Forum Bieganie.pl

Po pierwsze witam Wszystkich jako nowy na tym forum
Od pół roku przygotowuję się intensywnie do pierwszego mojego maratonu Orlen. Treningi zostały przerwane w zeszły czwartek. Pech chciał, że w ostatnich dniach rozbolał mnie ząb mądrości. Skończyło się jego usunięciem, dostałem ketanol, antybiotyk i lekko spuchłem na twarzy. Kuracja przebiega dobrze bo po dwóch dniach już nie brałem przeciwbólowego ketanolu. Antybiotyk przestanę brać w czwartek, a start w maratonie jest w niedzielę. Do tej pory najwięcej ile przebiegłem to 34 km.
Pytanie jest oczywiste. Czy i jak wystartować w tym maratonie ? Pomocy!

Miałem szwy i jutro (czwartek) mi je zdejmują. Rozumiem, że w ciągu tych 9 dni skrzep ustabilizuje się i suchy zębodół raczej nie wystąpi. Jest jeszcze kwestia antybiotyku. Domyślam się, że przy takich sprawach jak skomplikowane wyrywanie ósemek lekarz przepisuje go z automatu, profilaktycznie, przeciw powikłaniom. W czwartek kończę go brać. Zastanawiam się czy on będzie miał bardzo negatywnego wpływu na moją dyspozycję i formę.

Jeśli byłeś zszyty to nie ma prawa powstać suchy zębodół. On powstaje gdy z zębodołu wypadnie lub nie utworzy się skrzep. Zwykle dzieje się to w ten sam dzień co ekstrakcja lub w następny, a nie po tygodniu i generalnie wtedy gdy zębodół nie był zaszyty. Antybiotyk daje się osłonowo, ale też nie zawsze, zależy od sytuacji. Nie wpływa on jednak na kondycję. Jedyne co to może cCi trochę zjechać żołądek i możesz mieć problemy od tej strony podczas biegu, lecz jeśli brałeś probiotyk to powinno byc ok. Miałeś zapisaną Clindamycynę?

Antybiotyk to augmentin
I dodatkowy lek który muszę brać razem z antybiotykiem to enterol.

Ale bierzesz go razem z antybiotykiem czy w jakimś odstępie czasu?

Biorę go około 2 godziny po antybiotyku, według zaleceń lekarza.

Ja bym pobiegł. Ze świadomością, że jestem o jakieś 10% słabszy, niz to wynika z treningu.

disel20 pisze:Biorę go około 2 godziny po antybiotyku, według zaleceń lekarza.

Czyli tak jak trzeba. Możesz biec, powinieneś przeżyć

Dzięki Wam za rade i optymizm. I na 90 % polecę w tym biegu.

Pozdrawiam

disel20 pisze:Dzięki Wam za rade i optymizm. I na 90 % polecę w tym biegu.

Pozdrawiam

daj znać jak poszło.

Co do zęba, to właśnie trzeba na nie uważać. Nie na darmo pisał o tym m.in. Skarżyński, aby przy rozpoczęciu biegania sprawdzić sobie zęby.

Piotr-Fit pisze:Co do zęba, to właśnie trzeba na nie uważać. Nie na darmo pisał o tym m.in. Skarżyński, aby przy rozpoczęciu biegania sprawdzić sobie zęby.

Niestety biegacze pod tym względem nie są bardziej świadomi niż reszta społeczeństwa...

Dlaczemu biegacze bardziej?

pzdr T

Nie bardzo wiem o co pytasz...

Skoor pisze:Nie bardzo wiem o co pytasz...

Są narażeni na problemy w jamie? Chodzi o bieganie z otwartą suchą paszczą?

pzdr T

Tomeck pisze:Dlaczemu biegacze bardziej?

pzdr T

Przecież skoro napisał, że : "nie bardziej".
Dlatemu.