Forum Bieganie.pl

Witam! Wczoraj robiłem sobie spokojny trening, 11 km po 5:44/km. Po treningu moje średnie tętno wynosiło 77% Hrmax, chociaż ja czułem przez cały dystans, że tętno powinno oscylować w granicach 70-75%. Dzisiaj zdecydowałem się na taki sam dystans, ale w wyższym tempie. Zrobiłem to po 5:20/km i ku mojemu zdziwieniu miałem takie samo (77% Hrmax) tętno jak wczoraj. Dzisiaj za to odczuwalem większe zmęczenie treningiem. Ma ktoś jakieś sensowne wytłumaczenie tego, że przy tempie prawie 24 sekundy szybszym mam takie samo średnie tętno? Pozdrawiam!

Inny poziom: zmęczenia, wyspania, najedzenia, nawodnienia, wagi, siły wiatru, ciśnienia, temperatury, obuwia, ubioru, trasy, nawierzchni, ilości światła i pewnie wiele innych

Duceqq pisze:Witam! Wczoraj robiłem sobie spokojny trening, 11 km po 5:44/km. Po treningu moje średnie tętno wynosiło 77% Hrmax, chociaż ja czułem przez cały dystans, że tętno powinno oscylować w granicach 70-75%. Dzisiaj zdecydowałem się na taki sam dystans, ale w wyższym tempie. Zrobiłem to po 5:20/km i ku mojemu zdziwieniu miałem takie samo (77% Hrmax) tętno jak wczoraj. Dzisiaj za to odczuwalem większe zmęczenie treningiem. Ma ktoś jakieś sensowne wytłumaczenie tego, że przy tempie prawie 24 sekundy szybszym mam takie samo średnie tętno? Pozdrawiam!

trze ba się cieszy wyniku treningu zastosowanych bodźców podniosłeś moc generowana na niskich intensywnościach.

w ciągu jednego dnia? tompoz...

Mierzysz %HRmax. Może warto sobie sprawdzić tetno przed biegiem i wtedy policzyć do rezerwy tętna?
Za każdym razem możesz startować od innego tętna w górę.

Właśnie nigdy na to nie zważam jak zaczynam biegać. To może byc przyczyną, faktycznie. Jednak jestem raczej sceptyczny jeśli chodzi o opieraniu treningu na tętnie.

Buniek dał Ci konkretną informację. Nic dodać, nic ująć

Qba Krause pisze: tompoz...

aaaa właśnie, coś mi się styl i pisownia znajome wydały

Qba Krause pisze:w ciągu jednego dnia? tompoz...

to nie wiesz że forma rośnie skokowo że przychodzi pewien moment np. jak w tym przypadku trening i forma rośnie. A ty co myslałeś że forma rośnie liniowo................ nie kolego skokowo.

chemol pisze:Buniek dał Ci konkretną informację. Nic dodać, nic ująć

bzdura

VO2max pisze:

Qba Krause pisze:w ciągu jednego dnia? tompoz...

to nie wiesz że forma rośnie skokowo że przychodzi pewien moment np. jak w tym przypadku trening i forma rośnie. A ty co myslałeś że forma rośnie liniowo................ nie kolego skokowo.

Bzdura :-p a jak mierzysz tą formę, że możesz tak twierdzić ? Masz punkty pomiarowe związane ewentualnie z testami. Wówczas możesz powiedzieć, że jest przyrost skokowy, ale możesz z tych punktów zrobić regresję liniową i masz trend liniowy ;-p

chłopie czy ty masz pojęcie o czym mówisz temu userowi po prostu wzrosła moc generowana w okolicach progu nazywajmy go potocznie tlenowym i cała filozofia. Na pierwszym treningu generował na tym progu np. 160 watt a dzień później 180 watt i co tu nie rozumieć co niby napisałem nieprawdziwego ?.

a kolejnego 140 wat i co to wówczas oznacza? regres formy ;-P

barcel pisze:a kolejnego 140 wat i co to wówczas oznacza? regres formy ;-P

zakładajać opisywane podobne warunki biegu to wzrost o prawie 30 sek/km bardzo mocno domniemywać że nastapił wzrost mocy trwały.

Patrząc z praktycznego punktu widzenia na trening biegowy, mamy jednostki mocne treningowe i te które mają na celu nas zregenerować. Nie na każdej mocnej jednostce biega się zawodnikowi coraz lepiej, są tez dni gdzie jest już np. zmęczony danym cyklem i biega nieco wolniej niż na poprzedniej podobnej jednostce.

Można to przedstawiać za pomocą słupków, regresji liniowej, lub krzywej z rzeczywistych punktów pomiarowych. Różne formy graficznego zapisu, będą przedstawiać te same informacje. W tym wszystkim i tak jesteśmy dalecy do stworzenia idealnego modelu matematycznego opisującego wzrost formy zawodnika. Za dużo nieznanych zmiennych. Dlatego uważam, że przyjęcie, że wzrost formy jest liniowy, nie jest błędne. Jest to forma opisu, najprostszym modelem matematycznym jakim jest prosta.