Forum Bieganie.pl

Jestem amatorem. Lubię biegać ale nie biegam jeszcze zbyt dużo jeśli chodzi o regularne traningi. Mam chude nogi i takie mają zostać. Potrzebuję rad.

Niektórzy z rasowych biegaczy mają takie umięśnione grubasy a niektórzy takie fajne patyczki. Ja chcę patyczki. Lubię chude nogi i nie chcę by zrobiły mi się takie kloce.

Wiem tyle że więcej arobowych cwiczeń czyli mniejsze obciążenie to tłuszcz się spala a mięśnie nie rosną za dużo a jak jest duże obciążenie to rosną bardzo.

Proszę o więcej wyjaśnienia w tej kwestii np. jak rozpoznać co uprawia dany biegacz, bieg długodystansowy, sprint i co jest korzystniejsze by mieć te chude nogi.

Mniej jeść

Bendek pisze:jak rozpoznać co uprawia dany biegacz, bieg długodystansowy, sprint i co jest korzystniejsze by mieć te chude nogi.

Dobry sprinter:


Dobry długodystansowiec:

Akurat zły przykład , bo Bolt jak na sprintera ma chude nogi.
Dieta napewno odgywa zasadniczą rolę ( sprinter białko, długas węgle lub tłuszcze).
Co do genetyki jak jesteś jabłuszko to niezależnie odtego ile będziesz jadł
będziesz miał chude nóżki , u gruszeczek odwrotnie
Czy rodzaj wysiłku wpływa na objętość mięśni to raczej nie temat na tutejsze dyskusje.
Podobny wątek chyba był już rozważany

Zawsze można jeszcze spróbować kolarstwa torowego

hahahahahhahahah

Oooooo faaaaak!

To nie jest jakis fake? Oni faktycznie tak wygladaja?

Ale to są również ciężkie treningi na siłowni. ;p

Jak nie będziesz miał nadwyżki kcal to nic ci nie urośnie..
Kolega pewnie ma obawy że nóżki w rureczki mu się nie zmieszczą

Bendek pisze:Jestem amatorem. Lubię biegać ale nie biegam jeszcze zbyt dużo jeśli chodzi o regularne traningi. Mam chude nogi i takie mają zostać. Potrzebuję rad.

Niektórzy z rasowych biegaczy mają takie umięśnione grubasy a niektórzy takie fajne patyczki. Ja chcę patyczki. Lubię chude nogi i nie chcę by zrobiły mi się takie kloce.

Wiem tyle że więcej arobowych cwiczeń czyli mniejsze obciążenie to tłuszcz się spala a mięśnie nie rosną za dużo a jak jest duże obciążenie to rosną bardzo.

Proszę o więcej wyjaśnienia w tej kwestii np. jak rozpoznać co uprawia dany biegacz, bieg długodystansowy, sprint i co jest korzystniejsze by mieć te chude nogi.

od biegania nóg nie wypakujesz, martwisz się na bardzo mocny zapas

Dobry wątek.

Masę mięśniową robi się na siłowni czy też ćwiczeniami siłowymi latami wykonując ciężki regularny trening. Latami po kilka godzin tygodniowo. Biegasz od niedawna i to niergularnie a z tego to mięśni mieć nie będziesz.

To mi przypomina dylematy lasek, które nie będą chodzić na siłownie bo boją się, że będą wyglądać jak kulturystki. Nie ogarniają tylko tego, że kulturystki oprócz ostrego ćwiczenia na siłowni 6x w tygodniu przez ostatnie 10-15 lat to ładują koks w dupe łopatami na tony. Bez tego masy nie zbudujesz i już.

Od samego biegania nie dorobisz się masy mięśniowej godnej kolarza torowego. Nie ma na to najmniejszej szansy!

To, że niektórzy nawet ultrasi mają nogi tak zbudowane, że jak drwale widzą ich przemykających przez las to gonią ich z siekerami bo takie kłody to zawsze godne uwagi są, uwarunkowane jest tylko genetycznie i już.

Jedni wyglądają jak Robert Faron


a inni jak Miłosz Szcześniewski


założe się, że ich trening jest bardzo podobny. Przy czym w tej chwili można zaryzykować, że Miłosz to sporo szybszy jest na długim dystansie od Roberta a widać gołym okiem jak różna jest ich budowa.

Na przykład ja wyglądam jak ten koleś z drugiego obrazka, wypracowałem masę mięśniową nóg grając kiedyś bardzo często w piłkę nożną, nie którzy myślą, że to od jazdy na rowerze, a to nie prawda w moim przykładzie.

Skoor pisze:Oooooo faaaaak!

To nie jest jakis fake? Oni faktycznie tak wygladaja?

tak to jest niemiecki sprinter torowy zdjęcie pawdziwe.

Tompoz

Biegam od 3 lat i nie zaobserwowałem u siebie zbytniego pogrubienia nóg. Jestem w stanie objąć dłonią nogę w kostce.

Odnośnie nóg kolarzy torowych, polecam ten filmik.