Dostosowanie tempa treningu do poziomu czy "na sztywno"?
: 02 lut 2016, 15:55
Tak mnie zaczęło nurtować, czy "dobierając" tempo treningu np. interwały 400m czy tam 1 km kierować się tym co biegamy aktualnie czy tym co chcemy nabiegać za jakiś czas. Wiadomo, cel musi być realny i np. w moim przypadku chcę zbliżyć się do 40:xx na wiosnę. Jesień zakończona 43:13 na 10 km i 19:57 na 5 km i jak na razie solidnie przepracowana zima. Poniżej 41 jest w zasięgu na wiosnę.
Różnica w kilometrówkach to (przynajmniej wg kalkulatorów czy popularnych planów treningowych) 3:55/km do 4:10/km. Niby stosunkowo nieduża różnica, ale jak wiecie, już w czasie treningu to jest spory skok. Szczególnie na 4 powtórzeniu. :P
Czy może co jakiś czas robić Test Coopera? Najlepiej by było zawody, ale raz, że koszta by skoczyły dość mocno, dwa że nie zawsze warunki by były odpowiednie (np. dzisiaj wieje mocny wiatr, więc już wynik byłby zafałszowany).
Całe rozmyślanie na ten zdawałoby się prosty temat zaczęło się, jak w innym wątku podano kilka kalkulatorów na szacowane czasy przy NS. I https://feelrace.com/fr.pl?ds=10&hh=00& ... CO&pg=Exec podaje szacowane tempa interwałów.
Różnica w kilometrówkach to (przynajmniej wg kalkulatorów czy popularnych planów treningowych) 3:55/km do 4:10/km. Niby stosunkowo nieduża różnica, ale jak wiecie, już w czasie treningu to jest spory skok. Szczególnie na 4 powtórzeniu. :P
Czy może co jakiś czas robić Test Coopera? Najlepiej by było zawody, ale raz, że koszta by skoczyły dość mocno, dwa że nie zawsze warunki by były odpowiednie (np. dzisiaj wieje mocny wiatr, więc już wynik byłby zafałszowany).
Całe rozmyślanie na ten zdawałoby się prosty temat zaczęło się, jak w innym wątku podano kilka kalkulatorów na szacowane czasy przy NS. I https://feelrace.com/fr.pl?ds=10&hh=00& ... CO&pg=Exec podaje szacowane tempa interwałów.