Forum Bieganie.pl

Witajcie,
proszę o poradę. W sobotę najbliższą mam zawody na 10 km. Jednocześnie trenuję do półmaratonu w marcu. Czy jutro mogę jeszcze zrobić dłuższe, wolne wybieganie - np. 16 km, a w czwartek i piątek odpoczynek? Czy to już za późno przed sobotnimi zawodami? Czy odpuścić to długie wybieganie już w tym tygodniu?

To zależy.

1. Jeżeli zawody na dyche są mało ważne, to nie ma się co zastanaiwać. Biegnij jutro 16 km.
2. Jezlei zawody na dychę są ważne, to musisz sobie odpowiedziec na pytanie; czy 16 km, nawet powoli, Cię męczy? Jeżeli tak, to odpuść i pobiegniej 12 czy 10. Jak 16 km dla Ciebie to własciwe zwykły lekki trening, to go wykonaj i do soboty nic nie będziesz czuła.

aniakulka pisze:Witajcie,
proszę o poradę. W sobotę najbliższą mam zawody na 10 km. Jednocześnie trenuję do półmaratonu w marcu. Czy jutro mogę jeszcze zrobić dłuższe, wolne wybieganie - np. 16 km, a w czwartek i piątek odpoczynek? Czy to już za późno przed sobotnimi zawodami? Czy odpuścić to długie wybieganie już w tym tygodniu?

domyślam się, że chcesz walczyć na tej dyszce ja bym wtedy tych 16km nie biegł jutro. Dzisiaj był dobry moment na jakiś krótki pobudzający trening typu 3x1km w tempie na 5k, jutro to już bym go chyba nie polecał (?). Wg mnie zrób jutro spokojną dyszkę z kilkoma przebieżkami, we czwartek wolne, w piątek też wolne albo góra 4-5km rozruchu i w tym 2-3 przebieżki. Nie wiem czy tak jest idealnie ale takie schematy często się spotyka w planach. Acha, no i zrób przed biegiem rozgrzewkę, nie jakieś wygibasy na murku tylko normalną biegową rozgrzewkę, 5-10 minut spokojnego biegu + 2-3 przebieżki.

Ok, jeśli chodzi o tą dychę w sobotę, to lepiej nie przeciążać się jutro.

A jeśli chodzi o półmaraton 20 marca - to dlatego chciałam w tym tygodniu zrobić 16 - bo biegam ciągle 15 i 15, nic więcej. A tu juz coraz mniej czasu... Chciałam w następnym tyg. już biec 18. No chyba, że w nast. tyg. przeskok z 15 od razu na 17-18. A potem jeszcze to utrwalić.

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi - powoli uczę się biegania (rozsadnego:).

Przede wszystkim - bieg ciągły w I zakresie, czyli luźno, niespecjalnie przygotuje Cię do pokonania dychy. Jednak skoro to plan pod połówkę to realizuj plan. Dychę zrób z pełnego treningu, a dopiero przed półmaratonem zrób odpowiedni tapering. I nie pytaj - sama wypróbuj na sobie co na Ciebie lepiej wpływa. Jeden dzień przed startem woli leżeć odłogiem, a inny potruchtać, zrobić kilka przebieżek. Jedynie mocne akcenty nie są wskazane na kilka dni przed wyścigiem.

maly89 pisze:Przede wszystkim - bieg ciągły w I zakresie, czyli luźno, niespecjalnie przygotuje Cię do pokonania dychy. Jednak skoro to plan pod połówkę to realizuj plan. Dychę zrób z pełnego treningu, a dopiero przed półmaratonem zrób odpowiedni tapering. I nie pytaj - sama wypróbuj na sobie co na Ciebie lepiej wpływa. Jeden dzień przed startem woli leżeć odłogiem, a inny potruchtać, zrobić kilka przebieżek. Jedynie mocne akcenty nie są wskazane na kilka dni przed wyścigiem.

a dlaczego ? nie myl 10 km z maratonem

tydzien przed zawodami powinno sie przygotowac organizm do tempa startowego a jak inaczej niz mocnymi akcentami sek w tym ze nalezy obnizyc ich objetosc zeby nie dopuscic do kontuzji albo przemeczenia

sek tez w czyms innym jezeli biegaczka nie biagała wczesniej technicznych odcinków to sobie moze teraz krzywde zrobic itd

wszystko zalezy od człowieka i jego przygotowania

a bieganie 16 km wolno nie ma sesnu z punktu widzenia zawodów na 10 km niczego nie zmieni lepiej idz na długi spacer a potem na masaz

Sam trening nie powoduje poprawy, ale de facto niszczy, dopiero w czasie regeneracji organizm się odbudowuje i (jeżeli trening był odpowiedni) wskakuje na wyższy poziom. Mocna jednostka treningowa na krótko przed zawodami nie pozwoli odpowiednio się zregenerować i może wyjść całe G. z dobrego wyniku.

maly89 pisze:Sam trening nie powoduje poprawy, ale de facto niszczy, dopiero w czasie regeneracji organizm się odbudowuje i (jeżeli trening był odpowiedni) wskakuje na wyższy poziom. Mocna jednostka treningowa na krótko przed zawodami nie pozwoli odpowiednio się zregenerować i może wyjść całe G. z dobrego wyniku.

tak tak , jak napisałem "sek w tym ze nalezy obnizyc ich objetosc zeby nie dopuscic do kontuzji albo przemeczenia"

mocny akcent przez zawodami ma na celu tylko przygotowanie bez przemeczenia

jest cała masa dyskusji nt. interwałów 3 dni przed zawodami przebiezek itd

nie ma to byc normalny mocny akcent gdy go odpowiednio zrobimy to sie nie zmeczymy