Forum Bieganie.pl

Cześć od dłuższego czasu jako uzupełnienie treningu pod biegi ultra w górach, trenuję również 1x w tygodniu na schodach np Pałacu Kultury, czy Mariottu.Dotychczas mój trening sprowadzał się do tego że przez 90 minut po prostu szybko wchodziłem, a potem zbiegałem po schodach.Moim nowym celem jest poprawa wyniku na 10 km po asfalcie, stąd pytanie jak mógłbym zmodyfikować ten trening, żeby był efektywniejszy? Pozdrawiam.

Długo się zastanawiałem co Tobie odpowiedzieć tym bardziej że temat jest mi bliski gdyż wiele lat temu chodzac po schodach robiłem przygootwania do kolarskiego sezonu. To tej pory tak naprawdę to chodząć po schodach realizowałeś trening wytrzymałości siłowej nieznednej do twoich ultramaratonów które rozumiem że bardzo często mają miejsce w terenie górzystym i pagórkowatym, przy okazji oczywiście oczywiście realizowałęś trening siły biegowej. Teraz czeka cię asfaltowy bieg na 10 km gdzie niezbędna jest wytryzmałość szybkościowa długi krok biegowy i ja bym odpuścił te treningi w znacznej cześci bo twoje nogi twój orgamizm musi dostać speedu a na obecną chwile nogi masz usztywnione długimi startami w ultra i tym cieżkim treningiem wytrzymałości siłowej na schodach. Szukaj szybkości rób kilometrówki na odpowiednich przerwach. Jak ci chodzenie pasuje po schodach bardzo to ewentualnie krótkie odcinki dynamiczne n awieżowcu 10 piętrowym.

Reasumujac musisz odzyskać dynamike np. kolarze po treningach wgórach robią treningi za motocyklem by odzywskać dynamike rytm luz speed itd.

Tompoz