Forum Bieganie.pl

Cześc! Mam pytanie, co sądzicie o stosowaniu czystego tlenu przed bieganiem? Stosowal ktoś może i wie czy to w jakiś sposób pomaga, że np tracisz o wiele mniej sil i lepiej ci sie oddycha? Czy jest to raczej szkodliwe i lepiej nie stosowac przed bieganiem? Pytam z czystej ciekawości bo o ile mi sie wydaje to nie jest to zaliczane jako doping a mimo to raczej pomaga... Chętnie przeczytam wasz opinie : )

Moze by i pomagalo gdybys biegl z maska i caly czas dostarczal O2 zamiast powietrza, ale to by raczej wygodne nie bylo.

Gdzie jest Gocu?

Skoor pisze:Moze by i pomagalo gdybys biegl z maska i caly czas dostarczal O2 zamiast powietrza, ale to by raczej wygodne nie bylo.

http://www.2future.pl/Produkt/116/gox_-_tlen_w_puszce istnieje taki preparat np.. : )

Mhm, starcza na 40glebokich wdechow czyli gdybys tym chcial oddychac caly czas podczas biegu to jedna puszka nie starczylaby na 1km. Wdychanie przed biegiem nie mialoby sensu bo w trakcie i tak oddychalbys powietrzem. Pomysl jest calkiem bez sensu, gdyby byl z sensem to na mistrzostwach LA wszyscy ciagneliby tlen przed startem.

Tlen przed startem/treningiem pomoże tyle samo co na rozgrzewce biegać tylko z górki. Nic.

Jeżeli biegniesz 400/800m to nawet zaszkodzi, bo organizm zareaguje na nadmiar tlenu i zmniejszy objetosc przyjmowana przez płuca i przez przeciw-reakcje na podniesiony pH we krwi w skutek mniejszego nasycenia CO2. Dlatego biegniesz na rozgrzewce (co ma sens tylko na krótkich i średnich dystansach) parę szybkich przebieżek (ma sens nawet do 150m w bardzo szybkim tempie), żeby organizm się przygotować do wysiłku na zawodach.

Tlen po zawodach może pomoc szybciej zregenerować.

Rolli jeden blad. Organizm nie reaguje na nadmiar tlenu bo nie jest on gazem regulujacym system oddechowy. Gazem tym jest CO2 i to jego brak spowoduje spowolnienie oddechu. Teoretycznie gdyby zrobic mieszanine gazow 90% o2 i 10% co2 mialbys wrazenie, ze sie dusisz mimo, ze bylbys swietnie natleniony

OK... miałem tu na myśli właściwości wchłaniania tlenu przez płuca, która będzie przytłumiona z powodu nadmiaru tlenu.
Sam odruch oddechowy jest, tak jak napisałeś, uzależniony przede wszystkim od zawartości CO2 we krwi.

Skoor pisze:Rolli jeden blad. Organizm nie reaguje na nadmiar tlenu bo nie jest on gazem regulujacym system oddechowy. Gazem tym jest CO2 i to jego brak spowoduje spowolnienie oddechu. Teoretycznie gdyby zrobic mieszanine gazow 90% o2 i 10% co2 mialbys wrazenie, ze sie dusisz mimo, ze bylbys swietnie natleniony

To może zamiast tlenem, inhalować się CO2? :P

Lisciasty pisze:

Skoor pisze:Rolli jeden blad. Organizm nie reaguje na nadmiar tlenu bo nie jest on gazem regulujacym system oddechowy. Gazem tym jest CO2 i to jego brak spowoduje spowolnienie oddechu. Teoretycznie gdyby zrobic mieszanine gazow 90% o2 i 10% co2 mialbys wrazenie, ze sie dusisz mimo, ze bylbys swietnie natleniony

To może zamiast tlenem, inhalować się CO2? :P

To robisz własnie przez przebieżki.

Skoor pisze:Organizm nie reaguje na nadmiar tlenu bo nie jest on gazem regulujacym system oddechowy.

Oczywiście, że to przez CO2 bierzemy wdech, ale to nie oznacza, że organizm nie reaguje na nadmiar tlenu.
Mamy chemoreceptory wrażliwe na tlen, ale działają w dłuższym czasie, a nie jak CO2 niemal natychmiast. Np. przy wielodniowych wejściach w góry.
Z drugiej strony organizm może zareagować na nadmiar tlenu - mamy toksyczność tlenową mózgową i płucną.

Oczywiscie, ale mowimy tu o krotkoterminowej ekspozycji, a nie o dlugoterminowym przebywaniu w atmosferze o wiekszym stezeniu tlenu. Chociaz ciekawe co by sie stalo gdyby ktos pobiegl dyche na czystym tlenie.

Prawdopodobnie nie dużo. Tlenu mamy w powietrzu wystarczająco i nawet wydychamy nadmiar 16%.
Duzo ważniejsza jest hemoglobina, która transportuje tlen i tworzenie i wykorzystanie energii.