Forum Bieganie.pl

Witajcie,

Od kilku tygodni zauważam u siebie braku wytrzymałości tempowej tj. na 10km biega mi sie szybko i fajnie ale juz półmaraton biegam dużo wolniej niżby to wynikało z zyciówki na 10km .
Przykład: 10km - 43min ,półmaraton - 1:42 a powinno być według Danielsa 1:34

Jakie treningi byście mi polecali aby to poprawić ?

Brak ci wytrzymałości ogólnej a nie tempowej.


Tompoz

Czyli biegać i biegać. Tompoz powiedział, czego Ci brakuje.

tompoz pisze:Brak ci wytrzymałości ogólnej a nie tempowej.


Tompoz

a skąd taki wniosek, że brak mi wytrzymałości ogólnej ?
powoli to ja moge biec bez końca - brak mi wytrzymałości w określonym tempie np. podczas ostatniego półmaratonu miałem trzymać 4:40 ale udało sie to utrzymać tylko przez pierwsze 10-12 km a potem było słabiej. Natomiast gdybym od początku biegł tempem 5:00 to pewnie bez problemu bym tak przebiegł nawet z 30km

Adam Klein pisze:Czyli biegać i biegać. Tompoz powiedział, czego Ci brakuje.

bez znaczenia jakim tempem ?
po prostu budować ilość nabieganych km ?

Trenować wytrzymałość tak, żeby to czasmi sprawiało Ci trudność.

Adam Klein pisze:Trenować wytrzymałość tak, żeby to czasmi sprawiało Ci trudność.

szczerze to niewiele z tego rozumiem

mareko pisze:Jakie treningi byście mi polecali aby to poprawić ?

Biegaj WB2, Twoje WB2 to tempo 4:45-4:40/km, możliwe, że pod koniec cyklu treningowego osiągnie 4:35/km.
Zacznij np. od treningów WB2 6km@4:45/km, a zakończ na WB2 14 km@4:35/km (najmocniejsza jednostka treningowa). Pozostałe treningi mogą być lżejsze. WB2 biegaj raz w tygodniu, np. w sobotę lub niedzielę.
Na poziom 1:40-1:35 w półmaratonie biegałbym ok. 35-45 km tygodniowo na 3-4 treningach.

krunner

mareko pisze:Witajcie,

Od kilku tygodni zauważam u siebie braku wytrzymałości tempowej tj. na 10km biega mi sie szybko i fajnie ale juz półmaraton biegam dużo wolniej niżby to wynikało z zyciówki na 10km .
Przykład: 10km - 43min ,półmaraton - 1:42 a powinno być według Danielsa 1:34

Jakie treningi byście mi polecali aby to poprawić ?

wytrzymałość tempowa to bardziej na krótszych dystansach. Na długich to tylko ogólna. Jeśli nie ma poprawy zmień treningi.

Biegaj np 12 km BNP bieg narastającą prędkością kończąć ostatnie 2 km w pałe. Albo zakresy 6-8 km mocno szybciej jak na 10 km albo w tym czasie. Biegaj jakieś tysiączki może też. Ogólni im więcej tym lepiej. Bo nie zwalniasz z powodu braku tempa tylko z powodu słabszego wytrenowania na wysiłek ponad 10 km . Brakuje kilometrażu.

Zbigniew94 pisze:

mareko pisze:Witajcie,

Od kilku tygodni zauważam u siebie braku wytrzymałości tempowej tj. na 10km biega mi sie szybko i fajnie ale juz półmaraton biegam dużo wolniej niżby to wynikało z zyciówki na 10km .
Przykład: 10km - 43min ,półmaraton - 1:42 a powinno być według Danielsa 1:34

Jakie treningi byście mi polecali aby to poprawić ?

wytrzymałość tempowa to bardziej na krótszych dystansach. Na długich to tylko ogólna. .

Chodzi bardziej o to, że z WT to miałbyś problem wtedy gdybyś uzyskiwał lepsze rezultaty na długich dystansach niż krótkich, tj. bardziej wartościowy miałbyś czas w połówce niż na dychę. Jak jest odwrotnie to brak ci ogólnej wytrzymałości tlenowej. Przecież potrafisz utrzymać szybsze tempo na dychę, a nie potrafisz wolniejszego tempa utrzymać, ale dłużej, prawda? No właśnie.

Jednocześnie piszesz, że jesteś oblatany na długich dystansach, ale na dużo wolniejszych tempach. Dlatego słusznie radzą koledzy WB2, ewentualnie jakieś tempo maratońskie i trochę treningów w tempie docelowym - półmaratonu. Musisz górne granice tlenu podciągnąć. I nie jest to trening na WT.

brujeria pisze:

Zbigniew94 pisze:

mareko pisze:Witajcie,

Od kilku tygodni zauważam u siebie braku wytrzymałości tempowej tj. na 10km biega mi sie szybko i fajnie ale juz półmaraton biegam dużo wolniej niżby to wynikało z zyciówki na 10km .
Przykład: 10km - 43min ,półmaraton - 1:42 a powinno być według Danielsa 1:34

Jakie treningi byście mi polecali aby to poprawić ?

wytrzymałość tempowa to bardziej na krótszych dystansach. Na długich to tylko ogólna. .

Chodzi bardziej o to, że z WT to miałbyś problem wtedy gdybyś uzyskiwał lepsze rezultaty na długich dystansach niż krótkich, tj. bardziej wartościowy miałbyś czas w połówce niż na dychę. Jak jest odwrotnie to brak ci ogólnej wytrzymałości tlenowej. Przecież potrafisz utrzymać szybsze tempo na dychę, a nie potrafisz wolniejszego tempa utrzymać, ale dłużej, prawda? No właśnie.

Jednocześnie piszesz, że jesteś oblatany na długich dystansach, ale na dużo wolniejszych tempach. Dlatego słusznie radzą koledzy WB2, ewentualnie jakieś tempo maratońskie i trochę treningów w tempie docelowym - półmaratonu. Musisz górne granice tlenu podciągnąć. I nie jest to trening na WT.

W tych całych rozważaniach zapominacie całkowicie o bardzo ważnym elemencie, a mianowicie o sile !!!! zarówno biegowej, jak i żelaznej

siła to 20 km biegu.

siła to 20 km biegu.

Chyba charakteru osoby która nigdy nie biegała

czemu cały czas Polska szkoła uważa że same bieganie nie wystarcza tylko musi nawalać na siłowni ?

Zbigniew94 pisze:czemu cały czas Polska szkoła uważa że same bieganie nie wystarcza tylko musi nawalać na siłowni ?

Bo to pomaga? Odkąd zacząłem przewalać żelastwo na siłce, moje osiągi się poprawiły. Nikt nie każe robić front squat ze 100 kg na sztandze. Niski ciężar + spora liczba powtórzeń, na wysokiej intensywności, potrafią zdziałać cuda.