Forum Bieganie.pl

Zamierzam wystartować w Półmaratonie Warszawskim (w marcu). To będzie mój debiut na tym dystansie. Chciałbym skorzystać z tego planu treningowego:
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
Czy ktoś już go przerabiał? Co byście radzili komuś kto nigdy nie trenował z planem?
Mój najlepszy czas na 10km to 48:36.

Cześć! Ja go przerobiłam, ale w wersji skróconej, z tym, że 4x/tydz.. Na stronie, pod planem poczytaj komentarze. Niestety nie udało mi się pobiec 1:45, ale 1:47. Teraz przerobiłam plan z tej strony na 1:40 (też skrócony) i zobaczymy co z tego wyniknie. Moim zdaniem troszkę za lekkie są te plany w stosunku do zakładanego czasu, ale może to też kwestia indywidualnych predyspozycji i warunków w dniu startu. Spróbuj, to się przekonasz czy Ci w ogóle odpowiada bieganie wg planu. Na mnie działa motywująco. Od 3 lat biegam wg planów pod konkretny dystans, na ogół pod półmaraton i sobie chwalę.

Robie z tej strony plan treningowy na <1:30. Całą część tempową przyspieszę o 10-15 sek/km, bo te czasy są za niskie. Najszybsze km w 4:20, gdzie tempo na te 1:30 to 4:15. Really?

Dzięki za odpowiedzi

Generalnie biegam 3 razy w tygodniu, ale co 2-3 tygodnie biegam w ramach Parkrunu, czyli 5km. Co zrobić w takiej sytuacji z planem?
Pomyślałem czy nie zacząć planu na 1:50, 2 razy w tygodniu (np. poniedziałek i czwartek), a w weekend biegać Parkrun, albo inny krótki dystans.

Według tego planu w weekend właśnie wypadają najważneijsze treningi. Biegaj ten parkrun w sobotę, a trening rób w niedzielę. 5 km Cię nie ruszy.

A jeżeli bym treningi robił nie wtorek/środa i sobota/niedziela (tak jak w planie), a np. poniedziałek i czwartek/piątek?

W każdym razie, jak rozumiem, taki krótki dystans nie wpłynie za bardzo na plan treningowy?

Na mnie by nie zrobiła, ale nie chcę robić wyznacznika z siebie. ;P Myślę, że powinieneś potrenować tak 3-4 tygodnie i zobaczyć jak się czujesz.

xmacx3 pisze:A jeżeli bym treningi robił nie wtorek/środa i sobota/niedziela (tak jak w planie), a np. poniedziałek i czwartek/piątek?

W każdym razie, jak rozumiem, taki krótki dystans nie wpłynie za bardzo na plan treningowy?

Ja też bym nie kombinował, tylko dorzucił ten parkrun w sobotę extra. Jeśli chcesz robić plan 3xtydzień, to co jakiś czas czwarta jednostka nic Ci złego nie zrobi. Postaraj się tylko celować tak, żeby niedziela po parkrunie było rozbieganie, a nie trening tempowy. Czyli np. biegnij ten parkrun w tygodniu 5-6,a nie 8

Dzięki za odpowiedzi
Póki co jestem w fazie planowania, a zacząć chcę z końcem września albo początkiem października, żeby zdążyć jeszcze sobie zrobić przerwę jakaś

xmacx3 pisze:żeby zdążyć jeszcze sobie zrobić przerwę jakaś

???? Jaką przerwę? Plan jest ściśle określony i wykonywany według założeń przygotuje Ci szczyt formy na określony moment. Oczywiście można modyfikować i kombinowac, ale nie jeśli jesteś laikiem w temacie - bo więcej popsujesz. Jeśli zrobisz plan, a później sobie zrobisz 2 tygodnie przerwy, to stracisz sporą część tego, co wypracowałeś. Jak masz teraz wolne, to weź sobie np rób to co w planie jest w pierwszych tygodniach i dorzuć ten parkrun w sobotę - zobaczysz, jak się będziesz czuł. Albo weź początek jakiegoś innego planu etc.

Przerwa miałaby być przed rozpoczęciem planu treningowego. A co do tego co mówisz to się zgadzam, dlatego pytam o każdą zmianę w treningu zanim go podejmę

Przed planem to nie rób przerwy, tylko biegaj BS-y i stestuj sobie ten parkrun w sobotę. Plan zaczyna się od 4 luźnych tygodni wprowadzenia, także nawet jak coś przegniesz to będzie czas na odpoczynek.

marek84 pisze:Przed planem to nie rób przerwy, tylko biegaj BS-y i stestuj sobie ten parkrun w sobotę. Plan zaczyna się od 4 luźnych tygodni wprowadzenia, także nawet jak coś przegniesz to będzie czas na odpoczynek.

Co to są BS-y?