Forum Bieganie.pl

witam mam pytanko. Ostatnio nurtuje mnie to czy biegać WB 3 czyli interwały 5x1 km w lesie czy na tartanie. Jak wiadomo na jesień i zima nie potrzeba prędkości startowych robić. Ale ostatnio 3x2 km jak robiłem tak dało w kość w lesie że nie wiedziałem jak się nazywam ... kilometr czasem wyszedł w 4 minuty.

pomóżcie ;P

Na stadionie. Jak tartan zamarznie, to w lesie.

ja polecam las, do odpowiednich prędkości oczywiście głównie stadion, ale w lesie kształtuje się charakter

barcel pisze:ja polecam las, do odpowiednich prędkości oczywiście głównie stadion, ale w lesie kształtuje się charakter

właśnie dlatego tam pójdę. Wiosna to stadion teraz charakter.

barcel pisze:ja polecam las, do odpowiednich prędkości oczywiście głównie stadion, ale w lesie kształtuje się charakter

Ale Buki ma już charakter. A... nie... to było harakiri.

Rolli pisze:

barcel pisze:ja polecam las, do odpowiednich prędkości oczywiście głównie stadion, ale w lesie kształtuje się charakter

Ale Buki ma już charakter. A... nie... to było harakiri.

Charakteru nigdy za wiele

a nie mam charakteru ?

https://www.youtube.com/watch?v=pY2alHb-Ezk

Zbigniew94 pisze:witam mam pytanko. Ostatnio nurtuje mnie to czy biegać WB 3 czyli interwały 5x1 km w lesie czy na tartanie. Jak wiadomo na jesień i zima nie potrzeba prędkości startowych robić. Ale ostatnio 3x2 km jak robiłem tak dało w kość w lesie że nie wiedziałem jak się nazywam ... kilometr czasem wyszedł w 4 minuty.

pomóżcie ;P

Tak naprawdę zadałeś bardzo fajne mądre pytanie Zbyszek . Np. w kolarstwie z tym nie ma problemu bo jest na to piękny sposób czyli trenowanie na rolkach gdzie opory są relatywnie małe i pieknie można utrzymać szybkość rytm wypracowany np. na torze kolarskim czy szosie a nawet zimą trenując pod dachem go podbić. Wiem że jest stara szkoła w kolarstwie czy bieganiu że zimą się robi siłę wytrzymałośc siłową ogólne przygotowanie i trening bazowy tlenowy a nikt nie robi prędkości wytrzymałości szybkościowej itd. itd........................... okazuje się że właśnie nie. Że jak ktoś od wielu lat trenuje sporty wytrzymałościowe to nie potrzebuje już tak dużo treningu bazowego że nie musi organizmu uczyć korzystania z tłuszczy jako energii bo ten organizm umie. Sportowcy wielu dyscyplin wytrzymałościowych robią zimą szybkość interwały na dużych predkościach itd. itd. Nie jesteś zawodowcem i jak nie masz problemu z zrobieniem sobie krzywdy w lesie przy naprawde szybkich interwałąch nawet takich jak sredniak to rób je w lesie, ale jak masz moźliwość w hali rób też w hali. W obu przypadkach trenujesz te same źródłą energii. wiadomo że na koniec trzeba na hali czy stadionie np.w kolcach poukładać tą prędkość odzyskać luz. Np. kolarze robią zimą treningi szybkościowe na ciezkich treningowych kołach by później na szosie w sezonie odzyskać tą szybkość . Dlatego uważam że jak nie ma problemu że sobie zrobisz krzywdę w lesie na dużych szybkościach to trenuj nie bój się tego , ale też rób tą szybkość na hali stadionie itd. itd.

Oczywiście nie przesadz z tego typu treningami by moc nie przyszła za szybko.

Tompoz

ok dziękuje za wyczerpującą odpowiedź.

dziś w lesie tysiączki przerwa 3 minuty po 3;36-35-30-34-26 tętno max 185-187.

Trening w lesie to pojecie malo precyzyjne. Sadzac po technice na biezni musisz duzo pracowac w terenie nad plynna zmianna rytmu i gibkoscia.

Zbigniew94 pisze:a nie mam charakteru ?

https://www.youtube.com/watch?v=pY2alHb-Ezk

Wygląda dobrze. Ostatnie rundka nawet lepiej jak na początku.

Popracuj nad częstotliwością ruchu i nad położeniem przedniej nogi. Kolano do przodu a nie stopy.

Ćwiczenia: wieloskoki przez niskie pachołki (kolano do przodu nie stopa!) i podbiegi. To tez ci polepszy tylne odbicie, bo tu skracasz krok. Ćwiczenia siłowe: wypady do przodu (długie kroki)

No i: dobry wynik. Ale dlaczego nie na zawodach?

No i las lasowi nie równy, mój jest tak piaszczysty, że nawet będąc w formie tysiaka było ciężko w 3:30'

A wynik bardzo dobry

no spoko. Dzięki Rolli za porady.