Forum Bieganie.pl

Witam. Jak w temacie, potrzebuję Waszej rady jak rozegrać bieg na 1000m. Bieg odbędzie się na tartanie, okrążenie wynosi 400m. Chcę to pobiec na 3:00, samemu udaje mi się to osiągnąć, aczkolwiek nigdy nie biegałem w większej grupie. Szukałem odpowiedzi w internecie, ale poza jakimiś drobnymi radami nic konkretnego nie ma.
Pozdrawiam

biegaj spokojnym mocnym równym krokiem z grupą. Jeśli masz siłę a tempo zwalnia z biegiem dystansu suń do przodu i trzymaj czoła. Wszystko zależy od twoich umiejętności musisz to kontrolować. Nie na chama od razu. Grupa zawsze ma mocne tempo hehe.

Twoje pierwsze zawody?

Duzo trenowałeś? Bo 3' to bardzo mocno.

To ważne żeby odpowiedzieć na taktykę.

Najprostsza taktyka to trzymanie równego tempa: 200m - 36'', 400m - 1'12'', 800 - 2'24''. Kontroluj czas i działaj szybko. 1000 m szybko przeleci.

wysek pisze:Najprostsza taktyka to trzymanie równego tempa: 200m - 36'', 400m - 1'12'', 800 - 2'24''. Kontroluj czas i działaj szybko. 1000 m szybko przeleci.

łatwo mówić ciężko co do sekundy się biega...

Rolli pisze:Twoje pierwsze zawody?

Duzo trenowałeś? Bo 3' to bardzo mocno.

To ważne żeby odpowiedzieć na taktykę.

Tak, to moje pierwsze zawody. To testy sprawnościowe do szkoły, trenowałem od 2 lat, ostatnie pół roku bardziej intensywnie. Biegnąc z kolegą jestem w stanie zrobić to 3:00, samemu jest mi ciężej. Wczoraj pobiegłem 600m z zegarkiem, na 200 miałem 36, na 400 1:13, więc o sekundę za wolno. Przyspieszyłem i na 600 miałem tyle ile potrzeba, 1:47:50.

Pawel96_96 pisze:

Rolli pisze:Twoje pierwsze zawody?

Duzo trenowałeś? Bo 3' to bardzo mocno.

To ważne żeby odpowiedzieć na taktykę.

Tak, to moje pierwsze zawody. To testy sprawnościowe do szkoły, trenowałem od 2 lat, ostatnie pół roku bardziej intensywnie. Biegnąc z kolegą jestem w stanie zrobić to 3:00, samemu jest mi ciężej. Wczoraj pobiegłem 600m z zegarkiem, na 200 miałem 36, na 400 1:13, więc o sekundę za wolno. Przyspieszyłem i na 600 miałem tyle ile potrzeba, 1:47:50.

1. Ustaw się na zewnątrz, wtedy ominiesz walkę łokciami na starcie i możesz swobodnie biec.
2. Szybki start i pierwsze 30m bardzo szybko, ale nie sprint. Biegniesz po zewnętrznej.
3. Po wybiegu z luku orientujesz się żeby biec jak najbliżej krawędzi (prawdopodobnie tam już jesteś z przodu)
4. Po 200m kontrola czasu, perfekcyjnie było by 34-35s (jak ktoś przed tobą zwalnia, wyprzedzaj)
5. Teraz lecisz szybko ale jak najbardziej luźno.
6. po 400m kontrola czasu. musi być 70s. Podciągnij się do góry. Tu zaczyna się zmęczenie. Klatka do góry! WYPRZEDZAJ jak za wolno!
7. Po 600m luźno dalej. NIE ZWALNIAJ. MOTYWACJA!
8. Na prostej, po 700m ATAK!! Jest ciężko, ale wiesz ze musi być ciężko! MOTYWACJA! ATAK! ATAK!ATAK
9. BUM! BUM! BUM! BUM!!! Walka!!
10. 50m do linii. Nie myśl. Noga przed nogę, noga przed nogę! Do końca walka!! Do końca! Nogi są z betonu, ale dalej, dalej!

2:59!

Przeczytaj 5x.

@rolli, masz talent

Rolli, wielkie dzięki!
Co w sytuacji, gdy dogadam się z osobami, które biegną razem ze mną?
Tam panuje koleżeńska atmosfera, myślę, że nie będzie problemu, żeby ustawić się z przodu. Wiadomo, jedni będą biegli na 3:00, inni na 3:30. Wtedy ustawić się od wewnętrznej?

Pawel96_96 pisze:Rolli, wielkie dzięki!
Co w sytuacji, gdy dogadam się z osobami, które biegną razem ze mną?
Tam panuje koleżeńska atmosfera, myślę, że nie będzie problemu, żeby ustawić się z przodu. Wiadomo, jedni będą biegli na 3:00, inni na 3:30. Wtedy ustawić się od wewnętrznej?

Wszyscy sportowcy są przyjaciółmi... do momentu startu. Wtedy walczy każdy dla siebie.

Ustaw się po zewnętrznej! I biegnij aż do prostej po zewnętrznej. Wtedy kontrolujesz cala sytuacje i nie będziesz zablokowany. To może 5-10s kosztować.

Jakie testy, strażackie ?

Nie, na studia wojskowe. Rolli, tak zrobię.

Tak jak napisał Rolli: Wszyscy sportowcy są przyjaciółmi... do momentu startu. Wtedy walczy każdy dla siebie.
Każdy będzie wałczył o swoją przyszłość i walczył o swoje.
Prawdopodobnie mogą być również jacyś biegacze trenujący w klubach, którzy będą biegać w granicach 2:40-2:50
Wszystko zależy od tego na jaką serię trafisz...

Rolli, WOW!

Mama Kin pisze:Rolli, WOW!

Nie "WOW" bo tak wyjdzie inaczej jak chcemy.