km odpalę turbo

Kamciu pisze:Dzięki wszystkim za pomoc.
Jak prognozy (28 stopni) się sprawdzą, to będę leciał na 1:55, a jak będzie OK, to po 17 km odpalę turbo

Rozsądne podejście

Kamciu pisze:Dzięki wszystkim za pomoc.
Jak prognozy (28 stopni) się sprawdzą, to będę leciał na 1:55, a jak będzie OK, to po 17 km odpalę turbo

Moim zdaniem zbyt optymistycznie podchodzisz do temp. 28 C. Możesz mieć predyspozycje do bieganiu w wys. temperaturach ale skoro 1:50 to ma być Twoja nowa życiówka to 1:55 będzie naprawdę trudne. Wg mnie szkoda zdrowia na rekordy i zaplanowałbym trochę wolniej do 11 km, potem zweryfikował tempo a jak będzie Ci się biegło dobrze to i od 17 km też nadrobisz i będziesz miał przyzwoity czas. Biegłem w Siedlcach w ostatni Weekend i zawodnicy co biegają po 1:30 zaczynali od tempa 5:00.
Oczywiście życzę powodzenia- może prognoza się nie sprawdzi jest ostatnio naprawdę dynamicznie w pogodzie.

Witajcie,
Jestem już po biegu.
Aura była dużo bardziej łaskawa, niż prognozy z przed tygodnia.
Tuż przed startem zaczęło leciutko padać, i temperatura wynosiła około 20-22 stopnie. Około 12:00 było już ciepło i trochę parto, deszcz zaczął parować. Później jeszcze przez chwilę lekko pokropiło, ale generalnie było wg mnie całkiem nieźle. Gdyby nie te 6-7 km w parnocie to było by super.
A jeśli chodzi o moja taktykę i postanowienia, to postanowiłem jednak lecieć na te 1:50. Postawiłem na negativ split z wyliczeniami wg kalkulatora Marco. W sumie skończyłem z wynikiem 1:49:30 i jestem bardzo zadowolony, że jednak nie spanikowałem i nie leciałem na asekuracyjne 1:55

Pozdrowienia dla wszystkich
Kamciu