Strona 1 z 2

rozbieganko....

: 11 lip 2015, 22:16
autor: ajeeeeee
Siemanko. Mam 16 lat , 180cm wzrostu, 60-63kg wagi. Mój problem polega na wybieganiach trwajacych wiecej niz 35min, chodzi o to, ze podczas wybiegania np. 10 km nie daje rady samotnie przebiec tego dystansu bez jakiegos spacerku rzędu 200-300m i tak co najmniej 3-4 razy podczas 10km biegu, najdziwniejsze jest to, ze tan sam dystans biegajac z kolego treningowo robimy w granicach 36-37 minut. Zawsze gdy biegam sam po 2-3 km męczy mnie straszne uczucie glodu (robilem badania i wszystko ok). Jak by sie znalaz jakis Janusz ktory by pomogl byłbym wdzieczny, moze dolozyc do treningow wiecej sily,albo zaczac suplementacje?.Trenuje biegi srednie. 100m - 12.40s,400- 57s, 800-2.04, 1000-2.50.

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 08:09
autor: harlan
Buahaha, jak jesteś głodny to wiecej jedz Januszu.

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 09:15
autor: Zbigniew94
A co ci przeszkadza uczucie głodu ? Powiedz ... ? Jak nie czujesz słabości to przetrzymaj to. Ja też tak czasem mam po 5 km na 12 km jak biegam wybiegania i wytrzymuje. Jak masz szybki metabolizm biegaj z 2 h po lekkim posiłku i 3-3,5 max po obiedzie. To jest jak kolka u początkujących ;) I jedz w miarę bo masz wagę dosyć niską. A jaki masz tryb życia ?

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 10:52
autor: Skoor
Dobrze rozumiem, ze z kolega treningowo lecisz dyche w 35-37min a sam nie dasz rady bez przejscia w marsz? :bum:

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 12:03
autor: małymiś
Stary przypadek ciagłego wyścigu. A do tego kończa się węgle się węgle i kończy się bieg... Wolniej kolego, wolniej. Nie chodzi o to aby po każdym treningu wracać jak koń po wyścigach.

Weź tego kolegę i spróbujecie pobiegać godzinę cały czas rozmawiając.

To z pewnością pomoże.

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 13:32
autor: Dancik
Psychika ;)

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 13:41
autor: Zbigniew94
hahahahahahah 36 min treningowo pozdro keniole !!!

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 18:44
autor: WojtekM
zbyt wolno biegasz tę dychę na treningach. będziesz biegał szybciej, to głód Cię nie dogoni.

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 18:47
autor: Rolli
WojtekM pisze:zbyt wolno biegasz tę dychę na treningach. będziesz biegał szybciej, to głód Cię nie dogoni.
... i będzie szybciej przy lodowce. :taktak:

Re: rozbieganko....

: 12 lip 2015, 19:06
autor: Yahoo
Zbigniew94 pisze:hahahahahahah 36 min treningowo pozdro keniole !!!
Ździsiek, to o co pytasz w końcu ?

Re: rozbieganko....

: 13 lip 2015, 18:22
autor: maly89
Przecież sprawa jest banalna. Dychę biegasz treningowo w 36 minut. Głód łapie Cię na biegach trwających powyżej 35 minut. Musisz więc podkręcić tempo i kończyć trening po 34 minutach i 59 sekundach.

Re: rozbieganko....

: 13 lip 2015, 19:54
autor: małymiś
Dobra, zaraz sie okaże ze nie 36, a 42 i nie na 10km a na 8km i nie treningowo a do porzygu...i nie z kolegą a koleżanką...

Re: rozbieganko....

: 13 lip 2015, 20:38
autor: Rolli
małymiś pisze:Dobra, zaraz sie okaże ze nie 36, a 42 i nie na 10km a na 8km i nie treningowo a do porzygu...i nie z kolegą a koleżanką...
... i na rowerze.

Re: rozbieganko....

: 13 lip 2015, 20:54
autor: harlan
Rolli pisze:
małymiś pisze:Dobra, zaraz sie okaże ze nie 36, a 42 i nie na 10km a na 8km i nie treningowo a do porzygu...i nie z kolegą a koleżanką...
... i na rowerze.
... i nie głód a kolka.

Re: rozbieganko....

: 14 lip 2015, 11:27
autor: WojtekM
... i, że ajeeeeee ma na imię Janusz