Forum Bieganie.pl

Zamierzam wybrać się na swój pierwszy w życiu obóz sportowy do Szklarskiej Poręby. Mam pytanie ile przed maratonem powinno się go realizować. Zamierzam po obozie wystartować w półmaratonie a później w maratonie. Zamierzam pojechać na obóz 2-tyg 6 tyg przed maratonem.

To jest kwestia bardzo indywidualna. Nie wiem kiedy planujesz start w półmaratonie, ale jeśli na 3 tygodnie przed maratonem (powszechnie stosowane, nie mówię, że najlepsze), to możesz z obozu zjechać bezpośrednio na start w półmaratonie i wystartować go na zmęczeniu obozowym. To będzie bardzo dobre przygotowanie do maratonu. Później zostaje Ci dwa tygodnie treningu i około tygodnia luzowania. Powodzenia

albo zrobić obóz tak by był jeden tydzień do półmaratonu, był ten półmaraton był na świerzości i był testem formy a nie treningiem dobiciem zmęczenia obozowego.

Ważne jest to, co jest startem docelowy :-p

zamierzalem robic obóz 6 tyg przed maratonem, a po obozie tydzień wyluzowania start w półmaratonie i za 3 tyg maraton: 2 tyg treningu i tydzień wyluzowania.

barcel pisze:To jest kwestia bardzo indywidualna. Nie wiem kiedy planujesz start w półmaratonie, ale jeśli na 3 tygodnie przed maratonem (powszechnie stosowane, nie mówię, że najlepsze), to możesz z obozu zjechać bezpośrednio na start w półmaratonie i wystartować go na zmęczeniu obozowym. To będzie bardzo dobre przygotowanie do maratonu. Później zostaje Ci dwa tygodnie treningu i około tygodnia luzowania. Powodzenia

+1.

harpaganzwola pisze:zamierzalem robic obóz 6 tyg przed maratonem, a po obozie tydzień wyluzowania start w półmaratonie i za 3 tyg maraton: 2 tyg treningu i tydzień wyluzowania.

Dobry plan. Krzywdy sobie nie zrobisz.
Na obozie możesz dojść do dwukrotnie większego kilometrażu niż w zwykłym tygodniu, ale więcej to już igranie z ogniem. Tym bardziej jak planujesz dwa tygodnie.

biegam obecnie 120 km/ tydz a na obozie myślę, że może 140-160 km, chyba nie więcej

harpaganzwola pisze:biegam obecnie 120 km/ tydz a na obozie myślę, że może 140-160 km, chyba nie więcej

Czemu nie więcej?
Mozna naprawdę powiększyć kilometraż prawie dwukrotnie ale przy 2-tygodniowym obozie zaplanuj jeden dzien wolny.

190-210km był u mnie zawsze standard, na jednotygodniowym obozie. A nie robiłem nigdy średnio ponad 80km w roku. Odliczając jeden dzien wolny i 2 dni regeneracyjne z jednym treningiem, 2 dnie z długim wybiegiem, mozna planować co dziennie 2 treningi. I przy twoim kilometrażu sa 2 wybiegania po 12-18km zadnym problemem.

Wszystko pod jednym warunkiem, ze jest to obóz czysto biegowy, bez innych (rodzina, spacery, zwiedzanie) przyjemności. Spanie, bieganie, jedzenie, spanie, bieganie, jedzenie...

Najlepiej w grupie takich wariatów jak my.

Rolli pisze:

harpaganzwola pisze:biegam obecnie 120 km/ tydz a na obozie myślę, że może 140-160 km, chyba nie więcej

Czemu nie więcej?
Mozna naprawdę powiększyć kilometraż prawie dwukrotnie ale przy 2-tygodniowym obozie zaplanuj jeden dzien wolny.

190-210km był u mnie zawsze standard, na jednotygodniowym obozie. A nie robiłem nigdy średnio ponad 80km w roku. Odliczając jeden dzien wolny i 2 dni regeneracyjne z jednym treningiem, 2 dnie z długim wybiegiem, mozna planować co dziennie 2 treningi. I przy twoim kilometrażu sa 2 wybiegania po 12-18km zadnym problemem.

Wszystko pod jednym warunkiem, ze jest to obóz czysto biegowy, bez innych (rodzina, spacery, zwiedzanie) przyjemności. Spanie, bieganie, jedzenie, spanie, bieganie, jedzenie...

Najlepiej w grupie takich wariatów jak my.

+1

Rolli pisze:Najlepiej w grupie takich wariatów jak my.

Piękne podsumowanie

Daj znać w jakim terminie wpadasz do Szklarskiej, to może się umówimy na jakiś wspólny trening. Jak wariat z wariatem .

Andrzej_Witek pisze:

Rolli pisze:Najlepiej w grupie takich wariatów jak my.

Piękne podsumowanie

Daj znać w jakim terminie wpadasz do Szklarskiej, to może się umówimy na jakiś wspólny trening. Jak wariat z wariatem .

Pod koniec marca jestem tydzień na Texel z chłopakami. Bieganie po plaży...

Texel jest tu kultem dla biegaczy.

Myślałem bardziej o harpaganie, bo jedzie do Szklarskiej a to moje strony , ale Ty Rolli też się czuj zaproszony
Kończę, bo nie tym jest temat.

ja zamierzam tam pojechać w połowie marca, aby przyjechać na kilka dni przed polmaratonem warszawskim. Teraz tak przemyślałem i postanowiłem na pierwszy swój obóz pojechać na tydzień latem już na 2 tyg.