Forum Bieganie.pl

Witam bardzo serdecznie, mam pytanie dotyczące treningów. W sobotę mam start w biegu w Kwidzyniu na 10km, w poniedziałek odbyłem lekkie bieganie w tempie 5:18km (14km) jak kolejne treningi powinny wyglądać do soboty? Podkreślam, że rekord życiowy na 10km mam 47:40 zrobiony miesiąc temu, miesiąc przepracowałem dość mocno, około 150km przez ten miesiąc.

adekwatnie do wieku ,ilości treningów w tygodniu ,stażu biegowego i wielu jeszcze innych czynników ,nie pisze tego jakoś złośliwie ale napisz coś więcej jeśli nie to mówiąc krótko ,jeszcze jeden trening [specjalistyczny] i odpuszczanie ten trening o którym mówię zrobiłbym 4 dni przed zawodami

Sam biegnę dychę w tą sobotę, mój trening wygląda teraz tak:
- w niedziele zrobiłem 13 km tempo 5.20min/km
- dzisiaj spokojnie 7km w podobnym tempie + 5x200m przebieżki
- jutro zrobię trening siłowy
- i do soboty już nie biegam czyli regeneracja.

macie jakieś inne pomysły?

sobota :zawody
piatek:3km lekko i 3 rytmy
czwartek : wolne
sroda: 8km +4 przebierzki

tempa nie podaje ponieważ trzeba dobrać je do zawodnika i mała uwaga bieg ktory byl zrobiony w niedziele 13 km w tempie 5:20,,moim zdaniem byl za szybki,co bym osobiscie zmienil i zrobil z tego np: mala zabawe biegowa,,,,,pozdrawiam

zastanawiam się właśnie też nad tym piątkiem nad takim bardzo delikatnym rozbieganiem np w 6.3min/km tylko tu pytanie rano czy wieczorem jak zawody o 12 w sobotę? i tak jak napisałeś maks 3km

rano

no zrobię w piątek rano i zobaczę co będzie, niedawno kupiłem pulsometr pytanie na ile % tetna biega sie 10?

Jutro (w środę) pobiegaj sobie coś w tempie startowym. Np. 6x1km albo 3-4x2km albo 4-5x1,6km. 3-4 dni przed zawodami dobrze coś w tempie startowym pobiegać -> da Ci to więcej niż doklepanie 8 pustych km. Warunek: rzetelnie oszacowane (a nie wydumane) tempo startowe.

marek84 pisze:Jutro (w środę) pobiegaj sobie coś w tempie startowym. Np. 6x1km albo 3-4x2km albo 4-5x1,6km. 3-4 dni przed zawodami dobrze coś w tempie startowym pobiegać -> da Ci to więcej niż doklepanie 8 pustych km. Warunek: rzetelnie oszacowane (a nie wydumane) tempo startowe.

Nie radzę, coś w tempie startowym może być ale to ma być lekki trening. W ostatnim tygodniu już nie trenujesz formy, ale raczej psychikę. 3 x 2km to ciężki trening i fajnie oddaje, ale to trwa więcej niż dwa dni. To czymś takim nie zdążysz wypocząć. 4 x 800m p. 3minuty może być czy coś takiego

Zobaczę na co pozwoli mi jutro czas, dzieki za porady:)

To może ja od siebie, w sobotę też biegnę dychę w biegu papiernika w kwidzynie, będę walczył o złamanie 40min. Ostatni akcent zrobiłem wczoraj (wtorek) 4 doby przed startem i to był już stosunkowo lekki akcent tzn. 2km rozgrzewki + 3x1km w tempie I (u mnie 3:45) na przerwach 3min + 2km schłodzenia. Dzisiaj krótki 6-7km bieg regeneracyjny i do soboty koniec. Żadnego biegu w piątek nie robię, odpoczywam. No i oczywiście rozgrzewka przed startem, ja preferuję około 2-3km lekkiego biegu z 3 przebieżkami na koniec. Odradzam te rozgrzewki sterowane ze sceny, jakieś wygibasy itp.
Wg mnie za późno już na jakieś 5 czy 6 x 1km a już w ogóle więcej niż 1km. Jeśli to docelowy start to czas na szlifowanie formy już minął, teraz trzeba odpocząć i być świeżym na starcie.

Bez urazy ,ale z rekordem 47 na dychę nagle chcesz zrobić poniżej 40?

rudnickir pisze:Bez urazy ,ale z rekordem 47 na dychę nagle chcesz zrobić poniżej 40?

a kogo pytasz ?

Buniek pisze:Nie radzę, coś w tempie startowym może być ale to ma być lekki trening. W ostatnim tygodniu już nie trenujesz formy, ale raczej psychikę. 3 x 2km to ciężki trening i fajnie oddaje, ale to trwa więcej niż dwa dni. To czymś takim nie zdążysz wypocząć. 4 x 800m p. 3minuty może być czy coś takiego

Ja takie treningi sobie biegam 72 godziny przed startem i moim zdaniem jest bardzo ok. Może indywidualna kwestia.

krzychooo pisze:Wg mnie za późno już na jakieś 5 czy 6 x 1km a już w ogóle więcej niż 1km. Jeśli to docelowy start to czas na szlifowanie formy już minął, teraz trzeba odpocząć i być świeżym na starcie.

Jak ktoś jest przygotowany na wynik, to ostatnie tempówki się biega 72 godziny przed startem. Ale to kwestia wytrenowania i regeneracji oraz znajomości organizmu. Znani mi zawodowcy biegają np. 3x1km w T5 w środę przed sobotnimi startami na 5km lub przed dychą to co napisałem:)

rudnickir pisze:Bez urazy ,ale z rekordem 47 na dychę nagle chcesz zrobić poniżej 40?

To inny człowiek pisze.

marek84 pisze:Jak ktoś jest przygotowany na wynik, to ostatnie tempówki się biega 72 godziny przed startem. Ale to kwestia wytrenowania i regeneracji oraz znajomości organizmu. Znani mi zawodowcy biegają np. 3x1km w T5 w środę przed sobotnimi startami na 5km lub przed dychą to co napisałem:)

72h byłoby idealnie,

ja - amator - z uwagi na pracę musiałem zrobić taki trening około 87h przed startem
stwierdziłem, ze lepiej 87h przed niż dobę później czyli już tylko 63h przed