Forum Bieganie.pl

jak długie powinny być "niedzielnie " wybiegania do przygotowań pod Maraton .Słyszałem rózne opinie, ze najlepiej pow 30 km inni twierdzą ze 20 -22 km , czy aby nie za mało aby pokonać 42 km w jednym ciągu ,biegam od stycznia i robie wybiegania ok 30 km nie wiem czy to nie przesada

Biegasz od stycznia 2016 roku?

Są różne głosy dotyczące wybiegań do maratonu. Co prawda jeszcze do maratonu się nie przygotowuję, ale wg mnie lepsza jest "szkoła" zakładająca wybiegania około 30-kilometrowe. Ale jeśli Ty biegasz miesiąc, to nie mam pewności czy Cię to nie rozłoży niedługo. Z drugiej strony skrócenie będzie oznaczało w 90% przypadków ścianę na maratonie.

radix1985 pisze:jak długie powinny być "niedzielnie " wybiegania do przygotowań pod Maraton .Słyszałem rózne opinie, ze najlepiej pow 30 km inni twierdzą ze 20 -22 km , czy aby nie za mało aby pokonać 42 km w jednym ciągu ,biegam od stycznia i robie wybiegania ok 30 km nie wiem czy to nie przesada

To nie dystans jest ważny, ale czas wysiłku oraz jego intensywność.

Daniels pisze: 25 km lub 2,5 godz. biegu.

piciek pisze:Daniels pisze: 25 km lub 2,5 godz. biegu.

Wg Danielsa biegi długie są zależne od tygodniowego dystansu - więc 25% tygodniowego dystansu lub 150 minut i pisze aby wybrać to co trwa krócej, bo jeżeli mistrzowie robią wybiegania trwające 2.5 godziny, to dlaczego amator ma robić wybiegania trwające np 4 godziny.

Trudno się z tym nie zgodzić.

piciek pisze:Daniels pisze: 25 km lub 2,5 godz. biegu.

Musze sobie gdzieś to zapisać.

piciek pisze:Daniels pisze: 25 km lub 2,5 godz. biegu.

Również sugeruje wybiegania max 150 min. pozostaje jeszcze pytanie jak często robić tak długie wybiegania ...

No u mnie to jest max dwa razy w tygodniu przede wszystkim ze względu na czas jakim dysponuję. I tak tylko sobota i niedziela.

piciek pisze:Daniels pisze: 25 km lub 2,5 godz. biegu.

NIE!

Daniels pisze o 2,5h lub 25-30% tygodniowego kiometrażu. Wybrać co mniej.
Dla kogoś biegającego 60 km/tydz to będzie w maksie 20 km.

Uważam, że osoby przygotowujące się do maratonu powinny mieć na koncie w całym cyklu kilka 30+ km wybiegań. POD WARUNKIEM, że realizują je poniżej 150 min.
Jeżeli ktoś ma zamiar pokonać kilometr w tempie 6:00/km to oczywiście dystans będzie krótszy.

Jak biegasz od stycznia i klepiesz 30tki to sam się prosisz o kłopoty,a z maratonem daj sobie spokój

emilr10 pisze:Jak biegasz od stycznia i klepiesz 30tki to sam się prosisz o kłopoty

Święta prawda miałem to samo pęd na dystans no i kolana wysiadły. No ale każdy musi przez to przejśc.

biegam już półtora roku ,mam zaliczonych kilka biegów w tym 3 półmaratony , miałem tylko przerwę od września do nowego roku( w tym czasie ostro cisnąłem na rowerze ) , biegam systematycznie 4 razy w tyg 3 razy po 10 km z różną intensywnością plus właśnie długie wybieganie stąd moje pytanie odnośnie tego .W lutym mam zamiar wydłużyć odcinki 10 km .Trochę biegam na czuja nie mam żadnego planu ,chcę poprostu przebiec maraton

Moim zdaniem 3 razy po 10 km i dlugie wybieganie w weekend to za mało. Sam biegam Trochę więcej objętościowo i wątpie zeby maraton to był dobry pomysł przy kilometrażu ok. 50 km/tydzien. Nie lepiej trochę poczekać? Przecież za rok też bedzie okazja

aby ukończyć maraton przebiec w czasie 6 min na km , objętość 50 -60 km tygodniowo nie wystarczy?dodatkowo cwiczenia stabilizacji i ponad póltora roku biegów kilka półmaratonów , brak nadwagi sprawność ogólna dobra