Strona 1 z 1

Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 18 kwie 2016, 16:45
autor: marco1980
Witam,

przygodę z bieganiem zacząłem 11 miesięcy temu. Miałem 35 wiosen i skłonił mnie do tego kroku mój rosnący powoli ale stabilnie brzuszek.

Zaczynałem od krótkich dystansów, 3 - 4 kilometry. Potem było 7 a teraz regularnie biegam 12-18 km na treningu. Tych robię 3-5 tygodniowo.

Kiedyś przeczytałem artykuł o Vomax i policzyłem i staram się biegać wg tego wzoru - tętno 134 - 60% i 155 - 75% (moje tętno maksymalne to 190 i spoczynkowe 52). Ale zastanawiam się jednak kiedy powinienem przejść na bieganie wg % HR. Bo wg HR moje treningi są raczej ciężkie - tętno 134 (biegam bardzo rzadko z takim tętnem, najczęściej w okolicach 145-150 czyli wg Vomax 68 - 71,5%) to 70% mojego HR a 155 to już ponad 80%. Nie chciałbym przetrenowywać organizmu. Aktualnie mam wrażenie, że tak nie jest, bo moje wyniki systematycznie się poprawiają. Wkrótce pierwszy półmaraton i myślę o złamaniu 1:40.

Proszę o wskazówki kiedy nadchodzi moment aby zacząć biegać wg HR. Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 18 kwie 2016, 18:55
autor: ijon
marco1980 pisze:Witam,

przygodę z bieganiem zacząłem 11 miesięcy temu. Miałem 35 wiosen i skłonił mnie do tego kroku mój rosnący powoli ale stabilnie brzuszek.

Zaczynałem od krótkich dystansów, 3 - 4 kilometry. Potem było 7 a teraz regularnie biegam 12-18 km na treningu. Tych robię 3-5 tygodniowo.

Kiedyś przeczytałem artykuł o Vomax i policzyłem i staram się biegać wg tego wzoru - tętno 134 - 60% i 155 - 75% (moje tętno maksymalne to 190 i spoczynkowe 52). Ale zastanawiam się jednak kiedy powinienem przejść na bieganie wg % HR. Bo wg HR moje treningi są raczej ciężkie - tętno 134 (biegam bardzo rzadko z takim tętnem, najczęściej w okolicach 145-150 czyli wg Vomax 68 - 71,5%) to 70% mojego HR a 155 to już ponad 80%. Nie chciałbym przetrenowywać organizmu. Aktualnie mam wrażenie, że tak nie jest, bo moje wyniki systematycznie się poprawiają. Wkrótce pierwszy półmaraton i myślę o złamaniu 1:40.

Proszę o wskazówki kiedy nadchodzi moment aby zacząć biegać wg HR. Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Dlaczego skupiasz się tak bardzo na tętnie? Jak wyjdzie Ci z jakiegoś idiotycznego wzoru, że biegasz zbyt szybko - mimo, że się obiektywnie rozwijasz się i masz wrażenie, że się nie przetrenowywujesz - to zaczniesz zwalniać ?
Acha, Twoje trenigi nie są mocne.

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 18 kwie 2016, 20:34
autor: marco1980
Pewnie dlatego, że to pomaga mi rozumieć swój organizm. Za krótko trenuję aby sam to ogarniać. Mam znajomego, którego życiówka to 2h25 w maratonie i biegał w biegach ultramaratońskich, który mi mówi coś przeciwnego. U niego 150 uderzeń to drugi zakres i taki trening robi raz w tygodniu. A wybiegania ma w tempie 120 uderzeń. Więc dumam jak to jest.

Poza tym nie uważam tego za głupie wzory, skoro jest o nich mowa na bieganie.pl :).

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 18 kwie 2016, 20:39
autor: Adam Klein
Ale musisz traktować to rozłącznie, jako inne "szkoły treningowe". Nie ma czegos takiego jak pllanowane przejście na bieganie wg % HRmax co miałoby byc jakimś podniesieniem statusu biegowego. Wydaje mi się, że trochę źle interpretujesz relację: wysiłek - tętno - poziom intensywności.

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 18 kwie 2016, 22:13
autor: marco1980
Adam Klein pisze:Ale musisz traktować to rozłącznie, jako inne "szkoły treningowe". Nie ma czegos takiego jak pllanowane przejście na bieganie wg % HRmax co miałoby byc jakimś podniesieniem statusu biegowego. Wydaje mi się, że trochę źle interpretujesz relację: wysiłek - tętno - poziom intensywności.
To jak mam ją interpretować?

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 18 kwie 2016, 22:56
autor: Adam Klein
Poprostu nie planuj przejścia na %HRmax. Narazie jest ok, jak sie zatrzymasz to zaczniesz szukać nowej drogi.

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 19 kwie 2016, 10:45
autor: Giacomo
Albo oceń swoją intensywność treningową na podstawie % tempa z testu Coopera. Prosta i skuteczna metoda.

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 19 kwie 2016, 11:50
autor: marek84
marco1980 pisze:Pewnie dlatego, że to pomaga mi rozumieć swój organizm. Za krótko trenuję aby sam to ogarniać. Mam znajomego, którego życiówka to 2h25 w maratonie i biegał w biegach ultramaratońskich, który mi mówi coś przeciwnego. U niego 150 uderzeń to drugi zakres i taki trening robi raz w tygodniu. A wybiegania ma w tempie 120 uderzeń. Więc dumam jak to jest.

Poza tym nie uważam tego za głupie wzory, skoro jest o nich mowa na bieganie.pl :).
Nie możesz się porównywać do bardzo zaawansowanego amatora (powiedziałbym: pół-profesjonalisty, bo M w 2:25 to już kawałek zawodnika jest). Jego "silnik" działa zupełnie inaczej, pewnie wiele lat treningów... Ty pewnie tętno 110-120 osiągniesz przy szybkim marszu, zresztą każdy jest inny. Ja półmaratony biegam ze średnim tętnem, z jakim teoretycznie bym 10km nie przebiegł (a HRmax mam raczej dobrze zmierzone, bo 203-204, gdzie z wieku wychodzi 188, a z żadnego znanego mi wzoru nie wyjdzie więcej niż 197). A bieg na 5km zakończony na średnim HR = 194 (biegłem kilka piątek z paskiem, na żadnej piątce nie miałem średniego poniżej 190). Jak żyć?

Re: Vo2 max czy HR - jak obliczać trudność treningu?

: 19 kwie 2016, 11:54
autor: barcel
marek84 pisze:
marco1980 pisze:Pewnie dlatego, że to pomaga mi rozumieć swój organizm. Za krótko trenuję aby sam to ogarniać. Mam znajomego, którego życiówka to 2h25 w maratonie i biegał w biegach ultramaratońskich, który mi mówi coś przeciwnego. U niego 150 uderzeń to drugi zakres i taki trening robi raz w tygodniu. A wybiegania ma w tempie 120 uderzeń. Więc dumam jak to jest.

Poza tym nie uważam tego za głupie wzory, skoro jest o nich mowa na bieganie.pl :).
Nie możesz się porównywać do bardzo zaawansowanego amatora (powiedziałbym: pół-profesjonalisty, bo M w 2:25 to już kawałek zawodnika jest). Jego "silnik" działa zupełnie inaczej, pewnie wiele lat treningów... Ty pewnie tętno 110-120 osiągniesz przy szybkim marszu, zresztą każdy jest inny. Ja półmaratony biegam ze średnim tętnem, z jakim teoretycznie bym 10km nie przebiegł (a HRmax mam raczej dobrze zmierzone, bo 203-204, gdzie z wieku wychodzi 188, a z żadnego znanego mi wzoru nie wyjdzie więcej niż 197). A bieg na 5km zakończony na średnim HR = 194 (biegłem kilka piątek z paskiem, na żadnej piątce nie miałem średniego poniżej 190). Jak żyć?

Strasznie roztrząsacie zbędne tematy. Jeden ma taki puls, inny na inny. Nie ma co się porównywać pulsem. Porównywać to się można wynikami, z ewentualnym uwzględnieniem kategorii wiekowej.