Trening do maratonu poniżej 4h
: 19 sie 2015, 10:50
Witam,
Jestem nowy na forum choć regularnie odwiedzam bieganie.pl.
Planuje start w maratonie warszawskim 27 września i bliżej startu tym większe wątpliwości mam co do tego czy dam rade, a teraz może troche więcej szczegółów.
Ogólnie jest to mój pierwszy start w jakimkolwiek oficjalnym biegu ( wiem że większośc uzna że porwałem się z motyka na słońce, ale właśnie tak chciałem zacząć swoja przygodę z oficjalnym startami).
Biegam już około 2-3 lat ale raczej to było takimi falami 2-3 miesiące później tak samo ze 2-3 miesiące przerwy i znowu.
Od maja staram się biegać regularnie, a od początku lipca staram się wykonywać plan 15-tyg ( bieganie 4x w tyg 3x 10km + przebieżki i jedno dłuższe wybieganie). I tu pojawiają się moje wątpliwości parę biegów mi wypadło szczególnie w tym ze 2 wybiegania. Do 27 wrzesnia zostało mało czasu i zastanawiam się nad modyfikacja planu bardziej pod długie biegi. Jak narazie najdłuższy bieg mam na 24km w czasie 2.11, dychy w tyg biegam od 50min do 53 min. Teraz do sedna sprawy: trzymać się sztywno planu czy może biegać 2 x w tyg dłuższe wybiegania + 1 x 10km ( powiedzmy pon - wybieganie, środa 10km, piątek - wybieganie)
Dodam jeszcze że mam 26lat waże około 70kg, 170cm wzrostu. Zakładany czas pokonania maratonu poniżej 4h.
Proszę o pomoc,
Pozdarawiam

Jestem nowy na forum choć regularnie odwiedzam bieganie.pl.
Planuje start w maratonie warszawskim 27 września i bliżej startu tym większe wątpliwości mam co do tego czy dam rade, a teraz może troche więcej szczegółów.
Ogólnie jest to mój pierwszy start w jakimkolwiek oficjalnym biegu ( wiem że większośc uzna że porwałem się z motyka na słońce, ale właśnie tak chciałem zacząć swoja przygodę z oficjalnym startami).
Biegam już około 2-3 lat ale raczej to było takimi falami 2-3 miesiące później tak samo ze 2-3 miesiące przerwy i znowu.
Od maja staram się biegać regularnie, a od początku lipca staram się wykonywać plan 15-tyg ( bieganie 4x w tyg 3x 10km + przebieżki i jedno dłuższe wybieganie). I tu pojawiają się moje wątpliwości parę biegów mi wypadło szczególnie w tym ze 2 wybiegania. Do 27 wrzesnia zostało mało czasu i zastanawiam się nad modyfikacja planu bardziej pod długie biegi. Jak narazie najdłuższy bieg mam na 24km w czasie 2.11, dychy w tyg biegam od 50min do 53 min. Teraz do sedna sprawy: trzymać się sztywno planu czy może biegać 2 x w tyg dłuższe wybiegania + 1 x 10km ( powiedzmy pon - wybieganie, środa 10km, piątek - wybieganie)
Dodam jeszcze że mam 26lat waże około 70kg, 170cm wzrostu. Zakładany czas pokonania maratonu poniżej 4h.
Proszę o pomoc,
Pozdarawiam